brzydsza przyjaciółka

mam 2 przyjaciółki, obie ładniejsze ode mnie vhoc sama nie jestem jakimś brzydactwem, dobija mnie to że jak tylko gdzieś razem idziemy to własnie one zrwacaja uwagę faceta, który np. mi sie spodoba. Ten facet patrzy sie w nasza stronę a potem podchodzi i ... oczywiście okazuje sie że nie chodziło o mnie. To okropne! czuje sie wtedy strasznie, kto tez tak ma? Przez to że tak jest boje sie że bede sie podświadomie odgrywac na tych przyjaciółkach a to przeciez nie ich wina;/

moze ktoś jednak sie wypowie? nie oczekuje złotych rad, po prostu mi smutno

zmien przyjaciolki, chyba ze do konca zycia chcesz sie czuc gorsza...

to komplrtnie nie wchodziw grę, a poza tym mam wrazenie że problem tkwi we mnie a nie wnich, to byłoby podłe i w ogóle głupie gdybym tak zrobiła. Obie znam od bardzo dawna i sa mi naparwde bliskie

a może wcale nie sa takie ładne jak Tobie się wydaje? może zmień sposób ubierania się, makijaż? zależy jaki masz styl a jaki one. jak wyglądają w porównaniu do Ciebie. Zawsze się da coś wymyślić.

problem w tym że one po prostu maja "to coś", jestem zadbana, ubieram się czasami nawet lepiej od nich, tylko że mam poprostu bardzo niskie zdanie o sobie, wydaję się sobie nijaka i neiciekawa i chyba inni to czują, a ja naparwde nie potrafie tego zmienić

Kiedys też przyjaźniłam się dziewczyną ładniejsza ode mnie, za która ciagle latali faceci i w ogóle. I kiedy mi opowiadała o kolejnej randce z kolejnym fagasem, starsznie jej zazdrościłam i miała ochote strzelic jej w pyska, bo nie widzi, że nie chce mi się słuchać :P Teraz mam inne przyjaciółki. Dwie z nich śliczne, przez facetów lubiane... ale wcale mi to nie przeszkadza. Nie wiem dlaczego, ale nigdy nie czułam zazdrości czy gniewu z tego powodu.

Jeśli to twoje przyjaciółki nie powinny byc takimi egoistkami, jeśli jednak robia to nieświadomie to może pogadaj z nimi??? Może wcale nie są takie piękne jak je widzisz, może problem tkwi w Tobie, bo masz kompleksy? i jestes z tego powodu naburmuszona itp?