Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Promien slonca___

Wizualizacje,afirmacje,Prawo Przyciagania - Nasze doswiadczenia i sukcesy

Polecane posty

Gość low of attraction
halooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pajac przytulanka
:( nikt nie pisze? szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifka33
fruwam po różnych tematach a tu takie fajne cudo :-) pozytywne myślenie działa w 100% a nawet 101% piszcie to pogadamy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifka33
wydaje mi się że równie ważne w tym wszystkim jest mieć w pobliżu osobę która "dodaje" pozytywnej energii, ja mam takiego znajomego - zauważyłam że samo przebywanie w jego towarzystwie sprowadza na mnie błogi nie do opisania spokój i harmonie:-) kiedyś miałam taki numer - miałam potwornego mega doła takiego że fizycznie źle się czułam i wiecie że gdy pomyślałam o tym znajomym to on do mnie 2 min później zadzwonił z pytaniem co jest? A ja się autentycznie przestraszyłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifka33
teraz by mi się przydało pozytywne napromieniowanie bo sama nie daję rady... jak wali się jedna rzecz ok...dwie no też poradzę... ale nie wszystko naraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prytka srytka
działa i się sprawdza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w górę w górę
:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki mały leśny ludek
:) haloooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dawno mnie tu nie było;) Szczerze mówiąc to zapomniałem trochę o forum ale od czasu gdy opowiadałem Wam co chciałbym przyciągnąć dużo się zmieniło, przedewszytskim udało się przyciągnąć tą jedyną, w krótce napisze Wam jak to się stało lecz zyskałem ją ale straciłem co innego dokładnie prace którą uwielbiałem i zastanawiam się teraz nad pewnym zdaniem..."Nie ma nic za darmo, żeby coś stworzyć trzeba coś poświęcić to podstawowa zasada tego świata"...Czy może to być prawda czy zyskałem kobietę a straciłem pracę jak sądzicie? Cinamona Tee---> co tam słychać opowiadaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, Byłam na interesujących warsztatach: Związki relacyjne - elementy nauk Tantrycznych i Tao. Mój partner wcześniej nie chciał na początku iść i nie wierzył, ze zmienią się nasze relacje. Po warsztatach nasze doznania seksualne stały się bogatsze, miałam swój pierwszy orgazm głębinowy, a teraz kocha dłużej niż przysłowiowe 3 min. Zachęcam i polecam! Nasze relacje są takie, jakie jeszcze nie były :0). Więcej na: http://www.fundacjaempiro.pl/i(...)_warsztaty.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polar sun
wiecie wszystko jest dualne wszystko ma 2 strony. ale czy naprawde straciles prace bo zyskales dziewczyne? byc moze ak koncentrowales sie na poszukiwani miloscie ze prace zaniedbales. raczej tak tego bym nie widziala. bog nie krzywdzi, a wiec nie wazne czego pragniesz to nie obroci sie przeciwko tobie w tym sensie ze stracisz np prace by zyskac milosc. musisz przede wszystkim wierzyc ze kazda zminana ma sens i jest dla ciebie dobra...a wiec moze chodzi o to ze w tej pracy nie mogles osiagnac tego co pragniesz? skoncentruj sie na tym ze dostaniesz lepsza prace. ja przezylam niesamowite historie z dzialaniem mysli. to dziala, naprawde. ale trzeba w to bardzo mocno wierzyc, to musi byc czesc ciebie, tak jak oddychanie. wtedy dziala i to bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grip, gdzies Ty bywał . no normalnie wieki mineły, No u mnie dobrze, dostałam sięna tą uczelnię co chciałam teraz byle do przodu. Może i nie wszystko da się z pozytywnym myśleniem osiągnąc ale latwiej się żyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bluesky222
pisze tu jeszcze ktos - bo mam dosc skomplikowany problem w zwiazku z afirmacjami i nie wiem sama co o tym myslec, moze ktos chcialby mi pomoc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo dobrze
mów :) a raczej pisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bluesky222
ok.... :) praktykuje prawo przyciagania juz ze 3 lata , zaczelam od potei podswiadomosci murphiego, oczywiscie nie zawsze wszystko mi sie udaje, ale dzieki afirmacjom przyciagnelam juz wiele rzeczy w moim zyciu, czasem w naprawde zdumiewajco krotkim czasie. Wiem w jaki stan umyslu trzeba sie wprowadzic, za pierwszym razem udalo mi sie to nie dok onca swiadomie, ale efekty byly niesamowite... No i wlasnie w ten sposob udalo mi sie odnalezc tego jedynego. Mozecie sie smiac, wierzyc lub nie, ta osoba zjawila sie w moim zyciu w przeciagu doby, sama mnie znalazla. i zycie nas obojga odmienilo sie o 180 stopni od poznania, oczywiscie to juz nie nastapilo w przeciagu doby, ale bylo naprawde tak...jakbysmy sie szukali i znalezli. on tez czasem sie mnie pytal "dlaczego cie spotkalem". (no i na dodatek tez wierzy w potege podswiadomosci). musielismy jednak przejsc wiele prob i niestety na koncu naszej wspolnej drogi zawiedlismy..oboje. i teraz nie jestesmy juz razem, mimo ze i dla mnie i dla niego byl to niesamowicie trudne zakonczyc ten zwiazek. i teraz moj problem. wiem jakie bledy popelnilismy, wiem