Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ra_ra_radząca

Rada dla byłych żon.

Polecane posty

Gość a ja mam inne zdanie
daruu---ale ty jestes jaki.hmm jak to wyrazic,naprawde jakos dziwnie piszesz,jak z innego swiata:)Zauwazyles ,ze czasy sie zmieniaja?? Jak bym czytala slowa mojego dziadka..inne fale inny swiat..jakis chlodny i dziwny jestes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam inne zdanie
Ja oceniam ludzi,ktorych znam:)znam bylego i znam jego kochanice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daruu
Może i jestem dziwny.........Kryzys jest,a ja dałem ludziom podwyrzke (stwierdzili) cyt."ciebie już centralnie pojebało"......A wiecie dla czego?Otuż.... to było tak.Wiozę małego Aniołka z przedszkola,i pytam w trakcie błachej rozmowy dlaczego mamusi tak długo zeszło w aptece?Jak miała Ci tylko kupić syrop na gardełko?Ona mówi,że peni była zdziwiona,że mamusia nie chcę tych witamin co je codziennie.Pytam jakie je?Aniołek na to że takie malutkie,iże mamusia mówi,że już ich nie potrzebuje jeść............Te malutkie,pewnie białe,co ważą mniej niż gram......Życie naprawdę jest piękne.Chyba do kwiaciarni na skrzydłach polecę.Pa Moje Miłe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tak szwagierka
ani ja była ani nowa, tak czytam przypadkiem i tylko pomyślałam sobie jak Ty daruu awansowałeś na "szefa", rany! sadzisz straszne byki co do radzenia ... nic nie mam do powiedzenia, pozdrawiam :D i życzę lepszego jutra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do daruu
ale Ty tyle byków robisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daruu daruu sruu sruuu
kłamczuszku... masz wyobraźnię... jeszcze dopisz, że świstak siedzi i zawija je w sreberka ale popłynąleś, teraz czekamy na kolejny zwrot akcji, może jakaś choroba, o! niemoc penisowa i z dzieciaczka chwilowo nici :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daruu
Fakt maturę z Polskiego ledwie zdałem.Nie musiałem awansować.Mam swoją firmę.Jak inni kończyli szkoły,bawili się itd.To ja zapieprzałem nieraz po 16 godz na zachodzie.Nie pożyczyłem na to ani centa.Suchy chleb nieraz jadłem.Nie wy jedne tak żle myślicie o mnie.Moja siostra uczy Francuskiego,brat ma dr-a profesora i jest szychą w kościele,a najmłodszy z nas jest już porucznikiem w wojsku.Tylko ja jestem takim zakałą.Może głupio myślę ale już dawno zdałem sobie sprawę,że mądrość życiowa,dobroć,itd.nie idzie w parze z posiadanymi dyplomami.Fakt jestem uparty,i mam fioła na punkcie niezależności.Ja tańczę wtedy jak mi się muzyka,i przedewszystkim partnerka podoba,a nie jak mi zagrają.Pa....lecę po kwiaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do daruu
daruu kup też słownik , przyda Ci się :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ohh daruuuuhehehehe
Wiozę małego Aniołka z przedszkola,i pytam w trakcie błachej rozmowy dlaczego mamusi tak długo zeszło w aptece?Jak miała Ci tylko kupić syrop na gardełko?Ona mówi,że peni była zdziwiona,że mamusia nie chcę tych witamin co je codziennie.Pytam jakie je?Aniołek na to że takie malutkie,iże mamusia mówi,że już ich nie potrzebuje jeść..... Pani byla zdziwiona??co za brednie wypisujesz?? Mamusia juz nie potrzebuje witaminek--no spadlam z krzesla:) Mamusia juz nie potrezbuje witaminek bo ma wplanach spiralke albo plasterki:):)hehehe skad ty sie urwales??litosci:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez odbioru
