bratnia dusza

WITAM!!SZUKAM KOGOŚ Z KIM MOGŁABYM POGADAĆ.JESTEM 28 LATKĄ, MĘŻATKĄ , MAM SYNA.TRZY LATA TEMU PRZEPROWADZIŁAM SIĘ.W NOWYM MIEJSCU ZAMIESZKANIA NIE MAM ŻADNYCH ZNAJOMYCH,BO PRZECIEŻ NIE WYJDĘ PRZED BLOK Z NAPISEM \"POSZUKUJĘ PRZYJACIÓŁKI\" CAŁE DNIE SIEDZĘ W TYCH CZTERECH ŚCIANACH,SPRZĄTAM ,GOTUJĘ, PIORĘ, PRASUJĘ I ZAJMUJĘ SIĘ SYNEM.MĘŻA PRAKTYCZNIE NIE MA W DOMU.POTRZEBUJĘ JAKIEJŚ BRATNIEJ DUSZY Z KTORĄ MOGŁABYM POROZMAWIAĆ.JEŚLI KTOŚ MA CZAS I OCHOTĘ TO ZAPRASZAM:)

hejka ja z toba chetnie pogadam bo nikt ze mna nie chce gadać:( szukam pracy i nic i juz wariuje z nudów w domu:(

Jestem w podobnej sytuacji. Mieszkam za granica, niedawno przeprowadzilismy sie z mezem i coreczka do innego miasta. Nie znam tu nikogo, a nawet nie mam szansy poznac, bo nie pracuje, wokol sami cudzoziemcy, cale dnie spedzam w domu, juz wariuje!!

WITAM PONOWNIE!DZIĘKI,ZE KTOŚ ODPOWIEDZIAŁ!!

NAPISZCIE COŚ O SOBIE!JA ZARAZ KŁADĘ MAŁEGO SPAĆ I WRACAM Z POWROTEM!!

BEZEDURA,PEWNIE ,ŻE WYCHODZĘ Z MAŁYM,PRAWIE CODZIENNIE !! ALE TU SĄ JUŻ GRUPY ZNAJOMYCH,KTÓRE ZNAJĄ SIĘ JUŻ PARĘ LAT I NIE ZA CHĘTNIE PRZYJMUJĄ NOWYCH DO TOWARZYSTWA!!!

wioleta_sc1--wyłacz caps lock

O widzę ,że nikogo nie ma.Nikomu nie chcę się gadac albo nikomu nie doskwiera samotność!

Gadać można nawet jak nie doskwiera ;-)

Jasne,że tak.

Chociaż spójrz na to z drugiej strony. Jeszcze trafisz na jakąś nieprzyzwoitą gadułę, będzie cię molestowała całymi dniami, zanudzała pierdołami z życia matki, szwagra, brata oraz najbliższych 40 sasiadek aż w koncu prasowania, czy mycie garów wyda ci sie szalenie interesującym zajęciem ;-)

wiem o czym mówisz,mam sąsiadkę która jak tylko mnie spotka na klatce to opowiada mi o całej swojej rodzinie i wydarzeniach sprzed 20 lat:)

I powiedz mi jeszcze, że na delikatne wspomnienie, że nie wiesz o kogo chodzi tłumaczy ci z taka pasją do siódmego pokolenia wstecz, że nawet gdybyś bardzo nie chciała musisz w koncu przyznać, że już wiesz. ;-)

Szczerze...Ona nawet nie dopuszcza mnie do głosu!! a gdy wspomnę że muszę wracać do mojego brzdąka to zaczyna opowiadać o swoich wnuczkach!!

Ktoś ze ślaska ?okolice gliwic ?

Śląsk, sosnowiec.

Pozdrawiam Dziewczyny z woj. śląskiego. Nie wiedziałam że piszę tu tyle osób z moich okolic. Ja niedawo wróciłam w rodzinne strony i znów się odnajduje na nowo. Przyznam nie jest łatwo, ale mam nadzieje że się ułoży.

Oo milo :D ja z okolic gliwic :d chetnie poznam kogos chetnego wlasnei na jakeis spacery pogadnki moze dyskoteke :) jest ktos chetny ?

Witam :) Ja pracuje w Katowicach a w Gliwicach często jestem na delegacji.

pogadanki owszem,ale u mnie z dyskotekami to raczej gorzej bo mój syn raczej sam w domu jeszcze nie zostanie.Ale może ktoś inny będzie chętny!!

No u mnie całonocne imprezy też odpadają ale pogadać czy co innego to zawsze jestem chętna.

ja też mieszkam od niedawna na śląsku i chętnie z kimś poklafcze

czyli rozmowy spacerki super :D To moje gg nizej jak co :)

no to co tam u was?

Ja mam jutro urlop :), więc poprawia mi to trochę humor po zabieganym dniu w pracy.

Ja na pogaduszki też się piszę tylko najchętniej to właśnie wieczorkiem

No ja też najczęściej wieczorem albo tzw. późnym popołudniem :)

a ja strasznie tęsknię za pracą!! przed porodem pracowłam w banku!!moż kiedyś wrócę do pracy,jak maly pójdzie do zerówki! teraz chodził trochę do przedszkola ale non stop choruję więc zrezygnowalam

Ja właśnie mam pracę dzięki temu, że moja poprzedniczka została mamą :D

Taka już kolej rzeczy!!!