Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Oczekująca rady

Czy warto?

Polecane posty

Gość Oczekująca rady

Jestem młoda, mam 18 lat... Jestem z chłopakiem dopiero miesiąc... Ale już nie pokoi mnie, jak on postępuje... A mianowicie, chodzi o jego (może) "skąpstwo". Naczytałam się tutaj o tym... i często piszą, że jak jest tak na początku to lepiej uciekać, bo ze skąpcem nie warto! proszę Was o pomoc konkretnie w moim przypadku, bo nie wiem czy się w to dalej wplątywać... Ma on tez 18 lat... Co prawda, jest na utrzymaniu rodziców i nie jest zbyt bogaty... Dlatego nie wymagam od niego (z resztą i tak bym nie wymagała) żadnego stawiania piwa, czy coś w tym stylu... Sama wiem, jak to jest, kiedy trzeba się rodziców o kasę prosić;/ Poza tym ja mam inne wartości ważne w życiu i kasa jest u mnie daleko daleko na długiej liście... Ogólnie jest wspaniały... Na prawdę odróżnia się od większości chłopaków w jego wieku... Oni są tak nie dojrzali... Jeszcze teraz panuje moda i większość ludzi bierze się za narkotyki, alkohol, papierosy... On jest raczej mądrzejszy... Nawet do dziewczyn podejście ma inne... Nie jest typem takiego bajeranta... Jest na prawdę kochany, komplementów nie szczędzi... Wiem, że mogłabym się w nim zakochać... Tylko właśnie nie pokoi mnie bardzo to, że odkąd z nim jestem obchodziłam święto kobiet(jak my wszytskie) i urodziny (18-ste!!) a wiecie co od niego na to i na to dostałam? Nic!:O Jeszce jakoś bym to zrozumiała i w ogóle... Ale nie pokoi mnie to coraz bardziej, gdy się mnie znajomi pytają: co dostałaś od swojego chłopaka? a ja bezsilnie odpowiadam: Nic!! i robi mi sie niesamowicie głupio...:( Nie chciałabym jednak z niego rezygnować, bo na prawdę odbieramy na tych samych falach... I jest wartościowym człowiekiem... Tylko mnie to dręczy... bo wyobrażam sobie co będzie potem, jak teraz tak jest:O Bo juz taka jestem, że jak szukam faceta to juz na całe życie... I nie wchodzę w związki tylko po to, żeby "coś przeżyć"... I właśnie przecież nie powiem mu : czemu mi złożyłeś tylko życzenia? To jest delikatne... jak mogę mu dać do zrozumienia, że tak by wypadało... I nie mówię tu o prezentach nie wiem jakich:O mówię o głupim kwiatku.Taki sam gest się dla mnie liczy... Wiem, że ja jakbym nie miała kasy na prezent to bym pożyczyła nawet na głupi jakiś upominek... I martwię się czy to przez to, że nie jestem dla niego wystarczająco ważna? Jeśli piszę głupoty, to przepraszam... Wybaczcie... To moja niedojrzałość tylko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, ja myslę, czy sie ma mało czy duzo, czy się jest na utrzymaniu rodziców (jakies kieszonkowe ma przecież) czy nie - jesli ktoś chce dać komuś prrezent, to daje. Nawet maleńką rzecz, cokolwiek, ale daje. Jeszcze ten dzień kobiet to pal licho, ale osiemnastka! Po prostu się mu przyglądaj. Nie spiesz się w tej relacji z niczym, przyglądaj się. Miesiąc to mało czasu. Nawet na stwierdzenie, że odbieracie na tych samych falach. Poczekaj z opinia o nim. poznawaj go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam takiego męża :) straszne skąpiradło i też mi nie chce nic kupić, no ale cóż...jakoś sobie z tym radze. Jak chce, to kupuje sobie coś sama i mówie że kupiłam za pół ceny, albo dostalam he he :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest niewychowany
a fe .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest skąpy, ale wydaje mu sie za wczesnie na prezenty. kiedy mialam chlopaka w bardzo luznym zwiazku bo dopiero zaczynalismy(drugi miesiac) to tez jedynie zyczenia :) są inne problemy :D nie odrzucaj go, sproobuj porozmawiac. ja z moich 18 letnim draniem przechodzę straszną katorge:D a i tak kocham nad zycie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest niewychowany
nie kwestia prezentow - ale pamieci o urodzinach czy dniu kobiet. to kwestia okazania szacunku zainteresowania 2 osoba. moze byc nawet kartka z wlasnymi zyczeniami. to bardzo osobiste i jednoczesnie nie musi jesli nie ma kasy wydawac. znalam taka osobe- mozeliwe ze twoj tez takbedzie udawal podczas czasie jakis uroczystosci ze nie wie o co chodzi albo wymigiwal sie od spotaknia tego dnia .. to jest zenujace i niedojrzale. nie mowiac ze powinien zdwac sobie sprawe ze kobiety zwarcaja uwage na to - wiec jesli chce dbac o swoja pania powinien troche sie wysilic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest niewychowany
