Lublin - piękni trzydziestoletni

Hej; parę lat temu się wyprowadziłam z Lublina... no i tęsknię strasznie, nie wiem, na ile za samym miastem, ale za bliskimi ludźmi; zastanawiam się, jak się tu teraz żyje trzydziestolatkom? jest co ze sobą zrobić, jak się nie ma męża i dzieci?;) pytam, bo jak wyjeżdżałam, to byłam nieco młodsza, a teraz jak tak tylko w gości przyjeżdżam, to też zupełnie inaczej jest... napiszcie, proszę, jak Wam się żyje...

ja jestem peiknym dwudziestoletnimi powiem szczerze ze mam troche dosyc tego miasta.

no to wiadomo, że KAŻDY ma trochę dość; ale Ty młody jeszcze jesteś, to spoko się możesz wszędzie wyprowadzić;) ruszaj na studia gdzieś w Polskę, i tyle;)

chyba za pózno bo studia zacząłem w Lublinie.... i jestme juz w połowie ich ... :-O

bez sensu; to się przenieś, weź dziekankę czy co; studia to jest najlepszy czas na pomieszkanie w innym mieście; potem to już nie tak fajnie, jak się jest starszym, bo w pracy to się ma ludzi w różnym wieku, sporo takich z rodzinami, itd... chociaż do studiowania to Lublin mi się wydawał idealny;)

hej, odezwijcie się, proszę, z Lublina i okolic...

a w Lublinie świeci słonce:)

Lublin..... Halyna handluje tam jajakami na ul. Ruskiej

aha, i zagryza cebularzem z piekarni na Furmańskiej;) Lubllyn jaki jest, każdy wie;)

ja widze ,ze jest pochmurno http://www.lublin.eu/Lublin_na_zywo-1-111.html

http://www.youtube.com/watch?v=hXe9jCXUrP0

Lubię Lublin. Mieszkam tu od 14 lat i ani myślę wyjeżdżać. Są tu sami malkontenci?

mieszkam na slawinku i mam mercedesa, napisz to sie spotkamy

Juziu, ten mail nie działa

zyrafy_wychodza_z_szafy@onet.pl