Szczerośc to podstawa

czy uważacie że szczerośc to podstawa związku czy czasem trzeba jednak cos ukryć

zgadzam się w 100% szczerość i zaufanie

owszem szczerość to podstawa, ale szczerość naiwna to głupota. Jeśli spowoduje to, że związek zacznie się sypać, to o kant dupy Breżniewa rozbić taką szczerość.

w sumie tak zgadzam sie ale czasem szczeros cpotrafi tez ranic

A ja się z tym nie zgodzę - szczerość nie zawsze wychodzi na dobre;) Według mnie szczerość a prawdomówność to dwa oddzielnie pojęcia i to prawdomówność jest ważna.

ale niektorzy mysla ze im mniej wiesz tym lepiej dla ciebie i wiele tematow sie nie porusza o wielu rzeczach sie nie mowi

a po cóz rozmawiać o czymś co nie przynosi polepszenia związku, a przyczynia się do powstawania rys i pęknięć. Czy jak opowiem ze szczgółami moje podboje seksualne, to coś pozytywnego przyniesie związkowi. Nic, tylko żona może pomyśleć, że miał lepszą ode mnie. A ludzie są różni, jedna to zignoruje a inna się truje tym faktem.

wiesz nie mozna mowic ze z ta bylo tak z ta tak tak samo jak i facet nie lubi gdy kobieta wspomina o swoich podbojach seksualnych bo to nic dobrego nie wnosi do zwiazku liczy sie to co jest tu i teraz a nie co bylo kiedys

Coś masz na sumieniu i stąd taki temat :)

nic nie mam na sumieni:P

To po co zakładasz taki temat ? Hę ?

Wg mnie podstawą każdego związku jest miłość, zaufanie ... szczerość również się liczy, ale nie raz jest tak, że trzeba lepiej jakąś sprawę przemilczeć ... różnie w życiu bywa :)

a jak dlugo chcesz to ukrywac ?? nie uwarzasz ze predzej czy pozniej to i tak wyjdzie na jaw i bedzie wtedy jeszcze gorzej ??

są rzeczy które nigdy na jaw nie wyjdą. są rzeczy o ktorych nie powinno sie mowic. są rzeczy o ktore nie powinno sie pytac.

ta szczerośc to podstawa .... jasneeeeeeeee byłem szczery aż do bólu, i huj mi z tego wyszedł:P

hmm to ty dobry jestes :P

tez uwazam ze szczerosc to podstawa a kłamstwo ma krótkie nogi, ale np zobaczcie ile kobiet ma partnerów którzy dorabiają sobie za granicą, tam się nie wyda na pewno

hmm bestia zgadzam sie z Tobą choc zdania widze sa podzielone czasem prawda rani ludzi

o tym teraz myślałam, tyle facetów wyjeżdża sobie dorobić gdzieś za granicą, tam panuja ciut inne zwyczaje i obyczje niż w naszym kraju

hmm ale zdrada to jednak zdrada i tego si enie wybacza ........

wsciekla bestia w sumie to mozemy popisac na gg jak masz ochote