Odchodzę. Żegnam wszystkich.

Chciałbym zostać na tym forum ale czuję że muszę ruszać w dalszą drogę. Poprzez przestrzeń i czas, ku miejscom gdzie jestem z przyczyn odemnie niezależnych pilnie potrzebny. Do widzenia wszystkim.

Nie... Wszyscy fajni uzytkownicy kafeterii odchodza :(

pa

alivedweczi roma :P

papsy

dopiero teraz????

a możesz tutaj napisać że jeżeli wrócisz to jesteś słaby, uzależniony od forum i nie mający szczęścia w realu, żebyśmy Ci to mogli wypominać jak już wrócisz? :P

i tak na koniec, możesz nam zaśpiewać "parostatek"? :PP

umierasz?:)

chorujesz?:(

"Poprzez przestrzeń i czas, ku miejscom gdzie jestem z przyczyn odemnie niezależnych pilnie potrzebny." - pewnie dziadek zadzwonił że mu szambo wybiło.

"i tak na koniec, możesz nam zaśpiewać "parostatek"?" o, widzę że ktoś jeszcze pamięta :D

;)

poprzez przestrzen i cza kojarzy mi sie z umieraniem

:( :( :(

Odchodzisz czy tylko zmieniasz nick . Zobaczymy kto . się pojawi

Buziak Florek :)

idę walnąć klocka

Tak w ogóle spieszę z wyjasnieniem dlaczego odchodzę.... Postanowiłem jeszcze raz spróbować randki z kimś z kafe... Po przygodach z niedopieszczoną, v-ką i jednym, wciąż anonimowym shemalem....było to wielkie ryzyko, ale postanowiłem spróbować... Tym razem byłem ostrożny...Pisaliśmy maile dość długi czas, pisała mi że studiuje prawo. Pomyślałem więc, że całkiem inteligentna z niej dziewczyna. Poszliśmy razem na kawę, poznałem ją osobiście. Chciała mnie zaprosić do swojego mieszkania, ale odmówiłem (historia z shemalem wciaż we mnie tkwiła... choć słowo "tkwiła" jest koszmarne....), mimo iż powiedziała że mieszka z kolegami (w sumie, czułbym się bezpieczniej). Postanowiłem, że pójde do niej dopiero po drugiej randce, wcześniej sprawdziwszy, czy na pewno jest kobietą. Zatem na drugią randkę zabrałęm ją do kina, było bardzo namiętnie, i przy okazji macanka sprawdziłem, czy nie posiada penisa. Okazało się że nie, zatem chętnie skorzystałem z zaproszenia do mieszkania, tym bardziej, że obiecywała wiele atrakcji. Pomyślałem więc, że może moja zła passa zostanie w końcu przerwana... Okazało się, że mieszka w dość ekskluzywnej okolicy... strzeżone osiedle, miły poriter... niewielu studentów może sobie pozwolić na takie warunki.... ale skoro mieszka z kolegami... pomyślałem, że zrzucają się po kilkaset złotych i jakoś im starcza... Weszlismy do mieszkania... było bardzo duże, urządzone nowowcześnie... byłem pod wrazeniem, stracenie cnoty w takich warunkach to byłaby cudowna sprawa...Szybko zaczęliśmy "działać", po kilku minutach poprosiła, abym poszedł do sypialni, rozebrał się i poczekał na nią. Zabroniła mi zapalać światła.. pomyślałem, że może być ciekawie, tym bardziej że po jej kolegach nie było śladu - może pozbyła się ich z mieszkania na ten wieczór... tak wtedy myślałem... Wszedłem do sypialni, było ciemno jak w du.... u murzyna.... choć.... te słowa źle mi sie teraz kojarzą.... Gdy tylko się rozebrałem poczułem silne męskie ręce na moim ciele, ale co najdziwniejsze - w ciemności nie mogłem ich dostrzec... przez chwilę pomysałem, że to duchy... teraz chciałbym, żeby to były duchy.... Po chwilowym obmacywaniu zapaliło się światło.... Byłem otoczony przez 7 gołych, wielkich murzynów..... Światło zapaliła ona...trzymała w ręku kamere.... zapytała "czy podobają ci się moi wspólokatorzy? przyjechali na wymianę studencką z Nigerii, mam nadzieję że ich polubisz"....Co działo się potem??? nie pamiętam dokładnie... ból odbytu, rozrywanego wręcz kolejno przez wielkie, czarne przyrodzenia doprowadził mnie do stanu omdlenia... nawet nie wiem, ile to trwało.... gdy skończyli i mogłem już wyjść, zaczęło świtać... Nie muszę już chyba nawet wspominać, że film z tego wydarzenia zrobił wielką karierę na osiedlu?.... Okazało się, że koleżanka i jej nigeryjscy koledzy w ten sposób zarabiają na życie.... kręcą takie filmy i sprzedają je w sieci.... dlatego średnio co tydzień potrzebna jest im nowa ofiara...Uważajcie więc, umawiając się na kafe a studentki mieszkające z kolegami.. danych nie mogę ujawnić, bo właśnie toczy sie postępowanie w sądzie... nie mogłem kolejnej zniewagi pozostawić bez konsekwencji dla oprawców... dlatego odchodzę z kafe... musze poświęcić się tej sprawie....

ależ wzruszające story :D

pomachać pod płaszczem, wruce za godzine

te historyjki są całkiem zabawne:D szczególnie cz 1 i 2:P

yes, yes, yes!

SPADAJ

Florek wychodź - już sie nie bawimy !

jesteś moim idolem!!! :(

i tak wróci, zawsze wraca. To chyba jest jakaś prowokacja ;) Oby nie

NIE ODCHODZ!!!!1 BEDE PŁAKAC:(

zostan ....