Obserwacja śluzu i temperatury - owulacja?

Mam problem, ponieważ dopiero 1. miesiąc kontroluję swoje cykle. Codziennie o 06.00 mierzę temperaturę termometrem rtęciowym w pochwie, badam szyjkę macicy i obserwuję śluz. Nie potrafię jeszcze do końca zrozumieć technikę rysowania linii określającej wyższe temperatury. Z resztą zobaczcie same jak te wartości wyglądają(mam PCOS, parę miesięcy temu zbijałam prolaktynę Dostinexem, cykle bardzo nieregularne): 6. dc - 36,1 7. dc - 36,1 8. dc - 36,25 9. dc - 36,35 10. dc - 36,2 11. dc - 36,3 12. dc - 36,25 13. dc - 36,3 14. dc - 36,1 śluz podobny do białka jajka kurzego, rozciągliwy 15. dc - 36,2 16. dc - 36,2 17. dc - 36,19 18. dc - 36,2 Bardzo proszę o sugestie, czy jestem już po owulacji, czy mogła ona wystąpić w okolicach 14. dc? Mniej więcej od 9. dc mam miękka szyjkę macicy, dzisiaj boli mnie prawy jajnik. Jak mam interpretować te temperatury?

Jak dla mnie to już kupuj pieluchy, pewne ma 99%

Też mi się tak wydaje, raczej jesteś płodna.

Jesteś po owulacji. Poza tym nie wierz wykresom i tym średniowiecznym metodą. Śmiech...

nie bylo jeszcze owulacji , to potwierdzi skok temperatury a u ciebie go jeszcze nie bylo. wejdz na 28dni.pl

Czy nie sa dziwne wyniki mierzonej temperatury? Radziłabym kupić termometr jakiś lepszy, elektrokoloidalny. Wydatek nieduży, a pewniejszy. Mi się sprawdziło.

sprawdź w necie kiedy powinnaś mieć owulację i kontroluj danego dnia śluz, ja tak robiłam i jestem w ciąży, nie mierzyłam temperatury bo jestem na to za leniwa, są jeszcze w aptece testy owulacyjne

Te wasze metody są bez najmiejszego sensu. To ni nie daje tylko zawraca głowę i kusi do seksu. Wystarczy xle przyłożyć termometr i po zawodach. Szkoda mi was, że jesteście takie głupie i w te kalendarzyki wierzycie jak małe dzieci,, a jesteśnie nimi... to sorry

Kontrolowałem w ten sposób swoją płodnośc- dzisiaj mam 4 miesięczną córkę...

Jak dla mnie to gotowa na dymanko

Czy ja napisałam, że to jest moja metoda antykoncepcji? Do tej pory miałam inne, ale obecnie mam 11 cyst na jajnikach, owulacje mam sporadycznie, więc niekoniecznie muszę zaraz wpaść. Używam prezerwatyw. W każdym razie widzę tu zdania podzielone, choć pewnie będę się trzymała wersji, że owulacja wystąpiła. Temperatura 14. dc nagle spada, potem wzrasta lekko i jak na razie utrzymuje się. Jestem zaskoczona, bo nigdy bym nie przypuszczała, żeby wystąpiła u mnie owulacja 14. dc. Mam cykle długie, ok. 40-50 dni, zależy, czasem ok 30 dni. Nic nie wiadomo. Npr nie jest więc dla mnie odpowiednią metoda antykoncepcji.

Czy jeżeli temperatura spadła w 14. dc, to w ten konkretny dzień owulacja mogła wystąpić, czy np. w 15. dc? W 15. i 16. dc współżyłam.

Dzisiaj rano miałam tempr. 36,1. Jeśli miałabym byc po owulacji,to czemu temp. spadła? Nie rozumiem tego. Może to przez moje zachwiania hormonalne? Kto tu jest bardziej doświadczony?

ta metoda nie ma sensu

moim zdaniem nie mialas owulacji, pomimo iz masz skoki i spadki temperatury, to ona nadal jest w dolnych normach. Owulacja wystapi jak temperatura podskoczy Ci znacznie.

A ten sluz płodny w 14. dc, czy moge sie nim sugerowac? Teraz np. od paru dni śluz jest niepłodny.

A ten sluz płodny w 14. dc, czy moge sie nim sugerowac?

dzis rano stluklam termometr. oprocz tego, ze zaznaczam ten fakt w kalendarzyku i kupuje nowy, to czt bedzie to duza roznica, nowy termometr w srodku cyklu?

Dużo osób na forach poleca Ovu Control i nie ukrywam że coś takiego byłoby mi potrzebne. Staramy się o dziecko od pół roku i nic, ponoć po roku to trzeba już zgłosić się do lekarza, tak? A wolałabym jednak uniknąć tych wizyt, stresu badań i całej reszty. Wolelibyśmy z moim mężem zajść w ciążę „normalnie”.