Wizualizacje,afirmacje,Prawo Przyciagania - Nasze doswiadczenia i sukcesy

zbieram listę doświadczeń to się z wami podzielę :) cześć pozytywki z innego topicu :)

misiu skoro juz zostales tu sciagniety...to moze jakas szybka sprawdzona technika na pohamowanie emocji..szybkie uspokajanie sie, wyciszanie?? bo be ztego ani rusz:):)

nie wiem jak Ci powiedzieć ale jak mnie wkurzają stare wredne dziady biorę poprawkę na ograniczenia ich oraz miażdżycę mocno zaawansowaną ;) na blogu Wandy Łoskot(Loska) jest artykuł o grubej skórze :) staram się wyrobić jeszcze bardziej odporność na innych :) zetknełam się z kilkoma psychicznie chorymi osobami (które raczej udawały,że cos robią z tym niz faktycznie robiły)w pewnym momencie zdecydowałam ,że nie chcę być taka jak one :P było to dawno.No i pozytywne nastawienie do życia wiele daje :D

wiem ,że to wyda się dziwne ale do idiotów się podchodzi z wielką rezerwą jak kto woli dystansem :P nie są tacy ludzie warci aby nam zepsuć na 5min dobry nastrój :)

denerwować się to płacić swojim zdrowiem za głupote innych czyż nie tak??

WZAJEMNIE WZAJEMNIE..WSZYSTKIM WESOLYCH SWIAT I MOKREGO:):) OBECNIE WIZUALIZUJE SOBIE NOWA PRACE.....DOKLADNIE TAKA O JAKIEJ MARZYLAM , MOZE NIE OD DZIECKA, ALE OD DLUZSZEGO CZASU....3MAJCIE KCIUKI:):)

Oceanów Miłości na te cudowne Świętaq dl aWszystkich. Czytam soebie własnie ksiaże Jerrego i Esther Hicksów "Miłosci i prawo przyciągania" i dopiero teraz rozumiem o co w wyzej wymienionym prawie chodzi. Mianowicie że wyznacznikiem naszego szczęścia jest pogodzenie z samym sobą. I ejśli coś nie wychodzi to dlatego że nie lubimy i że nie słuchamy siebie.

Cinamonn, moglabys sie podzielic ta ksiazka na maila?;) Albo ew. podac zrodlo. No chyba, ze kupilas po prostu :) bo mi wychodzi wszystko oprocz milosci.... przyciagnelam fajnego faceta w pracy - zajety ;p flirtuje ze mna ale jest zajety ;p tylko sie za glowe zlapac...

Niesety kupiłam ją przez Empik. No ale jeśli ktoś z bywalców ją ma to Bradzo Proszę dajcie znać. Książk akosztowała 27,50 (normalnie to 29,90 kosztuje) ale warto było. "Miłość i prawo przyciągania " jest dużo bardziej głeboka niż "Sekret" bowiem wychodzi na to że nie wystarczy sobie wizualizowac pożądanych spraw. Nic nie ruszy jeśli my sami nie odnajdziemy w sobie szczęścia. Ksiązka jest pisana troche trudniejszym językiem - trzeba się orientowac w filozofii. Ala naprawdę pomaga.

napisane, że aby cokolwiek osiągnąć trzeba myśl i zyczenia podeprzeć uczuciami i emocjami. Trzeba czuć radość i szczęście oraz wdzięczność za to wszystko co już się ma. Mam także radę dla tych wszystkich, którzy wpadaja tu i chcą, aby ktoś im streścił /lub jakoś "dał"/ sekret lub inne książki. Może to bedzie trochę niegrzeczne, ale kurde ludzie ruszcie dupy i kupcie sobie!!! Jak chcecie cokolwiek osiągnąć jeśli nawet jednej książki nie chce się wam kupić i przeczytać? Książki o tej tematyce sa dostępne niemal wszędzie. I nie kosztują majątku. 3 dychy to 10 batoników, 4 paczki fajek czy jeden wisiorek z orsaya. Pamiętajcie, że aby PP działało w waszym zyciu, musicie żyć pozytywnie a nie tylko bywać pozytywnie nastawieni. To nie przyjdzie samo po przeczytaniu kilku wpisów w internecie. tego trzeba się nauczyć. Czasem ta nauka wymaga całkowitej zmiany usposobienia. Ale polecam bo warto. Zresztą zawsze warto pracować nad sobą by stawać się co raz lepszym. Pozdrawiam.

