Co mam zrobić z tym zwiazkiem ??

Hej! Poznałam faceta na czacie o 8 lat starszego. Wtedy byl za granica , a ja byłam po nieudanym zwiazku zalamana. Jakos tak wyszło ze zostalismy para. Po pol roku gadan ze soba na gg spotkalismy sie. Wcale mi sie nie podobal fizycznie, ani tez nie umielismy ze soba gadac tak jakos specjalnie. zakochałam sie . Bylam mu wierna ciagle gadalam z nim na gg. Swiata poza nim nie wiedizalam. Bylam u niego tam nawet za granica. Facet robil dla mnie wszystko. Lecz przyszedl czas studiow:( wtedy wszystko sie zaczelo :( moje uczucie wygasalo bo on ciagle byl za dalejko a ja potrzebowalam czulosci:( i stalo sie zaczelam chodzic na imprezy poznawalam nowych ludzi nowych chloapakow. OPozałam fajnego wtedy chlopaka ktory zawrocil mi w glowie. Spotykalam siepotajemnie . Poszłam z nim do lozka:( ten chlopak sie we mnie zakochal:( potem moj chlopak zjechal do polski pod koniec listopada i zaczely sie schody:(juz w ogole moja milosc wygasła:( ale ja glupia wtedy go oklamywałam ze jest wszystko ok i nadal go kocham.ale tak nie bylo :( w styczniu odwazylam siemu powiedziec ze ejst miedzy nami cos nie tak :( ze moje uczucie wygasło:( zraniłam go wtedy bardzo:(( chlopak sie tak zaangazował :(( i nie mialam serca mu powiedziec ze odchodze:( i tak trwam w takim stanie do dzis, kiedy jzu mam dosc udawania. Jak myslicie powinnam odejsc i juz go nie ranic wiecej :(