Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co myslicie

Obudzil sie z reka w nocniku

Polecane posty

Gość co myslicie

Nie jestesmy malzenstwem. Ale jestesmy w wieloletnim zwiazku. Nie widzialam sensu slubu samego w sobie, jesli nie planowalismy dzieci... Ja chcialam miec dziecko, moze nie podpowiadal mi tego instynkt macierzynski ale chcialam cos po sobie zostawic na tym swiecie i sprawdzic sie w nowej roli, no tak ogolnie po prostu. Za to moj partner katerorycznie nie. Ok, nie to nie. Bylo nam dobrze razem wiec i ja nie naciskalam ;) A teraz jak mi dobrze i chce zeby bylo tak dalej to jemu sie zachcialo ojcostwa. Czuje sie oszukana :( Mam racje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co myslicie
Jeszcze dodam, ze nie jestem juz mloda i uwazam, ze minal czas na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co myslicie
a co za roznica jak zostalo wypowiedziane "nie"? Nie to nie. Ma jeden sens dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooooooooo.......
myśle ,że to to obudzisz się z ręką w nocniku.Facet moze mieć to dziecko z kimkolwiek jeszcze wiele lat.Ty jeśli przegapisz swój czas zostaniesz sama:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli mial na to jakis powod,bal sie,to jestem w stanie zrozumiec..ale jesli bylo to takie widzimisie i chec postawienia na swoim,to niech sie wali. jak masz po 40-stce to rzeczywiscie za pozno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile masz lat/
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co myslicie
Ale co ja? Ja chcialam dziecko. Tylko, bralam tez pod uwage jego zdanie, skad moglam wiedziec, ze mu sie odmieni na starosc :O Mam prawie 40 lat. Wg mnie juz zdecydowanie za pozno. Przez 15 lat nie chcial dziecka, a teraz jak dla mnie juz za pozno... :O :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podziwiam,ze zostalas z kims kto dziecka nie chcial..duze poswiecenie z twojej strony..ja bym chyba odeszla szukac meza i przyszlego ojca moich dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooooooooo.......
ja to rozumiem bardzo dobrze.Tylko co będzie z waszym związkiem jeśli ty teraz powiesz "nie" tak jak czujesz?Masz pewność,że przetrwacie?on może mieć dzieci z młodszą,ty nie robisz sie niestety coraz młodsza.Rozumiem twój żal i twoje stanowisko.Masz rację.Nie miałaś racji dajac wtedy za wygraną i akceptujac to jego 'Nie'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooooooooo.......
też bym wtedy odeszła od takiego egoisty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile masz lat/
kurde, to trzeba bylo go olac jak lecialy ci lata a on nie chcual dziecka! mlodsza juz nie bedziesz. Sorrki za prawde ale to twoja wina, trzeba bylo olac takiego goscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co myslicie
Dalam wtedy za wygrana, moze dlatego, ze ja tez na sile nie chcialam. Tzn nie wiem czy mnie rozumiecie. Kochalam partnera i dla niego zrezygnowalam z checi posiadania dziecka. Dziecko nie bylo priorytertem - czyli nie wchodzila w gre mozliwosc zmiany partnera po to by miec dziecko... Ja z nim rozmawialam o moich rozterkach i obawach i o moim zalu. On twierdzi, ze jak mi sie nie uda, to adoptujemy :O Ale ja w ogole juz chyba zrezygnowalam z mysli o dziecku. Nie czulabym sie w ogole na silach (bardziej mysle o psychicznym komforcie niz fizycznych niedogodnosciach akurat).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooooooooo.......
i powiem ci szczerze: ja wiem,że ty nie wiesz co to być mamą i co tracisz nie mając dziecka dlatego moze nie chcesz już teraz urodzić.Ale wiesz co,ja bym sie zdecydowała na to dziecko.Są różne badania,teraz 40 letnie kobiety rodzą dzieci.Tylko to było by dziecko nie dlatego,że on chce tylko dla samej siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym chyba na to poszla...skoro jestes go pewna i jesli nie bedziesz w stanie to adoptujecie,to czemu nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile masz lat/
no tak, dziecko zmienia wszystko, z wiekiem stajemy sie wygodni..ja mm 30 i czasem juz mam dosc corki, nie mam tyle sily i cierpliwosci co jeszcze lika lat temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co myslicie