ze nie szanowalismy tego co dostalismy. chcialabym o nas walczyc - moca moich mysli dla jasnosci - i wiem, ze to dziala. ale nasuwa mi sie ciagle pytanie - czy wplywanie na niego jest sprzeczne z wolna wola czlowieka? co prawda nawet murphy opisywal przyklad mezczyzny ktorego zona zdradzila i ten mezczyzna afirmowal w zwiazku z nia...ona zrozumiala swoj blad i wrocila do niego. ale jak afirmowac w takim przypadku. moja afirmacja by odnalezc mojego bylego byla bardzo prosta i nie byla skierwoana do zadnej konkretnej osoby. chcialam kochac i byc kochana. zjawil sie on. akby byl mi pisany. wiec z jednej strony mam poczucie ze powinnam o to walczyc, a wiec kncentrowac sie na tym zebysmy odnalezli znow dorge do siebie. ale jesli jestem w bledzie jesli powinnam isc dalej i traktowac go jedynie jako rozdzial w moim zyciu? a ja zmusze go moimi myslami, zebysmy byli razem? czy w ogole to mozliwe ze moge tak na niego wplynac, czy raczej dam mu prze moje afrimacje tylko szanse, a jesli on tego nie chce to i tak tego nie zrobi? wiem ze to zagmatwane, ale moze macie jakies opinie na ten temat? jak to jest z ta wolna wola?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maga23
Posłuchajcie mnie proszę!!!!!!Zajmuję się sekretem od 3 lat. mam w domu całą szafę literatury na ten temat - chyba całą księgarnię!!! A to moja historia...............Poznałam faceta - cudownego, fantastycznego. Miał wtedy dziewczynę. Pomyślałam sobie, że właśnie w kimś takim mogłabym się zakochać. Niekoniecznie w nim, ale w kimś takim. Poznałam jego dziewczynę i życzyłam im wszystkiego najlepszego. nawet nie pomyślałam,że mogłabym z nim być.....A tu bach.......po kilku latach rozstali się i on odezwał się do mnie:):) zaczelismy sie spotykać. było cudownie, tak jak marzyłam. jednak jego ex postanowiła zawalczyć. rozstaliśmy się nie wrócił do niej ale też nie był ze mną. zachowywałam sie jak ostatnia desperatka.....błagałam go, zaklinałam, pisałam żałosne smsy. A on.....zaczął się zachowywać jakby mógł mieć każdą. chwalił się wszystkim naokoło, jakie to on ma powodzenie. a ja nadal płakałam....schudłam wtedy 8 kilo. nie mogłam jeść spać, pracować. nie sądziłam że tak to przeżyję. wtedy przeczytałam sekret i zastosowałam go . chodziło mi o to by nie stracić z nim kontaktu. i udało się... niespodziewanie nadarzyła się okazja i to świetna. znowu zbliżyliśmy się do siebie ale nadal mnie zwodził, twierdził, że nie wie z kim chce być. to trwało ponad rok. ja wierzyłam w nas jak głupia...i udało się... znowu byliśmy razem. i wiecie co??? po jakimś czasie zachował się jak ostatni prostak. zostawił mnie w dla innej w taki sposób jakiemu nie życzyłabym najgorszemu wrogowi. a mi się śmiał prosto w twarz. załamałam się totalnie. przez ponad rok cierpiałam na bezsenność i miałam ataki paniki. myślałam już o najgorszym. nie wychodziłam wcale z domu. poszłam do psychologa ale nic to nie dało. ...I WTEDY ZACZĘŁAM AFIRMOWAĆ:: Ja....imię kocham i akceptuję siebie. Na początku było strasznie. wychodziły z mojego móżgu najgorsze brudy, ale nie poddawałam się ..Przy okazji straciłam pracę. Myślałam ze już gorzej być nie może, ale afirmowałam dalej. I nagle coś we mnie zaczęło pękać.... Naprawdę pokochałam siebie - tak szczerze. i wiecie co? schudlam 6 kilo i wyglądałam tak jak zawsze chcialam wyglądać:):) Po dwóch miesiącach dalszej pracy nad afirmacją zadzwonił mój znajomy i zaproponował mi posadę - dwa razy bardziej płatną niż poprzedniam praca. A najważniejsze....... POZNAŁAM CUDOWNEGO MĘŻCZYZNĘ i dzisiaj planujemy ślub. A to wszystko zmieniło się gdy pokochałam siebie. Oczywiśćie warto też wspomnieć o tym, że któregoś ranka w moich drzwiach stanął ex z zapytaniem czy ma szansę. ....Pokrótce przypomniałam mu nasza historię i zamknęłam drzwi:):) JESTEM SZCZĘSLIWA!!!! Dziewczyny, najważniejsze jest pkochać siebie, bez względu na wszystko. to bardzo trudne alewtedy zmienia się całe nasze życie i szanujemy siebie!!! Wszystkie podręczniki o tym piszą, ŻEBY ZNALEŹĆ WŁAŚCIWEGO PARTNERA TRZEBA SIĘ NIM STAĆ DLA SAMEGO SIEBIE!!!!! Pozdrawiam Was serdecznie kochani i życzę miłośći:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maga23
kh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm ja tak czasem mam ,że jak czegoś nie umiałam np recytować wierszy to jak sobie wyobraziłam jak to robie w w jakie sposób to za następna próbą mi się to udawało. Pamiętam jak nie mogłam się nauczyć jeździć na rolkach bo traciłam rónowagę jak byłam mała . raz przed snem sobie to wyobraziłam tzn jak jeżdze na tych rolkach i na następny dzien je założyłam i udało mi się pojechać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wogóle jak człowiek bardzo czegoś chce to mu się udaje zwykle i tyle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość offerma może ci pomoże
popracuj nad sobą i nie marnuj życia na kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnoszęeeeeeeeeeeee
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwie identyczne świece
możecie coś powiedzieć o białej magii ;) jak to ma się do PM??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×