Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mięscyzna

jak nie ulegać pokusom?

Polecane posty

Mam piekną i kochającą żonę, którą również kocham. Mam pracę polegającą na częstych wyjazdach (kilkanaście razy w roku) poza miejsce zamieszkania. I tutaj zaczynają się schody. Spotkania służobowo-towarzyskie, których nie da się ominąć. Alkohol, muzyka, piękne, wygłodniałe kobiety, flirtujace i niejednokrotnie gotowe na wszystko. Od 2 lat pracuję w tym zawodzie i jak narazie nie zrobiłem nic co potocznie nazywa się zdradą. Ile jeszcze wytrzymam - nie wiem? Odpowiem sam sobie na to powyższe pytanie. Muszę chyba zmienić zawód. A ten bardzo lubię. Mam pracę, która sprawia mi przyjemność, a to rzadkie w tych czasach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przestań mysleć chujem i myśl o konsekwencjach jakie moga Cię spotkac, gdy ulegniesz pokusą. Proste nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro sam nazywasz się \"mięscyzną\" to wiemy jak to się skończy ...... Na tych spotkaniach tak cię właśnie widzą: kawał mięcha do za przeproszeniem wybzykania.... fajne to ?? Bo dla mnie żenujące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście... chcesz odpowiedzi na pytanie jak nie ulegać pokusom ?? Przede wszystkim trzeba nie chcieć im ulec... I wtedy nawet nie byłoby tu takiego pytania.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, ty mówisz, że jeszcze "wytrzymujesz" Wytrzymać można długo, jak chce się na przykład siku..... Wytrzymać a chcieć no wybacz, poza tym wole nie pytać co kryje się za stwierdzeniem "Od 2 lat pracuję w tym zawodzie i jak na razie nie zrobiłem nic co potocznie nazywa się zdradą." A w takim razie co zrobiłeś..... ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie uprawiałem seksu, nie całowałem się, nie flirtowałem, nie macałem, nie skaldałem dwuznacznych propozycji, nie tańczyłem, nie upijałem się....narzie to mi przyszło do głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczekiwałem czegoś innego. Nie wiem dlaczego to napisałem? Umiesz szybko i dostatecznie mocno zniechęcić do prowadzenia dalszej rozmowy. Zamykam temat. Dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chę im ulec, dlatego tu napisałem. to zdaja sobie pytanie czy posiadasz mózg ? jesli odp bedzie brzmiała ze TAK ...... to nie widze tutaj zadnego problemu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WYbacz, to nie była żadna rozmowa jak dla mnie.... dziecko jesteś, że nie potrafisz powiedzieć "Nie, mam żonę, nie mam ochoty" No do cholery Jeśli tak, to idiota z ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nmsdsfd
Jesli przed 2 lata się nic nie zdarzyło, to jest szansa, że się nie zdarzy, ale nigdy nie wiadomo, możesz spotkać kogoś kto cię oczaruje totalnie...bo do takich seryjnych zdradzaczy, to Ty nie należysz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj pewnie jesteś fajnym facetem więc ja też bym się koło Ciebie zakręciła i może byłby flircik bez zobowiązań. Moim zdaniem ja mimo, że mam męża nieraz na takich spotkaniach bym sobie użyła, a co tam. Raz się żyje, a takie przygodne to pewnie się nikt nie dowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co, ja czasami mam wrażenie, że jestem z innej epoki .... "takie przygodne to nikt się nie dowie" A powiedz mi, jak tak oszukujesz i zdradzasz, to możesz na siebie patrzeć spokojnie w lustro ?????????? Ja na samą myśl czuję obrzydzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepiej nazwać kogoś idiota, zapytać czy ma mózg. Tak doradzają i rozmawiają Polacy. Gratulacje. Ps. karygodne zachowanie można byc spełnionym w życiu i w pracy ale być sflustrowanym w środku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mięscyzna Najlepiej nazwać kogoś idiota, zapytać czy ma mózg na zdrowy rozum kolego to jestes nie powazny :P jak bys chciał to zrobic to nie wylewał bys tutaj żali i powatpiewan na forum a tylko zaczał bys działac robiac żonie boki :P a tak wydajesz sie strasznie smiesznym i dziecinnym facetem zadajac pytania w stylu ile jeszcze wytrzymam ? skoro masz takie ciagotki to ok ... miej jej :D ale miej tez odwage byc uczciwym facetem = pozegnaj sie żona bo szkoda kobiety :O która bogu ducha winna moze za jakis czas byc zdrowo oszukiwana ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka W.
Glizda, przeczytaj swoje słowa i wyobraź sobie, ze napisał je Twój mąż. Następnie odpowiedz sobie ajk się czujesz. Cytuję wspomniane słowa - "nieraz na takich spotkaniach bym sobie użyła, a co tam. Raz się żyje, a takie przygodne to pewnie się nikt nie dowie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ada0000
ja tez pare razy zdradzilam męża ,choc jestesmy 3 lata po slubie .i nie mam zadnych wyrzutów sumienia ,bylo minelo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez pare razy zdradzilam męża ,choc jestesmy 3 lata po slubie .i nie mam zadnych wyrzutów sumienia ,bylo minelo spytaj meza czy jest lepszy od ciebie ;) zobaczymy kto w rankingach przoduje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka W.
Myślę, że ludzie, którzy są wyraźnie na bakier z ogólnie pojętą prawością i moralnością muszą mieć niskie poczucie wartości. Bo nie wierzę, że zdradzając na prawo i lewo można mieć o sobie dobre zdanie. No ale jeżeli ktoś ma taki sposób na dowartościowanie siebie to cóż ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luśka XXI wiek niesiesie wiele frustracji i nie ktorzy kradna usprawiedliwiajac sie tym ze jest kryzys gospodarczy :P nie którzy zdradzaja bo maja kryzysy w domu .... z tym ze takie usprawiedliwienia sa tworzone tylko i wyłacznie na poczet swojego słabego charakteru i braku dowartosciowania a co za tym idzie w mniemaniu nie ktorych osób jest to jak naj bardziej legalne i uczciwe :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieźle się ubawiłem czytając wypowiedzi niedźwiedzia i karygodnego zachowania. On - głupio-mądry, ona - stonowana i umoralniająca. Wasze rady sa moim wybawieniem. Dziękuje wam o szlachetni. Sądzę, że pasowalibyscie do siebie, może spotkanie na tym topiku to wasze przeznaczenie. NIE ULEGAJCIE POKUSOM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×