weź chłopie nie rozśmieszaj publiki :D co pani w aptece ma do pigułek antykoncepcyjnych jakiejś kobiety?? a co na ten temat wie dziecko? jakie witaminki?? jak przepraszam to miało wyglądać? przychodzi Twoja laska do apteki i od progu woła: "nie potrzebuję już witaminek!" :D:D:D:D:D:D niezła ściema :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no powaznie daruu
zbieram szczeke z klawiatury...ty sie zastanawiasz zanim cos napiszesz??Smiem twierdzic,ze nie.Ogarnij sie czlowieku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do daruu
piszesz jakieś romansidło ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daruu
Może,i uważacie mnie za idiotę.OK........Śmiejecie się z tego co piszę.OK........Powiedziała mi pierwszy raz,że podziwia ogromnie to jak się staram,i jak bardzo zależy ni na posiadaniu rodziny,dzieci.Dla was to romansidło.Ok.Umówmy się więc tak,że rozstajemy się dzisiaj,i spotkamy się tu za parę lat.Wiecie co jak Bozia da zdrowie,i dożyć to ja być może będę miał cudowną rodzinę,żonę,dzieci,będziemy się cieszyć życiem np.jerzdżąc gdzieś po świecie parę razy w roku i takie tam......A Wy.No cóż pewnie dalej będziecie siedzieć przed kompami,użalając się nad sobą,albo snując skomplikowane intrygi przeciwko swoim niewiernym mężom i nierzadko bogu ducha winnym ich nowym partnerkom.Jestem ogromnie ciekaw co zrobicie ze swoim życiem przez ten okres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tracheja
Pani nie potrzebuej witaminek bo ma w planach szklankę wody zamiast seksu." Aniołeczek malutki" i w ogole - ja bym sie bała z Tobą mała córkę zostawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daruu
Do" traheja".Kiedyś jeszcze jak miałem mieszkanie w bloku (ładnych parę lat do tyłu),zaprosiłem koleżankę która przebierała w facetach jak w skarpetkach.Lokalne bustwo.Chi ..chi......sąsiedzi wezwali policje ,i straż.Stwierdziła,że jeszcze nikt tak się z nią nie kochał..........Szklanka wody zamiast sex-u?Cha cha nie bądz śmieszna.Pewnie kochasz się pod kołderką,przy zgaszonym świetle.........szybko,i tylko raz.............Cholera zabieram się z tond.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daruu
Może jestem prosty,i głupi chłop.Nie myśl,że kupuje sobie miłość.Ja naprawdę kocham ,i chce mieć dzieci.Ta Mała nie lubi mnie za Disneyland,fabrykę Legoo,czy drogie prezenty.Nie wiesz jaki jestem więc nie mów. Zresztą zobaczymy za parę lat.Pozdrawiam pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tracheja
Daróóó - wydaje Ci się, że jeśli nie miałam seksu z Tobą to jestem oziębła? Nie wiem z czego jeszcze mogłeś taki wniosek wysnuć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daruu
Moje Drogie Panie.Uszczęśliwie Was bardzo.Nie dam się wciągnąć w jakąś nową dyskusję.Do niezbyt szybkiego "usłyszenia".Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do daruu
no nie żartuj ! będę tęsknic za Twoimi bykami ! czekam jednak na dalszy ciąg Twoich opowieści 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daruu
PRZEPRASZAM NAJMOCNIEJ WSZYSTKICH KTÓRZY POCZULI SIĘ URAŻENI,OBRAŻENI,BĄDZ W JAKIŚ INNY SPOSÓB DOTKNĘŁY ICH WYRAŻANE PRZE ZEMNIE SĄDY,OPINIE,BĄDZ STWIERDZENIA.JESZCZE RAZ Z CAŁEGO SERCA PRZEPRASZAM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bajka137
