Grzybica pochwy i czosnek?

Dziewczyny czy pomaga czosnek na grzybice??jak to sie robi i jak dlugo go trzeba zostawic w pochwie na sznureczku i ile dni to stosowac?czy to ne jest szkodliwe????

niech Ci przepisze Clotrimazolum.grzybica to nie katarek:/

mnie za to piekl i troszke swedzial srom, zadne globulki nie pomagaly:O to wzielam sobie tego czosnku napakowalam miedzy wargi sromowe a po paru dniach poszlam do gina i mnie ochrzanil co sobie zrobilam ze tak mi cos wazarlo :O

czosnek to Wy macie zamiast mózgu chyba

ja gdzies na kaffeterii czytalam ze byly takie dziewczyny ktorym czosnek pomog bo mialy nonstop nawrot grzybicy i czosnek jedyne wyjscie po tym juz nigdy nie wrocil grzyb

jedyne wyjscie,to isc do lekarza, wykupic lek,ktory przepisze i go stosowac, ewentualnie mozna wspomagac sie jeszcze plynem ginekologicznym Lactacyd. grzybica pochwy to nie przelewki.i prosze wiecej nie pisac takich zabobonnych głupot.

Podnosze

Clotrimazolum krem możesz kupić w aptece bez recepty. Mi pomagał, ale tylko doraźnie, bo grzybica powracała. Moja pani ginekolog doradziła mi Lactovaginal. Odpukać zrobiłam tygodniową kurację półtora roku temu, i nie miałam żadnego nawrotu do tej pory :)

te kremy i globulki to se mozecie wdupe wsadzic (hehe) mi nic nie pomagaly, a takie jedno opakowanie okolo 30 zloty kosztuje:O a gówno daje:O:O dopiero czosnek mi pomógł calkowicie tego paskudztwa sie pozbyc zresztą to jest zaleta czosnku wlasnie ze dziala grzybobojczo:)

a jak to zrobilas z tym czosnkiem dokladnie??

o przepraszam nie można kulturalniej ?? Mnie pomogły wyżej wymienione leki, i dlatego je polecam. Jeśli komuś nie pomogły, to można napisać "nie pomogły mi" a nie "możesz je sobie wsadzić w deee" co za imbecylizm :O

dscdfDF-Gdzie sie podzialas :(

ile Ci mozna mówić!?!?! jak dla mnie to mozesz sobie wsadzić czosnek,pestki dyni a nawet arbuza.głupota ludzka nie zna granic... a maści Clotrimazolum nie stosuje sie na błony śluzowe,ona jest do użytku zewnętrznego

a czy czosnek stosowany doustnie pomoze jakos w malym stopniu dla profilatyki? a propo globulek to pisza madrzy co pewnie grzybicy nie mieli!!!!! NIERAZ MOZNA WYPROBOWAC KILKANASCIE SPECYFIKOW OD GINA I NIC!!!! POMOZE NA PARE DNI!!!! SA TAKIE PRZYPADKI DLATEGO DZIEWCZYNY SIE ZALAMUJA!!!!!!! A DRUGIM ZWYKLE CLOTRIMAZOLUM BEZ RECETY POMOZE.....TAKI ZYWOT:( I NIE OPIEPRZAC PROSZE

czosnek dziala jak naturalny antybiotyk,jedzenie go na pewno nie zaszkodzi.czy pomoze? raczej nie na grzybice.profilaktycznie lepiej stosowac do podmywania plyny z kwasem mlekowym

Nie agresywujcie sie tak odrazu dziewczyny ;)

bo wkurzaja mnie wpisy typu zeby isc do lekarza, niektorzy mysla ze jedna wizyta zalatwi sprawe,a tym czasem sa osoby co chodza non stop i mecza sie przez kilka lat! a co do czosnku to tez mi sie wydaje ze jak juz to wspomagajaco mozna go jesc w grzybicy np ukl pokarmowego a nie pochwy

Kup clotrimazol i Lakmil. Grzybica to ogólnie skutek osłabienia organizmu. Probiotyki nie dość, że uzupełnią ci poziom dobrych bakterii to jeszcze podniosą odporność organizmu.

Ja jestem jak najbardziej za czosnkiem! Serio,również się bałam i przeczytałam wiele na ten temat zanim się zdecydowałam. Jednak żadne lekarstwo od ginekologa na dłuższą metę nie pomagało. Ja to robię tak: Czosnek obieram z tych łusek,aby był bialutki,ostry koniec odcinam nożem (większość na forach pisze,ze jeśli sok się dostanie to piecze i blablabla- u mnie nic takiego się nie dzieje). Następnie biorę igłę i nitkę. Nawlekam jak do szycia. Na końcu robię kilkakorotny supełek.I przewlekam nitkę przez czosnek na długość tworząc z niego "tampona". Takie dzieło wsadzam sobie na noc (nie więcej niż 8godzin,bo wiecie,w takich dogodnych warunkach-cieplutko,wilgotno to ja gdy go wyciągam po nocy to już z ogonkiem,bo chciał się ukorzeniać :P nie wiem co by się z nim działo przez dłuższy czas ale to tak jak z tamponem- za długo nie zdrowo) Czytałam,ze niektórzy stosują to również w dzień i po prostu wymieniają co 8h na nowe. Ja stosowałam tylko na noc przez tydzień i jeszcze smarowałam dla pewności maścią,bo mi została od gina. i Już..mam spokój. Z kefirem to czytałąm,ze babeczka zawijała w folie i zamrażała,wychodziły z tego "naboje" itez wsadzała na noc po kuraci czosnkiem,myśle,ze tez warto spróbować. Życzę powodzenia i z własnego doświadczenia mówię-nie warto się bać "babcinych sposobów" :)

