Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nadja2009

co zrobic a taka wspollokatorka ???? HELP !!!

Polecane posty

Gość nadja2009

Od pazdziernika postanowilam zamieszkac z kolezanka z roku, Anką. Wynajelysmy we 4y stancje 2-pokojowa (jeden pokoj zajelam ja z moja wczesniejsza wspollokatorka a one ze swoja kolezanka z miasta drugi). Njepierw przez pierwszy miesiac bylo ok, ale potem zaczely sie schody. Otoz Anka zaczela nocowac swojego chlopaka, nie raz w tyg a 3-4 razy. Przez miesiac zaciskalam zeby, ale powiedzialam jej do sluchu co o tym mysle, a ta sie obraziala i jej chlopak stwierdzil, ze czuje sie tu niemilym gosciem. Teraz po 3 misiacach od tamtej sprawy znowu sie to zaczelo !!!! W czasie tych 3 misiecy tez nocowal, ale raz w tyg. (to moge zniesc,bo mi tez sie od czasu do czasu zdaza nocowac siostre jak mnie odwiedza), ale teraz znowu zrobila z naszego mieszkania hotel i darmowa łaznie. Nie wspominajac kwestii pieniedzy to zle sie czuje z obcym facetem z mieszkaniu, ktorego ogladam kladac sie spac i wstajac rano :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fakt nieciekawa sprawa
zmien koleżankę i mieszkanie a jak nie to daj jej do słuchu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokosnets
Kolezanka bardzo nie ladnie sie zachowuje, bo naraza was na koszty dodatkowe.. Rozumiem jakby to byloo raz na tydzien ale nie tak czesto. Powinnas z nia poghadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porannaaa
ta Twoja kumpela to powinna zamieszkac razem z chłopakiem a nie z Toba:-)gosciu sobie fajnie poigrywa..za darmoche ma i chtke i sexik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadja2009
najgorsze jest to, ze z nia sie nie da gadac :( przeciez wczesniej wyrazilam sie z dziewczynami jasno (im to tez przeszkadzalo), ze sobie nie zyczymy tak czestych wizyt.... niby bylo ok, ale widocznie czekala, az sprawa ucichnie. Nawet jakby on wylozyl z laski swojej kase na rachunki to co z tego skoro jest tez czynsz ??? Ja tez moge powiedziec,ze chce tu mieszkac tylko za oplaty. Szkoda,ze ona jest tak malo empatyczne i nie pomysli, ze komus moze to przeszkadzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osa losa
w jednym pokoju śpicie ? ty na łóżku oni na drugim ? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadja2009
nie nie :-) ja jestem z drugiego poku, ona mieszka ze swoja kolezanka z miasta. A z tym seksem to chyba nie przy niej....chyba sa normalni (mam nadzieje). ona jeszcze poda taki argument : " a bo mnie czasami nie ma na weekend", ale czy jej kaze ktos wyjezdzac? Ja do domu mam 400 km, ale jak moglabym jezdzic czesciej niz na swieta to robilabym to z wilka ochota i nie oczekiwalabym jakis przywilei z tego powodu, bo place ze miesiac i miesiac moge mieszkac, a to czy gdzies wyjezdzam to juz moja sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porannaaa
Nadja ..na wszystkie problemy jedyna rada jest szczera rozmowa..nie dojdziecie do konsensusu, to nic wielkiego..niech sie wyprowadzi do chlopaka a Wy znajdziecie sobie inna wspołlokatorke..po co sobie utrudniac zycie:-) A swoja droga Anka musi byc strasznie zakochana w tym gosciu skoro nie zwraca uwagi na jego zachowanie i dwa stawia siebie i Was w kłopotliwej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadja2009
hehe moze i zakochana, ale ja nie bede jej wspolczula, bo musi kazda noc przespac ze swoim facetem, niech pomysla nad wspolnym mieszkaniem. Wydaje mi sie, ze jego obecnosc od rana do poznego wieczora jest wystarczajaca, oczywiscie mi "goszczenie" jego nie przeszkadza, ale "nocowanie" tak. Po postu ani mnie nie stac, ani nie mam ochoty. Z rozmowa to dobry sposob, ale tak jak pisalam wczesniej po wczesniejszej rozmowie obrazila sie i twierdziala,ze teraz jej chlopak zle sie czuje do nas przychodzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porannaaa
to niech nie pzychodzi albo niech ona do niego chodzi..i po problemie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mr Scary
to niezłe jest :) , ja myślałem że on tylko na seksik wpada a tu się okazuje że on je śpi i jeszcze korzysta z "wody"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadja2009
albo wiecie co mnie "zabija" ?? on przychodzi przed poludniem, a popoludniu mamy zajecia i ona go zostawia samego w mieszkaniu :-/ to juz w ogole dla mnie jest do nie pojecia, bo jak ona mu ufa to niech zamontuje u siebie zamek w pokoju i go zamyka. Nie jestem zlosliwa, ale mialam diabelski plan przez momnet,zeby powiedziec, zeby sie doplacil do rachunku to raz a dwa do czynszu. Moze by oboje zmiekkli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lojejkuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