wosz ty !!!!!!ale się porobiło co niektórzy wszystkie rozumy pozjadali tacy to inteligenci dystans do siebie i szacunek dla innych bo zaraz się "pozabijacie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoje byki są podstawówkowe, czyli pojechałeś w świat - dorabiać się już w podstawówce? ale nie o to się czepiam, to pryszcz! pozostałeś na etapie podstawówki mentalnie infantylny człowieku! jestem młoda, skończyłam studia i miałam czas na zabawę, mam ciekawą pracę i na razie mieszkanie, ale kto wie.... myślę o małżeństwie, planujemy kiedy dom, kiedy dzieci, ile, rozmawiamy i planujemy, tak! ale w życiu bym nie powiedziała, że ja to będę super szczęśliwa, będę miała udaną rodzinkę i cud, miód, a Wy będziecie nieszczęśliwi i zgnuśniali facet, ile Ty masz lat? nie wymagam od Ciebie empatii, ale zwykłych ludzkich odruchów, słów... mam nadzieję na szczęśliwe i udane życie rodzinne, ale gwarancji nie mam, będę się starała, Maciek będzie się starał, ale co przyniesie życie...? a jeżeli Twoje wyśnione dzieciątko urodzi się z wadą genetyczną , albo chorobą, która nie pozwoli mu żyć (sorki, tylko gdybam!!!), a jeżeli żonkę dopadnie rak sutka, boże...a wypadki... człowieku! to wspaniałe, że myślisz pozytywnie, ale nie życz przy okazji innym nieszczęść, nie ciesz się z góry, że są straceni. Czasami najpodlejszy człowiek może się podnieść, zmienić życie i ... może być szczęśliwszy niż Ty. Bo szczęścia nie da się zmierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosmobella 2000
Nie rozumiem dlaczego to kochanki uzurpuja sobie moralne prawo do oceny innych kobiet, ktore poszly do lozka z bylymi mezami. Osobiscie uwazam, ze zemsta leczy dusze i jak bede miala okazje to sie zemszcze. Dlaczego ja musze pokazywac klase a kochanka mojego ex nigdy nie musiala? Dlaczego to ja mam sie usuwac w cien, udawac, ze nic sie nie stalo, przyjmowac rozsatanie z godnoscia i rozpoczynac zycie z kims wartosciowym a ona moze zwyczajnie odebrac mi meza? Oczywiscie to moj ex jest tu najbardziej zinny, nie ona. On mi przysiegal ale tej przysiegi nie dotrzymal. Ale z drugiej strony mozi sie tez 'jak suka nie da to pies nie wezmie'. Faceci sa glupi i dlatego tak latzo ich omotacm latwo ich poderwac, omamic, przespac sie i zykorzystac. Sa w tym znacznie latziejsi od kobiet bo mysla zazwyczaj fiutami. Nie znam zadnego faceta, ktory odmowilby seksu, nawet brzydkiej, spasionejm i owlosionej babie a co dopiero jedrnej i zgrabnej natolatce. Bo facet chce umoczyc. Wystarczy odrobina podziwu 'oh misiu jaki ty jestes meski i och ach' i facet jest twoj, chocby tylko na jedna noc. I wlasciwie ta wiedze posiada kazda kobieta. Wiedzac to nie pozinny wiec pakowac sie w zwiazki z zonatymi a jednak to robia. Upsrtawiedliwiajac biednego ;isiaczka tym, ze mu sie z zona nie ukladalo. A skad ona moze to ziedziec? Facet dla dodatkowego seksu zrobi wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj daruuu....
Uwazam cie za prowokacje i to dosc kiepska:) Siedze na kafie no ico??keke jestem mloda,wykszatlcona,mam swietna prace kochajaqcego meza,zdrowiutka i cudna coreczke:) Ale wiem,ze zycie jest nie do przewidzenia,nie mozesz powiedziec co bedzie jutro..a co dopiero za kilka lat?? Trzeba sie cieszyc tym co mamy:)bo nigdy nie wiesz czy jutro dane ci bedzie wstac z łó zka..zycie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez odbioru
"Wiecie co jak Bozia da zdrowie,i dożyć to ja być może będę miał cudowną rodzinę,żonę,dzieci,będziemy się cieszyć życiem np.jerzdżąc gdzieś po świecie parę razy w roku i takie tam...." nooo właśnie, jak Bozia DA! a jak NIE DA? tak naprawdę ważne jest to, co ma się w głowie, nie w kieszeni. pieniądz to rzecz nabyta i możesz tę swoją kasę stracić w jeden dzień. ktoś dobrze napisał, że nie masz pojęcia co Cię czeka! ja też planowałam - rodzinę, dom, dzieci... straciłam to wszystko w kilka sekund :( nie ze swojej winy, po prostu tak się