Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość OnaOnaOna86

Kochanka?? Jak to jest drogie żony ??

Polecane posty

Zero empatii.... pomyślałaś jakbyś się czuła na miejscu tej żony? Nie czyń bliźniemu co Tobie nie miłe. To że nie chcesz poważnego związku nie tłumaczy szlajania się z żonatym facetem. Szkoda słów na taką egoistkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście facet tez jest winny, ale to nie umniejsza Twojej roli panienko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka26
Wiadomo, że oni ściemniają by osiągnąć swój cel. Mój, niestety, albo stety nic takiego nie mówił, nie narzekał na żonę, wręcz przeciwnie :O A teraz pewnie go sumienie gryzie i postanowił się poprawić, a mi się to wcale nie podoba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OnaOnaOna86
do to ja tylko on jest ode mnie 4 lata starszy, i nie jesda sie za nim oglada wiec nie podstarzaly :) a wy pewnie wszystkie jestescie zonami, ktore takie jak ja czy jak justynka 26 uwazacie za swoja konkurencje, po porstu zonki moje dorgie ( nie wszystkie oczywiscie ) powiem wam jedno bierzcie sie do roboty bo jak odrobine przestaniecie dbac o siebie, zaniedbacie sie , zaniedbacie sprawy lozkowe to uwazajcie bo masa takich dziewczyn jest, ktore sa wolne, reprezentuja swoja osoba duzo, studiuja ,pracuja i tak naprawde wasi mezowie moga w kazdej chwili sobie kogos takiego znalezc, o ile oczywiscie reprezentuja cos swoja osoba, bo wolne singielki tez nie biora byle gówna :) tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
OnaOnaOna86 - przeciez ten swiat poprzepracal sie do gory nogami... ta cala przysiega ktora sie sklada przed oltarzem to coraz czesciej tylko puste slowa ... wiec chyba musze sie dostosowac do swiata i skoro kazdy robi tak zeby mu bylo dobrze to i ja tak zaczne robic teraz się tłumaczysz, a tylko winny sie tłumaczy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez odbioru
"OnaOnaOna86 a wy pewnie wszystkie jestescie zonami, ktore takie jak ja czy jak justynka 26 uwazacie za swoja konkurencje," no widzisz, ja akurat jestem z facetem, który jest w trakcie rozwodu, więc w zasadzie jestem kochanką :P "po porstu zonki moje dorgie ( nie wszystkie oczywiscie ) powiem wam jedno bierzcie sie do roboty bo jak odrobine przestaniecie dbac o siebie, zaniedbacie sie , zaniedbacie sprawy lozkowe to uwazajcie bo masa takich dziewczyn jest, ktore sa wolne, reprezentuja swoja osoba duzo, studiuja ,pracuja i tak naprawde wasi mezowie moga w kazdej chwili sobie kogos takiego znalezc," dziecko, dorośnij :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssssssssss..........
Naiwna i biedna........... acha- jestem wolna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OnaOnaOna86
Jeszcz tylko jedno, on sawojej zony nie krytykuje, po porstu mowi o jej zachowaniach ktorych nie rozumie, ale tez wiele razy wypowiadal sie o niej w samych superlatywach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka26
Tak, nie mam empatii za grosz! Jestem podła, nic mnie nie interesuje jego żona i nie myślę o niej wcale. A wybrałam jego z pośród wielu bo ma wszystko, czego szukam w facecie. Poza tym wydawał się nie do zdobycia z wielu powodów i teraz mam piekielna satysfakcję :D Na stos ze mną, macie rację!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronisiax
Ja zonka nie jestem jeszcze:-) ale moja droga co ty soba prezentujesz???????????? Bo doprawdy nie wiem co z tego,ze studiujesz? co druga osoba teraz studiuje co nie swiadczy o niczymbo prawie kazdy moze na jakies tam studia isc.....Puszczasz sie laska i tyle masz cos wiecej do zaoferowania? niz swoj tylek??? jakis szacunek chocby do siebie samej???? SZACUNEK na studiach chyba nie nauczyli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka26
W jakich my czasach żyjemy? We wczesnym średniowieczu czy jak? Małżeństwo to świętość tylko dla osób wierzących, dal pozostałych to umowa społeczna, często zawierana w kościele bo tak wypada. A seks to tez nie jakiś hańbiący czyn, żeby tracić szacunek po stosunku z mężczyzną. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OnaOnaOna86
