WADY WADY WADY !!! WRRR NIE DAJE RADY !

Jakie macie wady?Przez ktore kłocicie się ze swoimi partnerami??? Ja np.jestem zaborcza,dużo rzeczy potrafi mnie wyprowadzić z równowagi,zanim pomyślę,przeanalizuję coś,to ja niepotrzebnie wpadam w histerię i działam pod wpływem emocji ;/ I znów się o to pokłóciłam z moim facetem ,wrr!!!Koleżanka napisała mi ,że widzi mojego faceta w mieście z kolegami(a mi nie odpisywał na smsa),to napisałam do niego.Zadzwoniłam,bo po prostu chciałam pogadać i poprosić ,żeby kupił mi taki kabelek.Dzwoniłam z 20 razy ,a on nic.To się wkurzyłam i mu napisałam,że dziękuję,że mnie olewa i takie tam ;/ A on mi po pół godzinie odpisał,,Kurwa,znów zaczynasz?Znów Ci odbija?Mówiłem Ci wczoraj,że idę kupić worek i teraz boksuję od niecałej godziny''.Okazało się,że sms od koleżanki przyszedł z opóźnieniem,wrrr...A ja niepotrzebnie zrobiłam z siebie rozchisteryzowaną idiotkę;/Znów....Jak z tym walczyć ;/?

typowy standard...większość z nas tak niestety ma

Uff,bo już myślałam,że tylko ja tak mam.Ale fakt,jesteśmy tylko ludżmi i każdy z nas ma wady,a sukces to akceptować je przez drugą osobę ;)

no właśnie :) tylko nie można popadać w przesadę. Chłopak może to na razie akceptować, ale niestety później może być to dla niego bardzo uciązliwe.

No wlaśnie i dlatego staram się z tym walczyć(bo z jego perspektywy widzę,że to jest naprawdę wkurzające),ale coś nie daję rady :/

ciężko, nie? musisz się kontrolować. Nie dzwoń po 20 razy na dzien i nie kontroluj do bólu. Pewnie obawiasz się zdrady. to powiem Ci jedno...jak ma zdradzić to zdradzi....między Twoimi telefonami/smsami