Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kokorrriko

seks po ślubie

Polecane posty

kokorrriko, jak jesteś taka, mądra i święta , to co robisz o godz 18 w internecie, zapomiałaś , w swojej świętoyebliwości, że w kościele są Gorzkie Żale, więc nie picuj mi tu tym jaka jesteś mądra, i religijna, boś jest tylko smarkatą zagubioną dziewczynką, co chodzi i udaje mądrą. Odrabiaj lepiej lekcje i ucz się rachunku różniczkowego, a nie zabieraj głosu w sprawach, gdzie jesteś przeokropnie głupia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
ej no ale przeciez to pisze nastolatka mająca chłopaka od dwóch miesięcy. poczekajmy aż się z kolesiem poznają, aż się zrodzi namietnośc, aż hormony zagrają i zobaczymy co wtedy powie. chociaz autorko - sam fakt że uważasz pociąg seksualny za nierozumny zwierzęcy instynkt wiele mowi o tym jakie masz ogolne podejscie do seksu. nic dziwnego wiec ze zamierzasz z nim czekac do slubu. po slubie też będzie seks raz na cztery miesiące...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
czesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta czaka norissaaaa
Po primo ktoś kto nigdy nie poczuł właśnie takiej "zwierzęcej" ochoty na drugą osobę, nigdy nie był zakochany. A gdy spotyka się dwójka ludzi płonących namiętnością, nie widzę powodów żeby się katować przez 5-6lat do ślubu. Ja mam strasznie wysokie libido, gdybym była z facetem który lubi raz na miesiąc i pod kołdrą i w jednej pozycji, to nie byłabym szczęśliwa. Ja ze swoim partnerem straciłam dziewictwo on ze mną swoje też. Na początku nie było idealnie, bolało, była krew. Ale kochałam, pożądałam, pragnęłam. Dziewczynki które po 2 mies. związku twierdzą że seks przed ślubem to grzech i nigdy tego nie zrobią, albo nie wiedzą co mówią, albo mają zerowe libido. Ale głupie dziewczynki które nazywają te które uprawiają seks "szmatami", powinny zweryfikować swoje miejsce w piramidzie "świętości" :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skąd wiesz że niedopasowanie
to bzdura? Bo Ci tak w "miłujcie się" napisano? Oj, dziewczynko, dziewczynko. Wybór szanuję, ale nie łykaj jak bułkę z masłem, bez odrobiny refleksji tego, co serwują Ci katolickie źródła. One często tworzą pewne mity na potrzeby ideologii. Bo przede wszystkim kieruję się ideą i do niej naginają fakty. Niedopasowanie istnieje. Ludzie mogą być tak skrajnie różni pod względem seksualności, że zrujnuje to największą miłość. Myślę jednak, że da się te różnice częściowo wcześniej wyczuć. Istnieje przecież rozmowa, wymiana poglądów, myśli, uczuć, jakie żywimy w dziedzinie seksu. Można poznać poglądy partnera na temat seksu, a także mieć pewne pojęcie o jego libido, jeszcze przed pójściem z nim do łóżka. Kwestii czysto anatomicznej (wielkościowej ;) oczywiście poznać się raczej nie da, ale powiedzmy że skrajne niedopasowanie partnerów akurat w tym zakresie jest rzadkością. W każdym razie, tak jak mówiłam - wybór szanuję, tylko miej świadomość, ze podejmujesz ryzyko i daruj sobie głodne kawałki wyczytane u katolickich "znawców tematu", bo tracisz wiarygodność. Ci ludzie mają oczywiście wiele racji, często przekazują mądre i piękne rzeczy, ale jednak warto patrzeć na niektóre poglądy czujnym, krytycznym okiem. Ktoś tu tez poruszył ważną kwestią. Jak długo masz zamiar być w takim białym związku? Celibat jest dobry dla ludzi, którzy poznają się już jako młodzi dorośli, mają sensowny okres narzeczeństwa i pobierają się. Natomiast długi, przechodzony, jałowy "biały" związek (np. 5 lat) wydaje mi się groteską i karykaturą miłości. Potem może się okazać, że ten wymarzony po ślubie seks właściwie mógłby nie istnieć, tak obydwoje partnerzy poblokowali się i "wyschli".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo nie lubię słowa seks. Używany na dodatek jeszcze przez dzieck, które prawdę powiedziawszy myśli że pipka służy tylko do sikania. Seks w moim rozumieniu, jest to akt czysto techniczny, porównywalny do ruchu tłoka w silniku spalinowym, posuwisto-zwrotny. Ja ze wszystkimi swoimi partnerkami, kochałem się, bo jest to bardzo intymny związek dwojga osób, czujących coś do siebie w danej chwili. Seks to najlepiej widać na filmach porno, doprowadzone do perfekcji ruchy frykcyjne. Smutna prawda, pomieszały się dziewczęciu pojęcia i zajęcie się nauką całkowania, byłoby najlepszym wyjściem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy nikogo nie zdradzałem, gdyż wierność i stałość w uczuciach uważam za cnoty kardynalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×