Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tradycjonalistka

Czy boicie się kryzysu?

Polecane posty

Gość tradycjonalistka

Gdzie nie przystawić ucho słychać to słowo.U mnie do tej pory pracował mąż,ja wychowywałam dziecko.Nie uważam tego za zmarnowany czas.Coraz częściej myślę o tym,żeby poprosić teściową o pomoc przy dziecku i poszukać pracy.Tylko czy znajdę?Przecież jest kryzys.Na razie starcza nam pieniędzy,O dodatkowych pieniądzach myślę pod kątem odkładania na dalsze lata kryzysu.Czy ktoś, tak jak ja,obawia się co będzie dalej?I co robicie,żeby czuć się bezpieczniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmiac się chceee
Ten kryzys jest nadmuchany do absurdu.Przeceiz w Polsce nigdy nie było tak,ze normalnemu człowierkowi zyło sie super i zawsze ceny za media i zywnosc rosła .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja kobiete wolę
dokładnie . zawsze był kryzys a jeśli chodzi o bezrobocie to przypomnijmy sobie czasy gdy naprawde było wysokie i jakos nie słyszało sie żeby z głodu umierac i kto naprade chciał to pracował . NIestety ludzie młodzi nie pamiętawszy o tym co było pozaciągali kredyty i chca życ na poziomie zachodu. To oczywiście bardzo dobrze , ale mam wrazenie że to własnie oni boją sie najbardziej pewnego obniżenia standardu zycia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tradycjonalistka
Zauważyłam,ze zastanawiam się przed zakupem każdej rzeczy.Pytam sama siebie,czy nie mogę się bez tego obyć a pieniądze odłożyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolka ta od bolka
fakt w polsce nigdy nie było dobrze, ale kilka miesiecy temu przynajmniej były jakies przyjęcie, a teraz wszędzie zwalniają. Wiadomo ze predzej przyjma do pracy kogos kto niedawno stracił pracę niz kobiete z dzieckiem, absolwetna, czy kogos kto ma krotki staz pracy. Ale niedlugo bedzie wiosna alto wtedy zawsze jest więcej ofert pracy, przynajmniej ja sie tak pocieszam. chociaz najgorzej am byc podobno w lipcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się boję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fress
Ja już odczuwam skutki.Straszna drożyzna w sklepach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierka sierduczka
Na moje oko to najgorsze już za nami, powoli bedzie wracało do normalnego stanu. Polska ma to szczęście, że nie robiła jakichswielkich interesów z Amerykanami. A koncerny sąniemieckie, więc to niemcy w nie muszą pompować pieniadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie boję się kryzysu. Wogóle go nie dostrzegam. Moi rodzice też raczej nie. A mi to nawet na rękę, bo mieszkania tanieją a zamierzam nad jakimś pomyśleć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, raczej sie nie boję. Wbrew temu co trąbią media, większość wskaźników makro jest obecnie przyzwoita, a z racji tego, że USA już wychodzi z kryzysu, myślę, żę i u nas do końca roku sytuacja się unormuje. Poza tym ja inwestuję, wieć nawet jak z pracą będzie gorzej, mam w miarę konkretne źródło utrzymania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×