sex z nieznajomym

od szesciu lat mam stalego chlopaka, nasz zwiazek to codziennoc. myslalam o jakims romansiku lub cos w tym stylu. poznalam goscia (przez int) umowilam sie z nim ,bylo fajnie tylko do niczgo niedoszlo bo ja sie wycofalam. niewiem czy ze strachu czy myslalam o moim chlopaku. macie szaami ochote na cos takiego, os szalonego

jasne ze tak,skok w bok,jest czasem wskazany.

sama niewiem, czasami tego zaluje

idiotka

to idiotka pannie znudzil sie chlopak i szuka rozrywki popieram

dla mnie kobieta bedaca w zwiazku z facetem, ktory jej sie znudzil, i szukajaca okazji do zdrady [w necie :o] - to idiotka z facetami podobnie

staroswiecka jestes

nie. ja szanuje ludzi

jak facet jest do luftu to lepiej z nieznajomym

jak facet jest do luftu, lepiej rzucic i szukac innego, albo byc sama

dziekuje dziewczyny

kosciola a nie czytaj takich tematow

nie chodze do kosciola, nie jestem zadna swieta ani dziewica, i mam szczera nadzieje, ze to jakas prowokacja

ty czasach zyjesz, malo kto sie do tego przyzna ale wiele ludzi tak robi

mialam nadzieje, ze jakis marny margines...

ty jestes nie tylko postrzelony ale w dodatku chory

na maxa z gosciem poznanym w necie moj zwiazek jest sto razy lepszy