a nie soryy --raz kupil mi ciastka mimo ze wiedzial ze jestem na diecie :D 🖐️ (faceci)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczekująca rady
Ja wiem, że ważna jest sama pamięć, ale teraz ma trochę łatwo... Bo na naszej klasie wszytsko się wyświetla..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczekująca rady
Ale nadal nurtuje mnie to pytanie, jak delikatnie można go właśnie nauczyć, że się kupuje prezenty... Choćby małe, ale tak ważne dla kobiety!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gówno prawda, mi na jego miejscu było by bardzo głupio dać jakieś małe g... . Bo jeżeli kocham mocno to swojej partnerce pragnę dać coś wspaniałego, a że większość kobiet równoważy prezenty z zaangażowaniem. To chłopak nie podjął upokarzającej walki. Masz problem, powiedz mu jak się z tym czujesz i zapytaj o jego motywy. Recepta - szczera rozmowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczekująca rady
J.D.R. tylko że weź pod uwagę to, że jestem z nim dopiero miesiąc... i Tutaj jeszcze to nie jest tak silne uczucie, jakim jest miłość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie. moze głupio bylo mu dac kartkę, skoro wiedzial ze wypada więcej a nie ma. pomyslal ze nie zauwazysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak tylko weź pod uwagę że początki są najbardziej intensywne emocjonalnie i najpiękniejsze. Pomyśl, z twojego myślenia może wynikać, że nie stać go porostu na Twoją miłość. Pamiętaj że mężczyźni to dumne istoty. Dumny mężczyzna ma dać swojej kobiecie, której przynależność przez miesiąc bytu jest jeszcze niepewna, pierdole. Może bał się odrzucenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczekująca rady
Mam nadzieję, że ten problem tkwiitak płytko... Oby, a wszystko będzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczekująca rady
J.D.R odrzucenia? Możliwe... często wspomina o czymś takim... Czy myslisz, że da się to inaczej załatwic niz szczerą rozmową? Bo co ja mu powiem? "Czemu nie kupiłeś mi nic?" żenujące... ehhh:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomyśl że temu gościowi nawet było wstyd pewnie się usprawiedliwić, to milczenie na pewno nosi w sobie zmartwienie. Ja trzymam jego stronę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczekująca rady
Złożył i to sam je ułożył... Esemesem... a potem sie spotkaliśmy i powiedział jeszcze: Wszystkiego Najlepszego! i dał mi buzi... Czyli uważasz, że nie jest skąpy? Że nie potrzebnie sie martwię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytan mam 100
jestescie dopiero miesiac razem, moze nie wiedzial co kupic, moze nie mial pieniedzy. No ale z drugiej str chociaz roze mogl kupic. Facetow czasem sie nie da zrozumiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczekująca rady
No właśnie... dlatego mnie nurtuje to wszytsko... głupia róża a już nie miałabym wątpliwości:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz mu że: był nieco powierzchowny i jakiś smutny podczas składania życzeń i czy nie chce o tym porozmawiać, tradycyjne polskie branie pod h#j. Jak to będzie problem z kasą i się otworzy ok, jak nie to sam nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terefere kuku
to co sciemniasz ze nic nie dostalas ? jesli zolozyl zyczenia i dal buzi to chyba starczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdecydowanie to nie wina skąpstwa. Zastanów się, czy na prawdę chciałabyś dostać jakąś zupełnie niepotrzebną duperelę tylko po to żeby zaśmiecała ci szufladę i żeby nazywało się, że dostałaś prezent?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terefere kuku
jdr ty kryptogeju przestan ją podjudzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Róża nie róża, wstyd przyznac ale faceci czasem są mało kreatywni :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terefere kuku
bluee bell - czy duperela (w sensie drobnostka) musi byc odrazu zbedna ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczekująca rady
Uważam, że róża nie była by duperelą... A czymś, co dla mnie dużo znaczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczekująca rady
No dostałam... życzenia... Jak też od innych 150 znajomych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc dlatego radzę Ci, zebyś dała temu czas, bo z czasem sprawa się wyjaśni. czy skąpy, czy mało kreatywny, czy co tam jeszcze. Może tez być tak, ze Ty bardzo lubisz dostać prezenty i przywiązujesz do tego wagę, a on w ogole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×