a

zaczelismy pisac potem rozmawiac wsylalismy sobie zdjecia. wiedzielismy o sobie wszystko i stalo sie. zakochalismy sie w sobie. rozmawialismy ze soba godzinami przez rok ale sie nie spotkalismy. tydzien temu jej maz po prawie dwoch latach nagle sie pojawil i oznajmil ze chce byc z nimi ze zrozumial. i napisala mi ze musi dac mu szanse ze wzgledu na coreczke i ze bardzo jest jej przykro i juz sie nie odezwala. a ja teraz przezywam drugi raz to samo ale nie mam do niej zalu. jesli ktos ma lub mial podobna sytuacje to moze mi cos doradzi a moze ja komus pomoge.

Tez jakoby jestem zwiazana z tematem ... ahh duzo by gadac... test osobowosci wg dalay lamy - wyniki sa niezwykle (z trzech tylko pytan) tu ---> http://is.gd/Vin Aby moje marzenie sie spelnilo wysylam wam go ... Caluski..