Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość is_htar

żyłam złudzeniem, że jestem komukolwiek bliska

Polecane posty

Gość is_htar

okazuje się, że w moim otoczeniu wszyscy mają rodziny ja jedna nie mają domy rodzinne dokąd mogą wrócić i się pozbierać po problemach, ja nie mam dokąd pójść nie mam dokąd pójść mogę tylko umrzeć bo jak śmiem w ogóle oczekiwać miłości, jak śmiem marzyć o domu, jak śmiem ??? chcę umrzeć błagam, chcę umrzeć!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też naiwna
sama jak palec goły:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Essen
Umrzeć to najprostsze wyjscie , nawet nie wyobrażasz sobie ilu osobom wbiła byś tym nóż w serce .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość is_htar
nie jestem nic warta dla nikogo bez pracy, na samiuśkim dnie, niekochana, wyzwana od śmieci przez Ojca, kto niby miałby za mną zapłakać, ktooo? nikogo nie mam, rodziny, dokąd pójść co mam robić czemu mnie to spotkało, póki żyła Mama miałam Dom, miejsce na świecie, schronienie teraz NICCCCCCCCCCCCCCC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś Ci powiem, poczytaj , ok? wiec dzisiaj w kuchni wyobraziłam sobi ejak trudno zyc osobom niewidomym. Ja sama słabo widze, a pomysl, jak ktos jest samotny , ma tylko np. psa. jak ustruga kartofelki, jak wstawi obiad, jak posprzata, jak posciele dobzre łózko. Nie wie, kiedy i jaki owad go ukąsi, nie wie, ze na jego drodze może stac mysz i wiele jeszcze innych rzeczy. Ty na pewno widzisz, słyszysz, masz nogi i rece. na pewno masz co jeśc i nie głodujesz. Nie lezysz na ulicy i nie zebrzeż. Co moge Ci jeszcze napisac. Aha, nie znas zstrachu wojny. Czyli reasumując jestes szczesliwa! Idx do Hospicjum pogadaj z chorym człowiekiem , który umiera na raka, zobacz jaki jest wesoły, albo pełen humoru i nadziei, ze to tylko zart. mysle, że masz mnóstwo szczęscia, więc nie mów , że nie masz dla kogo życ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jesli nie masz pracy, a jestes zdrowa, to ja znajdziesz. Moge sie załozyc , ze tez jestes młoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość is_htar
nie rób porównania proszę z kimś komu ode mnie jest gorzej każdy cierpi, każdy ja piszę co czuję, nie po to by bagatelizowano moje uczucie, jako że obiektywnie gorzej mają ode mnie chorzy na raka, ja nie mam prawa czuć się niekochana, czuć że rozdziera mi od środka trzewia z bólu i poczucia pustki? gdybym była chora na raka, nie życzyłabym sobie by podawano mnie jako skrajny przykład problemu właśnie dlatego że moje otoczenie tak postępuje, czuję sie coraz bardziej wyalienowana, moje odczucia są prawdziwe, ja nie mam kogo dotknąć, z kim zamienić słowa, powiedzieć że się boję, poradzić co mam robić skoro już tak długo pracy nie mogę dostać, unikam domów w których matki kochają moje przyjaciółki, kuzynki czy innych, nie mam co zrobić ze swoim człowieczeństwem????? ludzie nie trzeba być śmiertelnie chorym żeby potrzebować odrobiny współczucia, czy zainteresowania , psia jego krew!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie j...e się w łeb, nie ma sytuacji bez wyjścia. Prosze bys sobie uzmysłowiła, ze nie jestes w najgorszym połozeniu. Dasz sobie rade, na pewno. Na Twojej drodze jest Twoje przeznaczenie, moze łatwe, takie obrazkowe, takie kreowane przez media..., ale moze trudne, takie pod górke ,w którym sie odnajdziesz i znajdziesz szczescie, ale na pewno dasz rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzeszki w m
ej..ja nie mialam pracy, tez sie tu na kafeterii wyplakiwalam i w koncu znalazlam prace:) wiec dzialaj zamiast sie zamartwiac ps. i tez mialam w domu przerabane :o, tez mnie dolowali:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sam fakt, że jestes w internecie, dowodzi, że nie jestes sama. A skoro rozmawiasz z ludxmi, to znaczy, że jednak mas zznajomych, przelotnych , ale zawsze. Nie chcę niczego porównywac , tylko uswiadomic, że życie, jakie jest kreowane w kolorowych gazetach , to jest fikcja. jest kazdemu trudno, nawet usmiechnietej od ucha do ucha żonie bogatego człowieka. serio. Kazdy ma problemy , tylko, ze nic o nich nie wiemy. My zwykli ludzie. dasz radę, bo tutaj mozna pogadac , pokłócić sie , ponarzekac i powspierac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość is_htar
Chryste dziewczyno, Ty chyba nie wiesz co znaczy nie byc przez nikogo kochanym, nikomu potrzebnym mam 30 lat, całe życie zapierniczałam jak mały beterek, a i tak jak przyszło co do czego Ojciec po smierci Matki wolał kariere załatwic młodszej ode mnie niuni za kompetencje umiejscowione w majtkach jestem tym upokorzona, upokorzona, rozumiesz słowo upodlenie z tego można podźwignąć sie tylko dzięki miłości jedyna jaka mnie spotkała od śmierci Matki to egoistyczna miłość faceta, który wolał ze mnie zrobić kochankę próbuję ciągle nie mam po prostu skąd brać sił jak sie którejś z moich przyjaciółek noga powinie biegną do Mamy, przytuli, nakarmi, Ojciec stanie murem, ja od mojego dostaje ciągle po łbie, ze najgorsza córka, ze nieudacznik, że nieodpowiedzialna ... proszę nie pisz jeśli nie znasz życia, nie pisz po amerykańsku że wszytko będzie dobrze ja tęsknię za bezpieczeństwem, miłością spokojem, nie dla mnie ta walka, nie mam psychiki na to co mnie spotyka i tak zgniję więc wole umrzeć nie do końca upodlona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pisze po amerykańsku? ja pisze po grazyńsku, czyli według tego co czuję. ide spać, bo mi sie oczy zamykaja, niech Ci sie przyśni cos dobrego, a najlepiej spokojnego. Zmywam sie, paaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość is_htar
nie mogę jej za to winić, dobrze że nie wie na czym polega upodlenie tyle ze idealiści nie powinni zabierać się za porady to jest z góry skazane na porażkę nie pozwoliłabym sie wykorzystać i przytulać skoro wiem że Ty wiesz jaka jestem słaba, sorry poza tym postanowiłam już że sobie pójdę w zaświaty to życie nie dla mnie jest, żałuje że niema takiej opcji, bym mogła je oddać komuś kto ma rodzinę a umiera, kto ma dla kogo, komu bardziej by się przydało niż mnie fatalnie to pomyślane było, ja po prostu nie mam po co zyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
is-htar, jestes jeszcze? Bo chce Ci zaproponowac , bys zajrzała na strone wspaniałą! www.nowak.pl , sama sie przekonaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×