bazienka (po_prostu_ja@go2.pl) ja bym jej powiedziala, ze chlopak moze nocowac i pomieszkiwac, o ile bedzie dokladal sie do rachunkow, ewentualnie o ile ona bedzie placila za niego, bo niby czemy wszystkiemialybyscie to robic? porozmawiaj z reszta dziewczyn i razem z Anka porozmawiajcie. ja bym postawila ultimatum- albo powyzsze warunki, albo ona wynosi sie z mieszkania/ ewentualnie wy znajdujecie inna stancje ciekawe tez jak czuje sie kolezanka ktora mieszka z nia w pokoju jak uprawiaja seks? :/ja bym zrobila jak radzi bazienka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadja2009
no wlasnie ciezki rozwiazanie, bo ktos mi powiedzial, ze jak powiem o dokladaniu sie do rachunkow to ,zebym potam sie nie zdziwila, ze on poczuje sie jak lokator i bedzie tu przebywac noc w noc, czyli za jakies oplaty co 3 miesiace zadomowi sie, bo przeciez placi. Chyba po prostu trzeba pogadac, zeby wrocil stary zwyczaj, czyli nocowanie w przyzwoitych ilosciach, czyli np . raz w tyg, bo tymi doplatami moge sobie wykopac dolek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam plan
Jak następnym razem zostanie sam u was w mieszkaniu to urwij się z zajęć, wróć na chate i oddaj się temu gościowi a druga kolezanka niech poczeka na klatce z aparatem i jak usłyszy Twoję jęki niech wejdzie do mieszkania i porobi wam foty. Będziecie miały dowód, że gostek zdradza waszą koleżankę, oni zerwią i już nie będzie przyłaził ta łajza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchaj, pogadaj o tym najpierw z dwiema pozostałymi współlokatorkami, one na pewno mają takie samo zdanie - a potem we trzy weźcie tamtą Ankę na rozmowę i postawcie jej wspólnie ultimatum. ona jedna przeciwko trzem nie będzie mogła się sprzeciwić. jak jej facet chce być waszym współlokatorem, to proszę bardzo, ale wszystkie opłaty łącznie z czynszem - dzielicie od teraz na 5. jak nie, to koniec z tym. możecie w trójkę ustalić jakiś limit dla niego - np. nocleg raz w tygodniu (albo i rzadziej) + żadnego zostawania samemu w mieszkaniu. albo się dostosują, albo niech sobie poszukają razem wspólnego mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w ogóle to z jakiej paki on zostaje sam w tym mieszkaniu - nie rozumiem tego. a on co - pod mostem mieszka, bezdomny jakiś, że się nie ma gdzie podziać? to, że przesiaduje i śpi ze swoją dziewczyną, no dobra, ale po cholerę on w tym mieszkaniu sam siedzi, w jakim celu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lojejkuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
[zgłoś do usunięcia] bazienka (po_prostu_ja@go2.pl) ciekwae ;p ale wtedy znajdzie nastepnego, jesli w sposob swobodny traktuje chlopakow i jej nie przeszkadza jego zachowanie... nie no zabilas mnie nadja. musicie postawis sprawe jasno- WASZE warunki (np. nocowanie raz w tygodniu, czestsze za zgoda pozostalych- bo wiadomo czasem trzeba, i co tam jeszcze od zycia chcecie), NIEPOZOSTAWIANIE GOSCI SAMYCH W MIESZKANIU, bo niby dlaczego to ty z kolezanka masz kupowac zamek zeby wam do pokoju nie wszedl? A co z kolezanka ktora mieszka z anka? A co z lodowka, srodkami czystosci itp,wspolnymi rzeczami? W sumie cholera go wie co robi pod wasza nieobeznosc. ALbo niech go zamyka u siebie i niehc sika w sloik zreszta jak Anka chce utrzymywac kontakt z faetem, to niech sie spotykaja poza wszem mieszkaniem, w koncu on tez gdzies mieszka? zabilas mnie tym sikaniem w sloik!ale to prawda1z takimi trzeba stanowczo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka aknka heh no
nie sadzilam ze az taki ci przeszkadza :O ja twojej rodzinki nei wywalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam plan
Mała poprawka bo to nie był dobry paln. Nie oddawaj się sama tylko podeślij jakąś koleżanke byle nie z mieszkania bo istnieje ryzyko, że nadji2009 się to spodoba i gostek będzie do nadji przyłaził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za tepe ludzie
rodzinka raz na jakis czas to ok, bo i dziewczyna, a nie kazdy ma ochotę ogladac faceta i klaść się spać wiedzac ze na wszystko sie gapi :P to jest obcy człowiek! co za idiotka z tej dziewczyny. weźcie opier***cie ja równo i już to sie zastanowi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka aknka heh no
jakbys byla zakochana na maxa i miala mozliwosc zasypiaia i budzenia sie obok ukochanej osoby tez bys tak robila nie oszukujmy sie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka aknka heh no
ale nie moge rezygnowac z zycia osobistego bo wynajmuje pokoj , ludzie do domu tez zapraszaja chlopakow i jakos rodzice nie kaza sie doplacac . a czasem nawet obiad dadza kolezance nie przeszkadza , nic nie robimy , tylko spimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×