O wlasnei! Takbym teraz sie zdecydowalo, to by bylo dziecko dlatego, ze on chce, a nie dla mnie samej! A przeciez nie o to chodzi w macierzynstwie, w rodzinie... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooooooooo.......
nikt i nic nie przekona cie do macierzyństwa jeśli sama tego nie chcesz,ale to jest coś pięknego kiedy taka mała osóbka wpadła mi rano pod kołdrę ,dała buziaka i powiedziała,że mnie schrupie na śniadanko.Nie wiem jak bym bez niej żyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgthey
co za egoista, jak chcialas o on nie, a jak ty juz nie chcesz to on naciska ja na twoim miejscu powiedzialabym twardo ze nie i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co myslicie
Wlasnei!! Stalam sie wygodna. I dobrze mi tak jak jest. Po prostu nie spodziewalam sie, ze mojemu staremu cos odbije po 15 latach :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile masz lat/
oooooo..no widzisz, ty masz juz to o czym ja marze.Moja ma dopiero 7 miesiecy i na taka poufalosc o jakij piszez jest za wczesnie ;( nie moge sie juz doczekac az bede mogla sie z nia powyglupiac, pogadac, pobawic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co myslicie
Moze i mialabym takie same odczucia macierzynskie, gdybym miala teraz dziecko. Ale go nie mam. Przywyklam do tego i nie chce juz chyba nawet. Boje sie nawet ze moglabym zajasc w ta ciaze, ze zdrowie nie to, ze beda problemy, ze przeze mnie skaze dziecko na jakies choroby, wiadomo ze istnieje duze prawdopodobienstwo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooooooooo.......
ile masz lat------------------tyle ,że ja jestem teraz w ciaży:D:D i też jestem grubo po 30.Dzieci rosną tak szybko,że nawet nie wiadomo kiedy.Takie chwile są bardzo ulotne,ale warto dla nich żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co myslicie
Jak moje dziecko bedzie w szkole, to nie bede mogla isc na wywiadowke, bo mnie w kregoslupie bedzie lupac... Zamiast byc podpora dla dziecka, jeszcze by sie okazalo, ze jestem dla niego ciezarem :O Nie chce tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooooooooo.......
autorko ,troszkę przesadzasz.Nie masz 60 lat!!!!!!!!!No bez przesaddy.Do trumny sie juz kładziesz????????????????? sa teraz różne badania,można wykluczyc choroby.Szukasz wymówki.Jesli nie chcesz to po prostu nie wchodź w taki układ i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co myslicie
teraz sie dobrze czuje. Ale nie wiadomo co bedzie za kilkanascie lat przeciez...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooooooooo.......
jesteśmy w podobnym wieku.I powiem ci,że dziecko zmusza cie do takiego dbania o siebie i takiej aktywnosci,że pojęcia nie masz.Ja mając 20 lat siedziałam najchetniej przed tv a teeraz jeżdżę na rolkach,łyżwach,nartach,basen ,roweryitp.Mam lepsza kondycję niż nastolatka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co myslicie
Ja chodze na basen, jezdze na rowerze i duzo czasu spedzam na pieszych wedrowkach (najchetniej w gorach). Na kondycje nie narzekam. Jak juz wczesniej wspomnialam mysle o tym czy psychicznie dam rade...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooooooooo.......
a jaką masz gwarancje rodząc dziecko w wieku 20 lat,że za 5 lat cos ci sie nie stanie?????? podstawowe pytanie w tej syt. jest takie: czy ty w ogóle chcesz tego dziecka chociaż odrobinę??????? bo jesli nie,nie daj sie namówić nikomu,nie rób tego nawet dla ukochanej osoby,nawet jeśli będzie chciał odejść.Bo to ty głównie będziesz rodzicem i całe dnie spędzać z dzieckiem.Partner głównie spędzi dzień w pracy.I wtedy będziesz przelewała swoje frustracje na dziecko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co myslicie
Ja sama nie wiem. Chyba juz nie chce... Chcialam dziecko przez 10 pierwszych lat naszego zwiazku, przez ostatnich 5 lat zarzucilam ta mysl i bylo mi dobrze. On teraz chce zburzyc ten swiat. A ja uwazam, ze za pozno na to :( Mam 39 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×