Temperatura - co to może oznaczać??

Dziewczyny mam takie pytanie. Ostatnio kochałam się z moim mężem około 16 dni temu - bez zabezpieczenia i wiadomo jak to się skączyło;). Od tamtej pory miałam może pare objawów, m.in. bóle w podbrzuszu,zgaga.Mdłości i oddawanie częstsze moczu zaczeło się od wczoraj. Test robiłam 10 dni od stosunku i wyszedł negatywny. Okres mam dostać za około 2 dni. Jakieś 3 dni temu zaczełam mierzyć temp. wpierw miałam 36,9 a wczoraj rano 37,2. Dziś tak samo. Co to może znaczyć?? Czy moge być w ciąży pomóżcie. Testu nie chce robić do dnia miesiączki(oby jej nie było) a także nie chcę się zawieść.

ja jestem w takiej samej sytuacji i tez mam nadzieje ze jej nie dostane.Trzymam kciuki za Ciebie :)

temperaturę musiałabyś mierzyć regularnie te kilka pomiarów nic ci nie daje, zresztą przed @ temp jest wyższa a w dniu spodziewanej @ spada . powtorz test albo z rób test z krwi

odświerzam temat.

temperatury nic nie da. Trzeba badac caly cykl. Skoro jestes przed miesiaczka, to normalne ze masz wysoka temperature. Moze Ci spac albo na dzien przed, albo w dniu miesiaczki i wtedy dostaje sie okres. Tylko teraz tak sobie mysle, ze skoro jestes 2 dni przed miesiaczka a kochalas sie 16 dni temu, to raczej nie w plodne dni. Ale z tym to akurat roznie, wiec nigdy nic nie wiadomo.