spóźniający się okres

witajcie, nazywam się Kasia i mam 21 lat. Mam chlopaka ma lat 23, studiujemy, jestesmy ze soba 2 lata. Od roku ze soba wspolzyjemy. Ja mam nieregularne miesiaczki, trwaja mi albo jeden dzien albo 2 dni. Obiecalam sobie ze po okresie, pojde do ginekologa. Ostatnio mialam duzo stresu-bardzo duzo, sesja, w domu rodzice sie rozwodzą, spac nie moglam...No i oczywiscie okres mi sie spoznia juz okolo 6dni. 20 lutego ostatni raz kochalam sie z moim chlopakiem. 1x z zabezpieczeniem, ale trwalo ok 10s wszystko, a potem nad ranem wszedl we mnie bez gumki ale szybko wyszedl, moze tylko jeden ruch, pozniej znowu wszedl ale zrobil 3 ruchy i wyszedł , oczywiscie bez zalewania foremki. Bardzo mnie bola piersi, brzuch zakuwa. On chce zebym robila test, a ja czuje ze dostane ten okres...ale pewni dzis zrobie test. Jakbym byla w ciazy oczywiscie bym urodzila, ale wiem ze jeszcze jestem za mloda, ale gdyby cos sie stalo, ponioslabym tego konsekwencje. wiem ze to glupie pytanie, ale myslicie ze moge byc w ciazy?

Zapewne zapłodnił Cię.

Młoda,to dobry wiek na dzidziusia. Okres może się spóZnić do tygodnia po chorobie,przepiciu,lub przy stresie,tym bardziej gdy jest niereguralny,ale zrób test po 7 dniach

mam cisza nadzieje, ze sie mylisz... a co reszta powie?

wiem, ze to dobry wiek na dziecko, ale my jeszcze nie mamy pieniedzy... zebys miala racje Anna, ja poczekalabym, ale on bardzo panikuje

Może będą od razu bliźniaki ?