stało. Daruu, jeśli byś kochał, nie uzależniałbyś decyzji o tym, czy zostaniesz z tą kobietą od tego, czy ona urodzi Ci dziecko. a jeśli NIE urodzi? miłość nie jest warunkowa. miłość jest i akceptuje partnera takiego, jakim jest. miłość nie jest za coś, co się ma stać, bo nigdy nie wiesz, czy to się stanie! Ty nie kochasz, Ty metodycznie realizujesz plan o posiadaniu rodziny - wybudować dom, posadzić drzewo, spłodzić syna... No cóż, powodzenia... "cosmobella 2000 Ale z drugiej strony mozi sie tez 'jak suka nie da to pies nie wezmie'." mówi się też "jak się baby nie bije, to jej wątroba gnije" :-o też uważasz, że to prawda? " Faceci sa glupi i dlatego tak latzo ich omotacm latwo ich poderwac, omamic, przespac sie i zykorzystac. Sa w tym znacznie latziejsi od kobiet bo mysla zazwyczaj fiutami." współczuję facetom obecnym w Twoim życiu i tym, którzy się pojawią w nim, bo człowiek nie zasługuje na taką pogardę :-o " Nie znam zadnego faceta, ktory odmowilby seksu, nawet brzydkiej, spasionejm i owlosionej babie a co dopiero jedrnej i zgrabnej natolatce." no widzisz, a ja znam i to WIELU! przykłady pierwsze z brzegu: mój ojciec - sama byłam świadkiem (on o tym nie wiedział) jak podrywała go babka. niezła laska, moja matka była jakieś 4 tys km dalej, nie widzieli się od ponad pół roku. była krotka piłka "JESTEM ŻONATY!" mój przyjaciel - facet na stanowisku, zarabia kupę kasy, jego żona niemal permanentnie w ciąży :D mają już 4 dzieci w ciągu 9 lat małżeństwa (on to wszystko utrzymuje, ona od pierwszego porodu 8 lat temu nie pracuje) :D dostał nową pracę, a w nowej pracy nową asystentkę. baaardzo w jego typie - taka młodsza i szczuplejsza wersja żony. byliśmy razem na imprezie integracyjnej, był alkohol, była luźna atmosfera. hihi-haha, a mój przyjaciel o godzinie 22.00 wstaje i ogłasza - "kochani, bawcie się dobrze, ja wracam do domu, bo moja żoneczka na mnie czeka!" kilku znajomych, którzy mówią wprost, że nie wyobrażają sobie jak można zdradzić żonę. oczywiście, z drugiej strony są kwiatki takie, jak przyjaciel mojego faceta - fajny gość, ale pies na baby. kilka razy dostałam od niego bardzo jednoznaczną propozycję :-i nie działało moje mówienie, że jestem w związku. a facet ma stałą kobietę, z którą mieszka od kilku lat! "Facet dla dodatkowego seksu zrobi wiele. " aaa no właśnie, FACET zrobi wiele, jeśli BĘDZIE CHCIAŁ. jeśli będzie chciał, oszuka, stworzy iluzję, zbuduje nawet nie zamek, ale całe miasto na lodzie, jeśli BĘDZIE CHCIAŁ. to od chęci faceta zależy, czy będzie wierny czy nie. nie od kobiety, która nie zna jego sytuacji i nie ma obowiązku przeprowadzać śledztwa żeby sprawdzić, czy to, co facet mówi to prawda. kiedy kogoś poznajesz, swoją wiedzę o tej osobie opierasz na tym, co mówi, co pokazuje. nie masz możliwości przeczytania w myślach. a jeśli jeszcze jest "chemia", to zwyczajnie chcesz wierzyć, że jest tak, jak ten facet mówi. czasem okazuje się, że to prawda, czasem, że to kłamstwo. ale to wychodzi z czasem. oczywiście, ze są kobiety, które stają na głowie, żeby faceta zdobyć. ale nie ma ich aż tak wiele. uzależniania wierności faceta od tego, czy jakaś laska da się zbajerować czy nie, to strzelanie sobie w piętę! bo facet może stosować system taki, jak Wieniawa-Długoszowski - podchodzi do laski i prosto z mostu proponuje seks. na pewno wiele razy dostanie po ryju, ale czasem mu się uda... pozadrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daruu
