Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość janiemogeno

ZOSTAWIŁAM FACETA A TERAZ NIE POTRAFIWE ZYC

Polecane posty

Gość janiemogeno

bylismy razem 3 lata. Kocham go bardzo ale zostawiłam, bo nie pasujemy do Siebie, on jest zaborczy, ma inne poglądy itd. Mielismy wspolnych przyjaciol, teraz on sie spotyka z moimi przyjaciółkami a ja zostałam sama. ;((( tesknie za nim strasznie a on mi nie odpisuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natttaaalkkaaaa
hm... czasem wlasnie tak bywa... cos postanowimy a pozniej tego zalujemy .. moze zrob taki haczyk zagadaj do wspolnej znajomej ze niby on sie z nia spotka w jakims miejscu a tam bedziesz ty i wtedy mu powiesz ze zalujesz ze go kochasz i nie poafisz zyc bez niego.. co ty na to ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivkaa881
hmmm ale skoro stwierdzialas ze do siebie nie pasujecie itd podjelas decyzje o rozstaniu to dlaczego teraz chcesz wracac do niego.. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natttaaalkkaaaa
bo go kocha i nie moze bez niego zyc!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tradycyjnie porażka
miałąm podobnie i podjęłam decyzję o rozstaniu po 4 latach związku. 100 razy chciałam wszystko odkręcać, ale na szczęście nie uległam pokusie i nie odezwałam się do niego. Gdy serce w jedną a rozum w drugą stronę to posłuchaj rozumu :) Ja po 8 miesiącach odzyskuję już względny spokój - zainwestowałąm w siebie i nowych znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janiemogeno
to jest własnie tragicznie. wiem, ze nie pasujemy do siebie klocimy sie itd, ale za bardzo go kocham zebym umiala zyć bez niego ;((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janiemogeno
zostawiłam go chyba piąty raz. Zawsze pisał po30 esów w nocy itd i mnie prosił o powrót a teraz nie odpisuje i to nowość dla mnie. Pewnie jak by pisał, to bym tak bardzo nie chciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janiemogeno
ale jest jeszcze jeden problem, on jest z porzadnej rodziny, a ja z patologicznej, no i mam kompleksy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tradycyjnie porażka
przecież był powód rozstania tak?? Ludzie się nie zmieniają (może troszeczkę) - zresztą osoby którą się kocha nie chce się przerabiać pod siebie.. DAj spokój odreaguj i poszukaj ideału - w miłości nic na siłę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natttaaalkkaaaa
ja mam tak samo jak ty.. tylko ze ja juz mieszkam z chlopakiem... i mamy psa i plany zeby zamieszkac w domku z moimi rodzicami.. wiec mam trudniej niz ty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakamaja
To za co go kochasz, jeśli wciąż się kłócicie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tradycyjnie porażka
umiesz żyć bez niego..... dlatego tak mało samobójstw jest po rozstaniach, a większość ludzi prędzej czy póxniej układa sobie szczęśliwe życie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tradycyjnie porażka
jesteś niezależną wartościową jednostką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakamaja
wiesz co autorko topiku? mysle ze jestes totalnym zerem i tepakiem bez honoru, ktorym mozna pomiatac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×