studia

witam , mam pytanie , odnosnie studiow, tzn. kierownik uczelni przepisywal mi oceny ze starego indeksu do nowego, tzn studiuje teraz drugi semestr , w wczesniej juz mialam go zaliczony, ale musialam przerwac studia, al;e teraz zaczelam znowu od poczatku. no i tak kierownik przepisująć mi oceny z makroekonomii , pomylil sie i zamiast na cwiczenia z makro wpisac mi ocene bardzo dobrą wpisal mi na wyklady. a ja mialam cwiczenia zaliczone , a wyklady nie, tzn. wtedy jak studiowalam to bylo tak ze jezeli ktos z cwiczen ma 5 to i automatycznie ma tez z wykladow 5. czy jezeli w indeksie i na karcie obiegowej kierownik wpisal mi 5 , to cvzy to tak moze pozostac, czy musze zglosic ze to pomylka??ale jezeli jest podpis kierownika , to moze przejdzie to ? co o tym myslicie?

spoko przejdzie ;)

a druga sprawa do tyczy tego iz, nie mam zaliczenia wpisanego z jednego przedmiotu, tzn. pisalam egzamin z wykladow ale go nie zaliczylam, potem mbyla poprtawka ustna i zaliczylam na 3, jednak problem jest w tym ze nie mialam tej oceny wpisanej do indeksu , okazalo sie rowniez ze w protokole ocen rowniez tego nie ma, a ten wykladowca to jest kobieta w podeszlym wieku , gdzies po 80-tce i juz nie uczy na tej uczelni, co ja mam zrobic w takim wypadku, bardzo zalezy mi na zaswiadczeniu o kontynuacji nauki, ale bez tego zaliczenia nie dostane, co ja mam zrobic w takim wypadku, warunku podomiez nie mozna wziasc na 1 roku

z jednej strony to jest moja wina bo nie wpisala mi od razu do indeksu , a z drugiej strony dlaczego ja mam zdawac egzamin komisyjny jak wczesniej juz ten przedmiot zaliczylam, czy moge napisac jakies pismo do rektora w tej sprawie?

hmm, najpierw sprobuj jakos skontaktowac sie z ta prof. popytaj na uczelni, moze ktos da ci telefon do niej.

z tego co juz wiem to ona juz dawno nie pracuje, a czy jakies pismo do rektora poskutkowalo by w tej sprawie?

nie wiem wiesz, może ona cię pamięta, choć raczej wątpliwe, no chyba że miałaś z nią zajęcia, byłas aktywna, to jest szansa, nie wiem czy by pomogło pismo, bo nie ma żadnych pisemnych dowodów na to, że zdałaś ten egz...

na uczelni z emerytowanymi wykładowcami mają kontakt, wyjaśnij sprawę w dziekanacie, to może oni nawet sami się z nią skontaktują...

z tego co juz wiem to ona juz dawno nie pracuje, a czy jakies pismo do rektora poskutkowalo by w tej sprawie?

pytalam sie w dziekanacie i powiedzieli ze ona nie maja zadnej oceny i bede musiala zdawac