Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość chybamamdepresje

Nikt mnie nie rozumie, może ktoś z wam mnie zrozumie?

Polecane posty

Gość chybamamdepresje

wiem, ze robie zle, i przez te moje napady moze rozpasc sie moj zwiazek. Przechodze zle dni, bardzo zblizylam sie do mojego chlopaka, i ciagle wynajduje jakies porblemy, a to ze mnie lekcewazy, a to ze odzywa sie raz na ile,a to to, a to siamto. jego juz to zaczyna denerwowac, nie mam tu w miescie wielu znjaomych z ktorymi moglabym szczerze porozmawiac,studiuje tu, zaczelam niedawno, przyjaciol zostawilm w miescie rodzinnym. Czuje sie tu sama, jest tylko on. Gdy mowie mu ze cos mi nie pasuje, on z tego zartuje, kiedy mowie mu ze mnie nie rozumie mowi mi ze denerwuja go moje takie napady. JA wiem dobrze ze zle robie, nie powinnam sie na nim wyzywac, zajmuje sie nauka, ale to nic nie daje, ciagle czekam az zadzwoni, czekam na spotkanie, moje zycie tu to monotonnia. jak bede ciagle narzekac pewnie mnie zostawi i zostane tu calkiem sama. Mam problemy rodzinne, mam anemie, jestem ciagle oslabiona, a ostatnio bardzo. chodze sama do kina bo on nie zawsze ma czas, sama jadam, robie wszystko sama. dziewczyny ze stancji maja swoje zycie, mam tu tylko kolegów, ale z nimi nie bede sie spotykac non stop bo moj luby tego nie lubi. od czasu do czasu wychdze potajemnie na piwo zeby tylko oderwac sie od tej szarej codziennosci. Mam pieniadze wiec staram urozmaicic sobie ten czas. myslalam o pracy ale nie pogodze tego ze studiami, zostaje komputer, internet i on - a on tez ma swoje studia. nie wiem od czego zaczać, nie ograniczam go, nic z tych rzeczy...zapisuje sie na kurs jezyka angielskiego, chodze na frnaucski byle tylko cos robic i nie myslec o nim, a z kazdym dniem bardziej sie od niego zblizam. Pomozcie mi, macie jakies pomysly? dlaczego ja sie nad nim "znecam" ? EHh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×