Wiecie co mnie zniecheca? Ze niektorzy juz wszystko maja (milosc) a ja bede musiala sie starac o to latami... zniecheca mnie to ze czas leci a u mnie nic ;/ nie jest to niestety optymistyczny wpis jak na ten temat, za co przeprzaszam...

nia to na pewno to potrwa latami. Otwórz sie na miłość to ona sama przyjdzie. I nie rozumiem, czemu bedziesz musiała? Uważasz się za brzydką /grubą?/ i myslisz, że nikt cię nie pokocha dopuki nie schudniesz? Nic bardziej mylnego. A może facet, którego kochasz jest zonaty? nie pojmuję co innego mogło by być powodem tego, że musisz na miłość czekać latami?

Nie chodzi o to, ze nikt, bo jak iestam powodzenie mialam, ale ja ich nie kochalam. Powodem jest to, ze kocham faceta, kiedys byla szansa na to, zeby cos z tego bylo, ale minelo sporo czasu, nie mamy kontaktu, a on mi ciagle siedzi w glowie. Wiec troche trudne jest dla mnie wizualizowanie partnera ktorego nie znam, ale ktory bedzie mial zestaw jakichs cech, skoro uwazam, ze tamten bylby dla mnienajlepszy... A nie ma chyba innej drogi , bo z tego co wyczytalam w roznych watkach , to prawo przyciagania nie dziala w taki sposob, ze przyciaga do nas konkretne osoby, nawet jesli bardzo mocno tego pragniemy. To w skrocie opis problemu.

Ale Wella wszystko jest w naszych rękach. Ja skontaktowałam się z Sąsiadem. co prawda poxniej ni ebyło odezwu z jego strony ale nie ząłuję. Teraz wiem. I włąsciwie czasem wizd eże sama siebie za bardzo się czepiam a ,są osoby, które naprawde powinny mieć do siebie "ale" a nawet nie uwarzają że popełniły błąd.

Cinamonn - jutro pojde do empika po te ksiazke, zobacze czy bedzie ;) Ale jak juz pisalam wczesniej, spotkalam w pracy fajnego faceta , okazal sie zajety i zastanawiam sie, czemu tak sie dzieje, ze jak juz ktos sie trafi interesujacy , to jest zajety ;] czy to spisek wszechswiata , zeby mnie zdenerwowac? ;] a tego mojego to bym bardzo chciala spotkac gdzies.

hej dziewczyny czytam tu wasze wypowiedzi i się zastanawiam czy to prawo przycjągania mi pomoze ....bo od paru miesiecy wszystko mi się wali zeby to jedna rzecz a tu kilka a ja juz rady nie daje bo ciągle cos az ryczec się mi chce bo nigdy czegos takiego nie miałam jak pojawiał się problem to znikał zaraz i wszystko jakos się układało a teraz kleska straszna,tylko psychika mi siada ..

Wella najlepiej sie opłaca kupić książke przez neta i odebrać w salonie. Wtedy jest taniej. Lilalu samo prawo przyciągania w sobie niewiele pomoże jeśli nie jesteś sama z soba pogodzona. Zapraszam do lektur,

Cinamonn, kupilam dzis te ksiazke. Przeczytalam na razie tylko przedmowe, nie wiem czy znajde tam odpowiedzi na moje pytania, ale dam jej szanse .

No gotowe recepty w niej nie będzie. Ale npewno musisz się bardziej przyjrzeć sobie i sowiemu podejściu do róznych spraw. Mnie pomogła dojśc do porządku ze sobą.

Latwa to ta ksiazka nie jest i wg mnie tytul nie odpowiada tresci, o milosci w najbardziej interesujacym wydaniu jest niewiele, ale uniwersalne prawdy mozna z niej wyczytac. Gorzej z przestawieniem sie, bo jak mam czuc sie dobrze, gdy mijaja mnie zakochane pary a ja jestem zakochana nieszczesliwie?;]

No bo sensem tej książki jest żeby nie uzależniać swojego szczęści aod innych. Jesli będziesz się skupiać na tym, że "tyle osób jest szczęśliwych w parach a mojej miłości dalej nie ma" to ona długo się nie zjawi. Ale jak sie otworzysz się na wszystko co dobre, - promienie słońca, uśmiech sąsiadki, smak ...{tu wstaw ulubioną potrawę] będzie więcej tego dobrego i w końcu i miłość się zjawi. Język jest fakt jakiś dziwny. Ale naprawde teraz rozumiem o co w PPchodzi. Nie ejst to łatwe - ba ja mam dużo jakichś wewnętrznych braków nad którymi musze pracować/

