Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie polecam niekapków

Mówię NIE niekapkom!! Dlaczego? Przeczytajcie same

Polecane posty

Gość nie polecam niekapków

"wabiona pięknymi kubeczkami na półkach sklepowych tez zakupiłam różne okazy dla mojego synka i teraz z perspektywy czasu zaluję. Mały ma problemy z mową , trudności z niektórymi literami a ostatnio słyszałam wypowiedź lekarza stanowczo odradzającego niekapki. Chyba bidoniki ze słomką są najlepsze bo dzieci muszą wykorzystywać więcej mięśni co w przyszłosci ułatwi mowę. Szkoda że ni miałam tej wiedzy 3 lata temu ..." "Mój Kacper zaczął pc z niekapka od 6 m-ca, a ja głupia cieszyłam się że tak szybko pojął. W tej chwili ma 2latka i 4 m-ce i pije już od jakiegoś czasu z normalego kubka. W tej chwili mały również nie mówi najpiękniej, te sylaby jakoś tak nieczysto wypowiada, od jakiegoś czasu moja matczyna intuicja mówiła mi że coś nie tak z jego mową, a wszyscy dookoła , że jest jeszcze mały, że się nauczy...blablabla. W życiu, bym nie skojarzyła że to może być od niekapka. Chyba udam się z nim do jakiegoś specjalisty sprawdzić czy to jest wada i da się wyprostować. " ITD ITP... i nie chodzi tu o wady zgryzu bo na to chyba nie ma reguły i wpływa na to wiele czynników ale niekapki naprawde niczemu dobremu nie służą. To tyle co chiałam przekazać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szansa donoszenia jest
glupota i tyle. co do tego ma niekapek? dziecko mojej znajomej na przyklad ma 3 lata i wiekszosc plynow pije z butli ze smokiem-tez powinno miec problemy z mowa, a nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jednemu szkodzi drugiemu nie pewne predyspozycje sie dziedziczy :) a jak widzimy ze dziecko cos niewyraxnie mowi trzeba isc do logopedy ;) :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brat mojego męża ma 7 lat i trudno go zrozumieć, tak sepleni. A nie pił z niekapka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie polecam niekapków
DLATEGO ZE wykorzystuje do tego bardzo mało mięśni twarzy,które są odpowiedzialne w pryszłości za rozwój mowy. Zapytajcie pediatre co wam powie, logopeda od razu pyta z czego i jak długo dziecko piło. Z butli ze smoczkiem używa dużo więcej mięśni. Nie jest to regułą i wiem, że wiele sie oburzy bo u nich se to nie sprawdziło dlatego moge tylko pogratulować szczęscia. Poprostu OSTRZEGAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uwazasz ze butelka ze smoczkime jest \"zdrowsza\"?? jezeli tak to się myslisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja piłam butlą do pierwszej klasy i nie seplenie. Moja siostra tak samo. Seplenienie to predyspozycje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekarze zawsze musza na cos
zwalic na to na bulteki ze smokiem a to na niekapki a to na smoczki itp . moja corka piła z butli do 2 lat , smoczka ssala do 2 lat a z niekapka pilado 2,5 roku zycia i jakos nia ma ani wady zgryzu ani wady wymowy . a jak jest problem z wymowa radze udac sie do logopedy a nie zwalac wszystko na niekapek . moglabym tylko zgodzic sie co do smoczkow bo dziecko prawie non stop ma go w buzi . ale butelke lub niekapek to tylko pare minut a nawet pare sekund jak dziecko pije . dziecko musialo by miec ten niekapek ciagle w buzi zeby jakas wada powstala. zastanowcie sie czasem matki nad tym co lekarze bredzą ! to samo dotyczy prochnicy - nie ma znaczenia jak dziecko je czy z łyzeczki z butli - jesli nie dba sie o higiene zebow od samego poczatku to prochnica i tak bedzie bez wzgledu w jaki sposob dziecko je . dorosły czlowiek tez je z łyzeczki i mimo tego tez ma czesto prochnice .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja droga uważam ze w
przypadku twojego dziecka to czysty zbieg okoloiczności ... Moje dziecko skończyło z niekapkiem jak ukończył 2,5 roku choć w tzw międzyczasie popijał juz z kubeczka .A powiem ci ze mówic zaczął baardzo szybko ...2 letnie dziecko ,trajkoczące jak najęte .Czesto na spacerze w parku było mi troche dziwnie bo wzbudzałam jakąś dziką sensacje :o Dziecko ledwo widac ze spacerówki a mówi dużo,wyrażnie i pełnymi zdaniami ....dla mnie to było normalne bo zdążyłam przywyknac a dla innych to dziwowisko .Pediatra tez wiedziała ze mam niekapek bo czesto miał go w rączce u lekarza i nigdy nie usłyszałam takiego komentarza .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarownica na odkrzaczu
ludzie to się so wszystkiego przyczepią. Dziecko by musiało chyba na tym niekapku wisieć cały dzień przez pare lat. A prawda jest taka że pierwsze pije z butelki ze smokiem, potem ptzez 6mies czy rok pije z niekapka czy bidona z rurką a potem kubeczek zwykły. Raczej taka jest kolejność. Kontakt z niekapkiem ma pare razy dziennie po pare razy, wiec z kąd niby ta wada ma się wziąść. Wszystko zależy od predyspozycji dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×