Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olivkaa881

Jak sobie z tym poradzić ? Co zrobić??

Polecane posty

Gość olivkaa881

hey, jestem z chlopakiem i jestem z nim szczesliwa. Uwielbiam spedzac z nim czas i robic doslownie wszytsko ale... Moja mama potrafi bardzo doskonale zepsuc mi humor i sklonic do takich mysli i rozmyslan zebym sie z nim rozstala. Ciagle tylko slysze ze jak my sobie damy rade finansowo, ze on nie ejst dla mnie itp itd. Mam juz tego dość przez jej gadanie w mojej glowie poprostu meksyk.. są momenty ze juz kompletnie sobie nie radze.. Co mam robić ? Jak z tym walczyc ? Pomozcie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drewniana laleczka
nie przejmowac sie i robic swoje? :) w koncu to twoje zycie, a nie mamy... z drugiej strony, moze ona ma podstawy, zeby miec takie zdanie o waszym zwiazku... nic na ten temat nie napisalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivkaa881
Ona by chciala nadzianego gościa zebym sie nie musiala martwic w przyszlosci o kase itd zeby on mial duzo kasy to inaczej by to wszytsko widziala.. Wiem ze ona sie martwi i chce dobrze.. probowlaam z nią o tym gadac ale ona w ogole jakby nie slyszala co ja mowie.. Chcialabym umiec poprostu nie slyszec jej slow..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drewniana laleczka
ale on ma malo kasy, czy ma malo kasy i jednoczesnie jest niezaradny? ile wy macie lat? uczycie sie czy pracujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olivkaa881 Powiedz mamie żeby dała sobie spokój. Powiedz że Ty będziesz z nim zyła nie ona :) Skoro Ty dokonałaś wyboru to niech da sobie na luz. A skoro tak bardzo się boi o Ciebie to powiedz że chcesz spróbowac. To jest tak jak z małym dzieckiem : Mama mówi nie dotykaj tego czajnika bo się oparzysz! Dziecko i tak dotknie bo nie wie co to znaczy. Ale jak raz się oparzy to drugim razem już nie dotknie bo będzie wiedziało czym to grozi. Tak samo z Tobą. Musisz próbowac. A moze powinnaś ich poznac Może wtedy nie będzie miała obaw! Spróbuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivkaa881
jego sytuacja finansowa jest srednia, nie ejst jakis taam ubogii... Jest zaradny. Ja mam 19 a on 24. ja sie ucze a on pracuje.. fakt faktem nie zarabia tam milionow... i w ogole.. ale zarabia. Czy kasa musi byc wyznacznikiem milosci szczescia i wsytskiego ?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rety
a ile ty masz lat? jestes dzieckiem, zeby mamusia musiala kierowac swoim zyciem i wybierac ci meza? na litosc boska- to twoje zycie i jak je sobie ulozysz- tak bedziesz miala, wybor chlopaka i meza- nalezy tylko do ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m............................w
porzozmawiaj z mamą jeszcze raz. powiedz jej, że go kochasz i spytaj delikatnie co by zrobiła gdyby jej matka mówiła w ten sposób o twoim tacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivkaa881
Chcialabym żeby moja mama byla taka bardziej wyrozumiala. Nie moge traktowac jej jak przyjaciolki bo ona wsyztsko zaraz krytykuje i narzuca swoje jakies poglady i w ogole.. Chcialabym zeby akceptowala moje wybory i mnie wspierala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasa nie jest żadnym wyznacznikiem! Mój obecny mąż jak się wprowadził to miał 1 parę spodni i 3 koszulki. Pochodzi z wioski. Ja miałam mieszkanie, trochę kasy! Ale mimo że on był biedniejszy jesteśmy razem! Wszystkiego dorabialiśmy się razem! I na dzień dzisiejszy (oboje pracujemy) dorobiliśmy się samochodu, domu i innych gadżetów. Na początku jest ciężko ale dzięki MIłOśCI można dokonac cudów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivkaa881
agaj2008 Dzieki ze napisalas to ci napisalas;* chcialabym zeby wsyztsko sie ulozylo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olivkaa będę za Was trzymac kciuki! Mam nadzieję że będziesz szczęśliwa ze swoim księciem i że mama wkońcu do Ci więcej swobody! :) Głowa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoja mam na pewno martwi sie o ciebie dlatego nie raz i nie dwa pewnie zrzędzi ... :) Ale ty rób tak jak tobie serce mówi ... pieniadze w życiu to nie wszystko, dobrze jak są ... ale jak nie ma uczucia to :( krucho to wygląda) wierz mi bo wiem co mowię. Musisz z mama porozmawiać i powiedziec jej, że kochasz swojego faceta i przykro tobie jest kiedy ona, bo również ją kochasz tak mówi o ukochanej dla ciebie osobie .... itd. itp. Poza tym pamiętaj to twoje życie nie twojej mamy, mama twoja juz wybrała :) ... więc niech tobie pozwoli tez byc dorosłą i dokonac wyboru, a twój wybór jest taki, a nie inny ... Powodzenia i życzę szczęścia Pamiętaj nie od razu Kraków zbudowano