No bo sensem tej książki jest żeby nie uzależniać swojego szczęści aod innych. Jesli będziesz się skupiać na tym, że "tyle osób jest szczęśliwych w parach a mojej miłości dalej nie ma" to ona długo się nie zjawi. Ale jak sie otworzysz się na wszystko co dobre, - promienie słońca, uśmiech sąsiadki, smak ...{tu wstaw ulubioną potrawę] będzie więcej tego dobrego i w końcu i miłość się zjawi. Język jest fakt jakiś dziwny. Ale naprawde teraz rozumiem o co w PPchodzi. Nie ejst to łatwe - ba ja mam dużo jakichś wewnętrznych braków nad którymi musze pracować/

Cinamonn, przeczytałam fragmenty dotyczące związków i moje przemyslenia: na str. 108 uczestnik warsztatów zadaje pytanie - odpowiedź sugeruje , że można przyciągnąć upragnioną osobę, moze nie do konca zycia, ale chociaz na chwile - wierzysz w to? Mnie by to urządzało :D zwlaszcza, ze mysle o kims intensywnie. Ale musze sie skupic na tym byslec o kims a nie o braku tego kogos... A jak praktyki zawarte w tej ksiazce sprawuja sie w Twoim przypadku? jakies postepy ? :)

No na razie jestem sama bo to po prostu nie czas i pora. Mszuę poukłądać pare spraw uczelnainych.Wszystko pokolei. Najpierw siebie też muszę poukładać. Ale głeboko wierzę że we właściwym czasie rozwiązanie (takie dla mnie najlepsze) znajdzie się w mojej głowie.

co tu takie pustki:D gdzie sie wszyscy podziali??:) czytalam was co jakis czas i postanawiam dolaczyc:) ) coz Prawo przyciagania znam juz od ponad roku. to, jak sie dowiedzialam o nim tez bylo przypadkiem:) dzien po zerwaniu z moim chlopakiem zalamana sukalam czegos w necie i natknelam sie na sasiedni topik pozytywnego myslenia:) mysle sobie, a co mi tam:) i tak sie zaczelo:) nie minal tydzien napisal do mnie na gg wspaniały chłopak: rozumieliśmy się bez słów, pisalo sie nam fantasstycznie, ale za kazdym arzme jak mielismy sie spotkac cos nam nie szlo: albo on musial wyjechac, albo ja zachorowalam. no wiec dalej afirmowalam, wizualizowalam. Co dzieki temu zyskalam? w tym okresie cały czas miałam pełen portfel, nawet nie wiem jak :) albo znajdowalam pieniadze albo mi wpadala jakas fucha:P z misiaca na miesiac znalazlam przyjaciol z którymi moglam wychodzic z domu, bawic sie, zdalam prawo jazdy :) i co anjważniejsza przyciągnęłam mojego bylego chlopaka, z ktoprym jestem szczeslwia do dzis. zmienil sie nie do poznania. nie licze oczywiscie caly czas sytuacji, ze spotykam tego o kim mysle itd;] ostatnio sie tyroche zaniedbalam w pozytywnym mysleniu wiec iora sie nawrocic:)

Dziewczyny przyznawać się szybko, która z Was mnie tu przyciągnęła? ;-) To moja pierwsza wypowiedz na tym forum, trafiłem przypadkiem. Choć generalnie nie wierzę w przypadki. Wszystko ma swoją przyczynę w oceanie otaczającego nas chaosu. Prawo przyciągania znam już od kilku lat i jeśli ma się dobre intencje to potrafi zdziałać cuda - nie mam co do tego wątpliwości. Pozdrawiam :-) embezzler@poczta.onet.pl

Działa w sferze materialnej i co do tego nie mam wątpliwości. W czym innym raczej nie działa.

Skoro twierdzisz, że potrafi je zdziałać :)

wizualizuję i udało mi się wyprostować większość spraw materialnych. Mimo, że od kilkunastu lat wizualizuję miłość jakoś jej sobie nie przyciągnęłam, więc to chyba jest bez sensu.