zły chłopak

Mój chłopak nie jest mnie wart. co robić? kocham, ale nie jest. moglaby się rozpisywać dlaczego ale to takie typowe rzeczy.

tzn jakie?

dajesz dajesz....dlaczego jest zły? pomozemy ci sie z niego wyleczyć ;-)

tak ?:) będzie długo:)

mój jest chamski w stosunku do mnie, rozmawiając potrafi powiedziec mi np- dobra bądz już cicho. bedąc ze mna sam na sam podkresla ze mu sie nudzi mowi ze zadzwoni po czym nie dzwoni etc.... i przede wszystkim jestesmy razem 3 lata i zero planow. jak ktos sie pyta czy sie zeni odpowiada od razu w zyciu, nie ma szans....:(

a więc. mam 18 lat, tak tak jestem dzieckiem. i jak to na dziecko przystalo po paru glupich dziecięcych związkach znalazlam sobie 9 miesięcy temu chłopaka z poza wieliczki. Ja mieszkam w Krakowie- odleglosc prawda 25 km. No i tak. 1.Chłopak nałogowo kłamał - w najdrobniejszych rzeczach. nie w powaznych sprawach tylko takich pierdołach. Leczy się z tego bo przeżył traume po ostatniej kłótni. ale co z tego będzie nie wiem. 2. jego rodzice uwazają ze jest za młody, ze szkoła, ze szlaban na miesiąc wyjazdów do krakowa do świetny pomysl a on nie umie nas obronić. Cięzko mi to zrozumieć bo to jednak facet 18letni i te szlabany. A oboje uczmy się dość dobrze. nie ma powodów do takich zakazów. 3. jest bardzoo nerwowy. znerwicowany, duzo krzyczy, denerwuje się, ale oczywiscie to ja go leje :) czasem chcę zeby było spokojnie normalnie, a on robi sceny. on mi !:D 4. jest niedelikatny. nie subtelny ani trochę. pakowalam prezent dla jego mamy gdzie zamawialam rozne kosmetyki w jego imieniu na allegro i przeslalam mu pocztą. a on otworzyl i rozerwal cale opakowanie- bo chcial zobaczyc co w srodku. 5. kłamie przy kolegach. tzn rozmawia ze mną przez telefon i mowi takie durne kłamstwa "no idę juz do domu" a slysze ze nie idzie i smiech jego kolegow w tle :D nienawidze tego 6. nigdy nie dziękuje. kiedy np. mowię ze zrobię mu omleta to mowi ze i tak tego nie będzia jesc, dopiero jak ukradkiem skosztuje i mu posmakuje to zjada całego mojego. 7. nie wspiera mnie w tym czego nie rozumie. Czyli jesli mam słabsze dni- płacze- on się denrwuje - bo nie rozumie... narazie tyle. zaraz domysle reszte :)

ale najsmniejsze jest to ze patrzac na to wszystko ja wiem ze on mnie bardzo kocha .

No ale co z tego jak my się w takich głupkach zakochujemy :D

ale ja juz sama nie wiem. za duzo placze ale kochaam.

Jak kłamie to bardzo źle. A punkt 5 najgorszy chyba.

:( a teraz krzyczy ze dzwonilam 4 razy jak byl z kolegami.

:( chłopak nie powinien krzyczeć na swoją dziewczynę. Ale uważam, że źle robisz jak dzwonisz gdy on wychodzi gdzieś z kumplami. Tak jakbyś go kontrolowała.