Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość loydtea

Zniszczyłam życie jemu i troche sobie.

Polecane posty

Gość loydtea

Związałam się z nim 4 lata temu. On miał 31 lat, ja 19. On baaardzo chcial ze mną być, ja nie. Po jakims czasie sie przekonałam i chyba się zakochałam. Było nam dobrze razem. Teraz wiem, ze to była pomyłka, że to nie była prawdziwa miłość, a nawet jeśli była to minęła. I teraz on ma 35 lat, chce się żenić, oświadczył mi się, a ja się zastanawiam co do niego czuje. Codziennie sie kłocimy, wszystko mi w nim przeszkadza. On nie chce slyszec o rozstaniu bo nie wyobraża sobie bycia z kimś innym, bo już ma swoje lata i nie chce nikogo innego już szukać, nie chce być sam. Ja mu nigdy szczęścia nie dam, bo go nie kocham na tyle. Nie jestem dla niego zdolna do poświęcen, nie mam ochoty mu pomagać, on mnie odpycha :( Ale on mimo wszystko chce być ze mną. Nie wiem co mam robić. Żałuje, ze sie z nim związałam :( Chce zerwać, ale on się wtedy załamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejbisi
Każdy popełnia w życiu błędy i podejmuje złe decyzje. To przykre, że musisz złamać mu serce, ale nie ma sensu tego dłużej ciągnąć bo nawet jeśli zrobisz z siebie męczennicę i zostaniesz z nim, to on będzie czuł że w głębi serca go nie kochasz. Miłości nie da się udawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gllllebka
Załamie sie, ale poradzi sobie!! a ty Kochana myśl o sobie! o tym czy jestes szczesliwa itd!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loydtea
ale on wie o tym, ze nie kocham go mocno. on wie o wszystkich wątpliwościach i dalej chce na siłe ze mną być. nie rozumiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosc ma to czego chcial, mloda ulegla dupe juz zawsze na zawsze! widac jak bardzo cie uzaleznil od siebie skoro teraz boisz sie zostawic goscia w pizdu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loydtea
my sie nawet już nie całujemy na powitanie. w ogole nie ma żadnej namiętności między nami ani pożądania. Jak stare małżeństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loydtea
nie uległam żadnej dupy. On mnie przestał pociagać i nigdy nie doszło do seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedz mu baj baj i tyle. lepiej zlamac mu serce teraz niz pozniej jak bedzie mial 40! zostaw dziada!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gllllebka
o matko! a wez Ty uciekaj! bo wychodzi na to ze facet to 35 letnia ciota! to nie milosc to uzależnienie, i przyzwyczajenie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nena24
"On mnie przestał pociagać i nigdy nie doszło do seksu" nigdy??? przez 4 lata sie nie kochaliscie ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loydtea
wiesz, były pieszczoty, ale czystego stosunku nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radziuuu
niektórym facetom brak oleju w głowie, biora się za młode laski które mają życie przed sobą.....stały związek powinni mieć z kobietą niewiele młodszą a nie traktować jej jak stare próchno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nena24
:O ty nie chciałas??? czy on ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loydtea
ale z drugiej strony tak mysle, że moze po kilku latach bycia razem to faktycznie miłośc blednie, zostaje przyzwyczajenie. Skąd mam wiedzieć, ze z innym nie będzie tak samo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loydtea
na początku ja nie nie chciałam, mialam tylko 19 lat, bałam się wpadki i w ogole. Potem przeszła mi ochota :( On wielkiego popędu tez nie ma. Nie namawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loydtea
nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne wyjdz za goscia, ktorego nie kochasz, ktory cie nie pociaga w imie nlednacej milosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loydtea
nie wiem czy go kocham czy nie. po prostu tego nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro nie wiesz tzn ze nie kochasz ;) jak sie kocha to sie to wie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mam...
spotkasz innego zasmakujesz sexu i dopiero zobaczysz roznice. facet ktory nie doprowadza do zbilzenia jest chory. on na pewno nie jest zdrowy. nawet psychicznie skoro namawia ciebie mloda osobe do malzenstwa nie sprobowawszy z nia sexu po 4 latach wspolnego mieszkania. to chore. uciekaj od niego bo nigdy nie zaznasz szczescia. a dziecka to on tez nie chce? a moze mysli ze zaplodni cie wiatr?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mam...
i nie mysl ze zniszczylas jemu zycie. to on zniszczyl zycie sobie i tobie. a wlasciwie tobie zawiazal swiat wokol siebie.teraz musisz sie od niego uwolnic. on sobie nic nie zrobi tylko tak mowi. a jezeli cos zrobi to tym bardziej uciekaj juz teraz bo nie wolno nikogo szantazowac i grac na uczuciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loydtea
nie no, z tym seksem to jest tak, ze on nie chce się narzucać, czeka na moja inicjatywe. I nie mieszkamy razem. Dziecko chce, nawet już. Nie mam siły odejsc chyba, to est taie trudne. On chce kupować wspolne mieszkanie albo budować dom. :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejbisi
Naprawdę bym się poważnie zastanowiła czy on nie jest pedałem. Nawet nie wiem co tu jeszcze rozważać... to oczywiste że powinnaś odejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzik512
Ta wyjdz za niego, przynajmniej jak bedziecie miec dziecko to pani nauczycielka zapyta dlaczego zamiast taty przyszedl dziadek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jakiś cholerny psychopata:/ o wiek się nie martw, mój były w tym wieku sobie świetnie radzi :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loydtea
hehe, przecież 12 lat różnicy to nie jest tak dużo. Przyznaje, ze troche mi zaczęła przeszkadzac ta różnica, ale on na swoje lata i tak nie wygląda, no może poza tym, że zaczyna łysieć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to moze poprostu on ci sie
nie podoba juz fizycznie? bo 12 lat to juz spora roznica, juz nie ten mlodzienczy wygląd:) moze zrob sobie rachunek tego co ci sie w nim podoba i tego co cie odpycha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejbisi
Najpierw mowisz ze chcesz zerwac a jak ci wszyscy przyznaja racje to zaczynasz bronic waszego zajebistego zwiazku. Zastanow sie czego tak naprawde chcesz. Ale moim zdaniem jak sie w ogole zastanawiasz czy go kochasz i czy chcesz z nim byc tzn. ze ten zwiazek nie ma sensu. Niby mowisz ze jest taki biedny i nie znajdzie sobie juz nikogo ale dla mnie to wyglada raczej na to że to ty sie boisz ze juz sobie nie ulozysz zycia. Wolisz byc z kims kogo nie kochasz bo jest "bezpieczny" i chce sie żenic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loydtea
Ja nie bronie, po prostu nie wiem co mam robić. Chce zerwac i nie chce. Nie wiem co byłoby lepsze. Skąd mam wiedzieć, że potem trafi mi się ktos niby lepszy a po kilku latach znowu nadejdzia ta sama monotonnia przyzwyczajenie i brak pożądania? Może to jest normalne w związkach. Jeśli chodzi o wygląd to mało co mi się w nim podoba i to mi przeszkadza. On nie ma w sobie tego czegoś co by mnie pociągało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×