znowu nie jestem w ciazy

Juz tak dlugo sie staram. Lekow sie nabralam i biore ciagle, maz tez, ja jestem po laparoskopii i u mnie niby juz wszystko w porzadu. Do okresu mam w prawdzie jeszcze tydzien, ale i tak czuje ze nic z tego nie wyszlo :( Ile jeszcze wytrzymam ? Nie mam pojecia :(

u bydła idzie bardzo łatwo, byk tulko hop siup na krowe i jest ciele, może i tobie się uda :)

Kobieto ale taka prawda! Tylko u zwierząt zzapłodnieniem idzie łatwo, ludzie muszą wbrew pozorom trochę się natrudzić aby spłodzić dziecko. Zamiast się oburzać zmień swoje nastawienia i ciesz sie zyciem bo tylko jedno masz

ja sie staram juz pare lat, wiec nie mowice mi o latwosci ok ? A porownywanie ludzi do zwierzat jest po prostu .... a co ja sie bede wdawac w malo inteligentne dyskusje ...

porownywanie ludzi do zwierzat obraza zwierzeta, autorko a Ty jestes smieszna, jakos Ci wspolczuje, ale jestes smieszna - czuje, ze znow nie jestem w ciazy, z takim nastawieniem to naprawde, powodzenia

Dajcie spokój dziewczynie. Ja też się staram od dwóch lat i wiem co czujesz, teraz jestem na clo ale mam nadzieję, ani raxzu nie zwątpiłam. Głowa do góry, za bardzo się martwisz i pewnie dlatego nie wychodzi. Spróbuj się uspokoić wyciszyć. Może spróbuj medytacji. To naprawdę pomaga. Poszukaj w necie o sposobach medytacji, znajdziesz mnóstwo stron, napewno będzie lepiej. Pozdrawiam:)

załamana bardzo bardzo, jeśli chcesz pogadać o doświadczeniach w staraniach o dzidzię to podaj swoje gg możemy popisać. Pozdrawiam i mam nadzieję że niedługo Ci się uda. Trzymam kciuki:)

Karolinka ja tez jestem na clo :)

Który cykl? Ja pierwszy. Masz może jakieś objawy ubocznę? Ja narazie nie.

karolinko ciesze sie ze napisalas. Niestety to forum nie jest juz takie jak kiedys. Tutaj sie ludzi gnebi i upodla zamiast im pomoc. Dlatego nie zamierzam komentowac takich tekstow. ja rowniez jestem na clo. Najpierw mialam 7 cykli, potem 2 cykle z pregnylem, laparoskopia, i znowu cykle z clo i pregnylem. Staram sie z mezem o dziecko przeszlo 2 lata. Czasem czlowieka po prostu nachodza watpliwosci. I to chyba normalne jest.

a brałas duphaston ?? ponoć po nim łatwiej zajsc w ciąze.

addda duphaston jest chyba na podtrzymanie ciazy. I bierze sie go w pierwszym trymestrze ciazy. Tak mi przynajmniej moj lekarz tlumaczyl.

Jeżeli chcesz to napisz na karolinka1983_12@interia.pl

Karolinka ja tez pierwszy :) tyle tylko ze nie widzialam sie z moim M czesto i chyba tylko trafilismy w 2 dni plodne jak gin powiedzial biore tez duphaston :)

Ja nie biorę nic poza tym, nic mi nie przepisał, bo mam owulację ale mój gin chciał zwiększyć prowdopodobieństwo zajścia w ciążę.

kiedy spodziewasz sie @ jak sie czujesz???? masz jakies objawy?

karolinka napisalam Tobie maila

Objawów żadnych na razie nie mam a okres za dwa tygodnie

chciejka, jesli chodzi o objawy po clo, to ja moge napisac Tobie jakie ja mam. Mi po CLO jest strasznie duszno, mam napady goraca i zimna. Strasznie wypadaja mi wlosy. A tak to chyba normalnie :)

zalamana ja czuje sie ok.... karolinka ja tez za ok10-14 dni powinnam dostac @..moze sie udalo :)

Ja mam nadzieję, że nam się udało, całej naszej trójce

karolinka zebys tylko miala racje...a na ile cykli masz clo? i powiedzial co dalej jak nie zajdziesz?

Witajcie - sprwadźcie swoje teminy i sposoby wyrycia pelni owulacji, może tu jest coś o czym zapomnieliście albo nie bralyście pod uwagę - patrz spis treści: http://npr.zlotemysli.pl/edwardstanislaw.php szczerze życzę powodzenia !!

Nie martwcie się na pewno będzie dobrze :) Spokojnie czasami to musi trwać. Ja staram się w sumie tylko 10 miesięcy. Jestem po hsg, maj-czerwiec mam laparoskopię. W tym miesiącu byłam w ciązy ale niestety poroniłam w 4 tygodniu :( Jest źle ale mam fantastycznego lekarza, który potrafi napełnić moje serce optymizmem. Ja nie biorę żadnych leków, bo wszystko oprócz jajowodów w normie (jeden mam niedrożny). Trzymajcie się i patrzcie z optymizmem. To jest najważniejsze :)

Ja staralam sie 7 miesiecy myslaam ze juz nigdy nie zajde nie wierzylam w to.... jednak sie udalo! teraz obok mnie spi moj 4 miesieczny synek..

stosunkowo nie duzo. Chociaz dla kazdego kto stara sie o dzidziusa, kazdy miesiac jest wiecznoscia. Ja staram sie z mezem od ponad 2 lat :(