Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mega zdołowana

matka pijaczka, ojciec psychopata?

Polecane posty

Gość mega zdołowana

Witam. Piszę z bezradności, bo już naprawdę nie wiem co mam robić ;/ Mieszkam z dziadkami, siostrą i rodzicami. Dzieciństwo wspominam nie najlepiej, teraz mając 16 lat stwierdzam, że moje życie to piekło. Alkohol w domu był od kiedy pamiętam. Matka pije nałogowo, nie zajmuje się nami, idzie do pracy i ma wszystko w dupsku. Wszystko spada na moich schorowanych dziadków, którzy nie dość, że się nami zajmują, wydają na nas kupę kasy to jeszcze 0 szacunku za to. Ojca nienawidzę. Cały czas się z nimi kłóci, znęca się, chce ich wykończyć i powoli mu się to udaje. Mało tego grozi, że nas podpali, że sam się zabije. Boję się go, nie wiem do czego jest zdolny. Przez niego mam zwaloną psychę, dziwne lęki. Jak byłam mała to uciekałam z domu, żeby nie słuchać, teraz chyba się przyzwyczaiłam. Ale jak długo jeszcze da się to wytrzymać? Czy naprawdę nie mogę nic zrobić? Matka na niego nie doniesie, mimo że ją bije, bo się go boi. I tak oto koło się zamyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce byc taktowna
było już 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mega zdołowana
jak zdublowałam to sory :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jezu dziewczyno
jeśli to prawda to bardzo Ci współczuję, ja miałam to samo teraz moi rodzice rodzice są po rozwodzie, ojciec to nawet nie wiem gdzie jest, nie utrzymuje z nim kontaktu od 7 lat bo zniszczył życie mi i mojemu bratu, matke po rozwodzie wyciagnełam z nałogu, teraz ma lepszą prace i mieszka ze swoim nowym facetem od 3 lat niepijacym alkoholikiem, jakoś się razem trzymają ale ja i brat mamy zryte berety, nie mamy nikogo, nie mam faceta mimo że mam 26 lat, zrywam znajomośc po góra poł roku bo nie chce sie wiazac, brat tez nie ma nikogo, unikamy ludzi i mimo ze na pierwszy rzut oka jestesmy ok, dobrze ubrani z pieniedzmi i pracą to życ nam sie nie chce i nie mamy nadziei na lepsze jutro mam nadzieje ze Tobie bedzie lepiej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mega zdołowana
Dzięki za odzew. Nie wiem czy będzie lepiej, chyba też powoli tracę na to nadzieję. Bliższych kontaktów z ludźmi unikam także, nie ufam, ciągle ranię. Przynajmniej Tobie udało się od niego uwolnić, u mnie narazie się na to nie zanosi i szczerze wątpię, że to piekło szybko się skończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam moja matka tez pila i pije potrafi sobie zrobic melanz nawet do 1 miesiaca ja juz jeestem dorosly mam 22 lata i smutne jest to ale kiedys mialem wiele dziewczyn od 5 lat ciezko mi nawiazac jakis kontakt z dziewczynami chyba sie ich boje nie wiem co robic bo bardzo bym chcial miec rodzine napewno bym byl lepszy niz przyklad ktory mialem w domu ale boje sie nie wiem co robic dzieci alkoholikow maja przekichane pozd moze jakas dziewczyna to przeczyta i zechce pogadac moze zaiskrzy moze ma te same problemy razem bedzie nam latwiej rozwiazac potrzebna jest osoba ktorej mozna wszystko powiedziec i sie przytulic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ********************VD
normalna przeciętna rodzinka ja mam jeszcze gorzej mój ojciec dosłownie piszczy alkoholizm jest powszechny a jak jest alkoholizm to są awantury i przemoc fizyczna nie jesteś sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ze nie jestem sam to wiem ale u mnie sie juz wszystko skonczylo i to nie jest normalne ze nasi rodzice sa pojebani normalne jest wtedy gdy wszystko sie uklada i jest spokuj w domu a nie patologia PATOLOGIA NIE JEST NORMALNA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grazka1989
Mama pije od kiedy pamietam zaczelo sie niewinnie skonczylo na alkoholizmie codziennym wieczornym, nocnym.., mam 24 lata siostra 16 co robic? Moge jakos pomoc siostrze? Myslalam nawet o zastepczej rodzinie, ja jestem jeszcze bez pracy choc jak bede miala moge jej pomoc, choc siostra skarzy sie ze traktuje ja bardziej jak matka nizeli siostra..:( Bardzo mi przykro tata hazardzista, narkoman, za granicami kraju obecnie... :( Jakos sobie ja poradze ale moze jest jakas szansa dla siostry?! Mama mowi ze glodne nie chodzimy wiec jest ok i mamy sie w co ubrac ale przeciez to nie wszystko?!?!?!?! Prosze o pomoc, moze ktos z Was wie jak to rozstrzygnac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gshshhh
ja mam ojca psychopate i wpadłam na pomysł zeby nagrywać to co mówi (na dyktafon w komórce), najlepiej by było mieć niewielką kamerę i ustawić gdzieś niepostrzeżenie jak sie awanturuje. ja na razie mam pare nagrań i wiem, że jakby co w sądzie mam jakiś dowód na to co sie u nas dzieje. bo na zewnątrz jesteśmy idealną usmiechniętą rodzinką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gshshhh
aha, dzięki tym nagraniom jestem jakaś spokojniejsza i mam jakaś dziwna satyswakcje, bo wiem że nie jestem już tak całkiem bezsilna, tylko mam dowód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grazka1989
Dzięki za wypowiedź, mocny przekaz klipu piosenki.. pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×