Co mam napisać?Nic......ktoś już zarzucił mi tutaj zimne kalkulatorstwo.Zgadza się,miłość jest najważniejsza,że nie wiadomo co,i ile da Bóg.Ale co widzicie złego w rozsądnym podejściu do życia?Dlaczego mam wiązać się z kimś ,kto pije,jest nieuczciwy,kto jest niedobry dla mnie itd.Dlaczego mam wiązać się z cudowną kobietą,która nie chcę dzieci,jak mogę związać się z równie cudowną ,która marzy o dzieciach.Dlaczego np.związałyście się z facetami którzy rzadnej babie nie przepuszczą,albo dlaczego związali się z wami jak byłyście nie wystarczająco dobre dla nich.Przykładów jest tysiące.Przecież mówi się ,że jak sobie pościelesz tak się wyśpisz.W życiu jest trochę jak w sklepie, masz to co weżmiesz z półki.W życiu dokonuje się takich samych wyborów.Oczywiście wszystkiego nie da się przewidzieć.Ale nie mówcie ,że nie ma czasu poznać cokolwiek,zanim podejmie się tą ostateczną decyzję?Niektóre z Was są w takiej sytuacji dzięki brakowi zdrowego rozsądku...........Kobiety (dziewczyny wiedzą w jakich ciuchach chodzi ich Men,jaki ma samochód,telefon,ile zarabia,on bądz jego starzy,że jest zajebisty w łóżku,i wogóle.....itd.....A która tak naprawdę interesuje się czy pije,bierze,jak się zachowuje w stresie,czy jest zaradny,dobry,wierny itd.....Rozkładają łatwo nogi,potem jest dziecko,zaczynają się twarde realia życia,czar pryska,i okazuję się że to bóstwo wcale nie jest księciem z bajki.Człowiek ma wolną wolę,i to jak wybierze na początku ma ogromny wpływ na jego dalsze życie..............Za chwile posypią się pewnie negatywne opinie o mnie.Może i jestem idiotą.Bo kiedy moi kumple tracili na imprezach,ja kupowałem materiał na dom.Kiedyś to ja byłem do niczego,bo nie miałem Wranglerów z Pewexu,i nowej Mz-ki na wsi.(a mogłem mieć).Dziś ci sami mogą mi umyć jedynie auto na parkingu.(bo niektórzy tylko do tego się nadają.Niewidzę nic złego w planowaniu swojej przyszłości.....OK.już kończę.Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daruu
No i co?Nic nie napiszecie?Bo jakiś idiota ma troszeczkę racji.Jakby niektóre z Was miały nieco oleju w głowie zwanego rozsądkiem,to zapewne nie były by w takiej sytuacji jak teraz.Żyły by bszczęśliwie, niekoniecznie bogato.Nie mając problemu z alkocholem,przemocą,z niewiernym mężem,z kochankami itd,itd.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesus daruu
miałeś za kilka lat wrócic, bądź słowny i spadaj z tymi swoimi mądrościami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam inne zdanie
daruuu---oczywiscie,ze mozesz sobie kalkulowac,ukladac,przestawiac i robic inne cudaczne rzeczy ze swoim zyciem:)ALe nie narzucaj nikumu co i jak nalezy.Masz manie wyzszosci?No i co ztego,ze twoi dawni koledzy moga ci teraz myc twoja wypasiona fure??:)Moze sa sto razy bardzeij szczesliwi od ciebie?Moze maja kochajace zony,gromadke dzieci i czuje sie spelnieni? Jak se poscielesz tak sie wyspisz--tu sie zgadzam,ale pametaj,ze zycie to nie sklep...choc w sklepie tez zdarzaja sie reklamacje..tak ja w zyciu...Nie masz zielonego pojecia co cie czeka..zebys kalkulowal i rozwazal dniami o nocami..nie jestes w stanie przewidziec co cie czeka. Mozesz ozenic sie z aniolem..a rozwiesc z jedza.. Skad masz pewnosc,ze ta twoja pani ,ktora juz witaminek nie przyjmuje,zajdzie w ciaze??A co bedzie jesli okaze sie,ze nie moze zajsc w ciaze?ze sa problemy?I co wtedy?Nie bedzie juz pasowala to schematu,ktory sobie stworzyles??Odstawisz ja na bok i bedziesz szukal nastepnej plodnej kobiety?? A gdzie jest milosc w tym wszystkim?bezwarunkowa milosc? Planuj i kallkuluj dalje i nie bredz wiecej bo az zal czytac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×