z naturalnych: pij dużo kefiru, zsiadłego mleka, jedz kiszonki, nie przykładałabym tam jedzenia:O, jedz sobie czosnek, bo jest bardzo zdrowy, ale nie ryzykowałabym pchania go tam i sam na pewno ni nie da idź do dobrego gina, później chyba robi się posiew z pochwy i dobiera się odpowiedni lek. na maść clotrimazol fajnie łagodzi. i ja jeszcze łykam lacibios feminę - przy przeziębieniach, po basenie, w czasie walki z jakimiś tam infekcjami. powodzenia.

zgadzam się z przedmówczynią. czosnek służy do jedzenia, nie do leczenia grzybicy. może zaszkodzić. jogurty i kefiry są wskazane, ale też nie do aplikacji, a do jedzenia. jednak żeby zadziałały trzebaby by wypijać ich minimum litr dziennie. łatwiej zastąpić je probiotykiem dla kobiet, np. provagiem. ja od ginekologa na grzybicę dostałam tabletki dopochwowe clotrimazolum i pomogły.

Grzybica pochwy to poważny problem, jak już ktoś wcześniej wspomniał nie jest to lekki katarek. Nie można liczyć, że czosnek załatwi całą sprawę. Proponuję dowiedzieć się jak leczyć grzybicę, czyli co skutecznie likwiduje kandydozę: http://zwalcz-pasozyty.pl/pasozyty/grzyb-candida/ Kluczowe w leczeniu grzybicy jest zadbanie o odporność. Probiotyki jak najbardziej wzmacniają odporność organizmu. Czosnek ma działanie przeciwpasożytnicze i jest stosowany w kuracjach odgrzybiających, ale w tym przypadku trzeba zastosować całe spektrum roślin o podobnym działaniu, żeby pozbyć się problemu.

Niech sobie co niektórzy poczytaja na temat czosnku bo on naprawdę jest bakteriobójczy i pomaga na grzybice pochwy... http://zdrowe-zywienie.wieszjak.pl/produkty/278547,Czosnek-bakteriobojczy-zabek.html

dla mnie ten czosnek podejrzany i tak wole lepsze i sprawdzone sposoby na ochrone przed grzybica pochwy, czyli probiotyki i to najlepiej te ktore zawieraj szczepy bakterii kwasu mlekowego, takie same jak te wystepujace naturalnie w naszym organizmie. dobrym produktem jest taki probiotyk, ktory ma kilka szczepow. Ja uzywam Profemin Intima i on ma( wg ulotki) • Lactobacillus crispatus (3,24 miliarda) • Lactobacilus acidophilus (1,08 miliarda) • Lactobacillus brevis (1,08 miliarda) czyli 5,4 miliarda żywych kultur bakterii probiotycznych. Taka ilosc musi pomoc i zaden czosnek nie bedzie potrzebny :)

Jak najbardziej masz rację. Probiotyki to jedno, a czosnek to drugie. Musisz jednak wiedzieć, że same probiotyki, podobnie jak sam czosnek nie poradzi sobie z grzybicą, bo to problem bardziej rozległy. Potrzebna jest tutaj regularna i długotrwała walka, ale najważniejsze, że naturalnymi metodami.

czosnek-jak najbardziej ale jako przyprawa w kuchni-albo lek na bezludnej wyspie. A co do probiotyków to mój gin tłumaczył mi że nie ilość bakterii ma znaczenie tylko ich jakość i korelacja ze sobą, bo pytałam go o te miliardy. Polecił mi provag-ma 1 mld ale dobrze dopasowanych. Biorę go doustnie-zwykle przez 10 dni.

to prawda, ze same probiotyki infekcji nie zwalcza jesli ona sie pojawi, ale z pewnoscia moga jej zapobiec, a jesli juz wystapi to procz probiotyku w kuracji zwalczajacej trzeba brac tez leki dopochwowe czy zele

pewnie, probiotyki powinny byc podstawa naszej diety, a jesli nie chce sie brac co dzien tabletek, to chociaz robic sobie kuracje kilkunastodniowa co jakis czas. ja biore Profemin Intima co dzien i jakos zadna infekcja mnie nie lapie i gin mowi ze jest lepiej