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barmanka z baru
Moja mama tak obrzydziła mi mojego dawnego chłopaka, że do tej pory nie mogę jej tego darować. Czasami myślę, że ona w ogóle nie lubi mężczyzn. Chociaż od dawna jestem mężatką, o tamtym myślę prawie co dzień. Żałuję, że dałam sobą manipulowac. Uważaj dziewczyno na siebie i jeśli ci na nim zależy, nie zrób tego błędu, który ja kiedyś popełniłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pamiętaj pieniądze to
nie wszystko ... Rób tak jak tobie serce dyktuje - ktos tutaj pisał Moza do wszystkiego doję=ść własną pracą i lepiej jest miec mniej z być szczęśliwym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssssssssseli
a mama za kogo wyszła (wiem, ze za Twojego tate:) - ale popatrz na nich jak na obce osoby. jaki jest ich status materialny? ona zaluje, ze nie zarabiaja wiecej? albo zazdrosci, ze inni nie zarabiaja wiecej? albo nie uklada sie jej z mezem? i czepianie si efinansow niesie jakies ziarno prawdy o ich zwiazku? mozesz spokojnie zapytac mamę (bez atakowana, ale i bez smutku, z ciekawoscią biologa): - mamo, jak tak mowsz mi o moim związku z N., to czy robisz to po to, zeby mnie ustrzec pzred powtorzeniem jakichs Twoich błedów? .pauza. daj jej zaczac mowic. moze sie wykrecac, wiec nie wstydz sie i nie wycofuj, tylko kontunuuuj: - mamo, bo dziwi mnie ten Twoj brak zaufania do mnie,do moich wyborow, wiec pomyslalam, ze moze wiesz cos wiecej o tym, bo z wlasnego doswiadczenia. mozesz tez uzyc ponizszych argumentow: - mamo, moze z tego zwiazku nic nie wyjdzie, ale chce, zeby to byl moj blad. i chce sie z niego nauczyc, by w pzryszlosci byc madrzejsza, a Ty nie mozesz odrobic tej lekcji za mnie. Wychowałas mnie dobrze, nauczylas o zyciu, ile moglas, teraz czas na moje zycie, na moje bledy. od Ciebie potzrebuje tylko zebys akceptowala moje wybory i mnie wspierala. a z resztą spraw chce dawac sobie rade sama. jak ona zaczyna kryrykowac, radzic, itp, od razu pzreywaj jej i mow spokojnie: - mamo, jestem dorosła i mam swoj rozum i swoje uczucia.ne zmienisz tego ciągym krytykowaniem. USZANUJ TO. doczepianie na koncu zdania słow USZANUJ TO jest bardzo skuteczne:) mamo, nie chce bys mi ukłdała i kontrolowała moje zycie. proszeę, USZANUJ TO. pzrygotuj sobie takie zdania, naucz sie ich, napisz na kartce. naucz sie je wypowiadac spokojnie, powoli i lekko stanowczo. nie proszaco i nie usprawiedliwiajaco, ale tez bez pretensji. I nie wdawaj sie w ogole w biadolenie mamy. ona zaczyna wnikac w waszą przyszłą biedę - Ty swoje: mamo, jestem dorosła i samodzielna, uszanuj to. itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak dokładnie
dziewczyny wyżej daja tobie tutaj dobre rady Mozesz tez mamie p[owiedziec, że jak bedziesz miała jakis problem to sama poprosisz ją o radę ... Kazdy w życiu popełnia błędy i na tych błędach się uczymy ... tak to bywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×