do weronisiax czy jakos tak :) Masz racje na studia moze isc kazdy ale wiedsz widocznie cos musze miec ze wybral mnie a ja jego sposród tylu dziewczyn chodzacych po swiecie, wogole nie zapominajcie o tym co napisalam na poczatku ze przez pierwsze dwa miesiace nie kochalismy sie nie calowalismy nie przytulalismy. i co wtedy tez bylam kurwa?? bo po porstu chodzilam sobie na spacery z zonatym facetem ?? te ktore tutaj ponizaja kobiety ktore maja taka sytuacje jak ja sa najwzwyczajniej w swicie ślepe, nie widzicie co sie na tym swiecie dzieje i trwacie w slepym przekonaniu ze kazda z was wezmie slub powie przysiege i bedzie zyla dlugo i szczeslicwie bez zadnych zdrad mozecie mnie spacli na stosie ale nim to zrobicie drogie zonki to ja na waszym miejscu zadawala bym jak najwiecej pytac, takim kochanka jak ja i starala bym sie zrozumiem w czym tkw problem zdrad i jak do sie zachowywac by nie dopuscic do tego aby i wasz mezczyzna zaczal was zdradzac :) oki a teraz nabijcie mnie na pal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcelina- żona
OnaOnaOna86- szczrze mówiąc włos mi się jezy jak Cie czytam. Żony dbajcie o sobie bo mąż sobie znajdzie inną?? Co to za text? Przez takie puste laski jak Ty, które nie umieją sobie znaleźć mężczyzny wolnego więc biora się za żonatego tyle małżeństw się rozpada! Łatwiej jest spotykać się raz na jakiś czas, spędzić razem weekend, dbać o siebie w luźnym związku bez zobowiązań. Trudniej gdy jest się w ciąży, ma się cięzki połóg, problemy w pracy... Mój mąż zaczął mnie zdradzać w dziewiątym miesiącu. Nogi spuchnięte, marzyłam już tylko o rozwiązaniu i naprawdę nie w głowie mi było jak się czuje mój mąż. Jak głupia sądziłam, ze po prostu to rozumie, w koncu dziecko jest nasze wspólne. Po bardzo trudnym porodzie 6tygodni nie byłam w stanie do siebie dojsc. Dzieci wiecej mieć nie chce!! Jestes w stanie sobie wyobrazić, co poczułam jak dowiedziałam się, ze on ma jakaś laskę?? Mój świat się zawalił, a on tłumaczył, że go nie zauważam, nie widzę jego potrzeb, ze czuje sie samotny, bo tak dlugo nie uprawiamy sexu! W glowie mi sie to nie miescilo- krocze spuchniete, krwawiące, dotknąć się nie mogłam, nawał pokarmu w piersiach.... Nie rozumiem takich kobiet jak Ty!!! Czemu nie znajdziesz sobie kogos bez zobowiązań skoro chodzi Ci głównie o sex i nie chcesz sie wiązać? Musisz byc bardzo niepewna siebie, zakompleksioną dziewczynką....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
autorko, a co będzie jak Ty sama zostaniesz żoną? :D poza tym - wex pod uwagę że zdradzane sa nawet kobiety uważane za światowe piękności i superseksbomby. uroda i seksowność nei chronią przed byciem zdradzoną. poza tym - co Ty niby sobą takiego reprezentujesz, skoro sama piszesz że spotykacie się głównie dla seksu? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronisiax
oczywiscie,ze po sexie nie traci sie szacunku-jak robi sie to ze swoim facetem;-) i nie zyjemy w sredniowieczu....Poprostu niektorzy maja zasady moralne a niektorzy nie i nie chodzi juz o zaden slub-chociaz ci co go wzieli tym bardziej powinni trzymac sie tego,slub bierze sie z milosci nie dla formalnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronisiax
hahahah musisz cos w sobie miec hahahah szparke masz moja droga-tak ty go wybralas....ale wiazac sie nie chcesz....Tak jestes wyjatkowa......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupia z ciebie dziewczyna
OnaOna- ale o co Ciebie pytac maja inne kobiety? Dla mnie jestes zenujaca- sypiasz i spotykasz sie z kims, kto slubowal innej kobiecie! ten ktos do niej wraca, pewnie sie z nią kocha ajak chce rozrywki to idzie do Ciebie. W czym niby mozesz pomoc innym kobietom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcelina- żona - współczuję Ci, naprawdę.. Jesteś z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronisiax
Zaden normalny,trzezwo myslacy mezczyzna nie bedzie chcial za zony takiej osoby jak autorka.....A jeszcze jak sie pochwali ze wlazla komus z buciorami w malzenstwo......Ona cale zycie bedzie w TAKICH luznych zwiazkach-takie kobiety nie potrafia byc wierne,nigdy nie bedzie zona;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
"Masz racje na studia moze isc kazdy ale wiedsz widocznie cos musze miec ze wybral mnie a ja jego sposród tylu dziewczyn chodzacych po swiecie" jeszcze przed Tobą wybrał sobie taką co to jej nawet ślubował. więc żadnym wyjątkiem nie jestes... "wogole nie zapominajcie o tym co napisalam na poczatku ze przez pierwsze dwa miesiace nie kochalismy sie nie calowalismy nie przytulalismy. i co wtedy tez bylam k**wa?? bo po porstu chodzilam sobie na spacery z zonatym facetem ?? " trzeba bylo poprzestac na spacerach i byloby OK. jeśłi nie chcesz się wiązać z nikim, to czemu nie znajdziesz sobie wolnego faceta do niezobowiązujacego seksu?... byłoby o tyle prościej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronisiax
ciekawe ile ma lat autorka...Taka inteligentna WYBRANA hahahah a moze "JEDNA NA MILION'? ;) mam nadzieje ze jestes mloda i glupia bo jak masz juz kilka latek a jestes tak pusta to juz w ogole brak slow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OnaOnaOna86
wiecie co , macie sporo racji w tym co piszeciem ze jestem egoistka, ze moze jestem siebie nie pewna, naprawde moge sie zgodzic z polowa waszych wypowiedzi. ale tak na zakonczenie powiem , ze swiat sie zmienil , staje na glowie piramida wartosci ma na swoim szczycie zupelnie inne rzeczy niz kiedys miala , teraz cechy cenione niegdys jak uczciwosci, wiernosc, prawda odchodza na bok a kazdy patrzy tylko na siebie lub na swoja rodzine , majac innych gleboko gdzies, Kazda z was miala dzis troche racji ale niestety nie zmienimy swiata, teraz bedzie tylko gorzej i nic na to nie mozemy poradzic pozostaje nam miec nadzieje ze ten nasz mezczyzna nie zdradzi nas i moze lepiej zyc w takiej nadzieji a moze po porstu lepiej pozostac singlem ... uciekam na obiadek , pozdroawiam was wszystkie i te mezatki i te kochanki paa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronisiax
normalnych ludzi swiat nie zmieni-wartosci sie nie zmieniaja zawsze pozostaja takie same.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własne szczeście ponad wszystko ale nigdy nie kosztem innych osób wiesz rozumiem jakby ci powiedział ze sie z nia rozwiedze dla ciebei i byłabys pewna tego co mówisz..ze ej nie kocha ....ze odejdzie od niej zamieszka z toba..to jescze bym zrozumiała...może a mówi ci ze nie odejdzie od niej...bo nie .i nie ma gadania a ty bedziesz marnowac zycie.i czekac az on łaskawie sie zlituje nad Tobą...i bedziecie długo i szcesliwie.łudzac sie ze ja zostawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
instytucja kochanki jest standardem światowym od zarania dziejów i od zawsze bycie kochanka było watpliwym zaszczytem. w tym temacie świat sie nie zmienia. wiec to nie świat jest czemukolwiek winien i nie moze robić za usprawiedliwienie wszelkich nieuczciwych postępowań. "weronisiax - normalnych ludzi swiat nie zmieni-wartosci sie nie zmieniaja zawsze pozostaja takie same." popieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronisiax
;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka26
Nikt się tutaj nie usprawiedliwia, bo nie ma po co. Ja nie czuję się winna! A co do tych wartości to są one charakterystyczne tylko dla naszego tradycyjnego społeczeństwa. Zawarcie małżeństwa, tak samo jak religia ma swoje funkcje i bynajmniej nie chodzi tutaj o ślubowanie sobie miłości. Być może w wymiarze jednostkowym tak jest, ale nawet jeśli ta miłość jest to nie ma żadnej gwarancji, że będzie trwała wiecznie. tak, pewnie napiszecie, że wówczas trzeba się rozwieść, tylko czy rozwód z waszej perspektywy jest moralnie dobry, przecież ślubów trzeba dotrzymywać. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcelina- żona
Nie jestem juz z nim. Kiedys myslalam, ze nie można przestać kochać- myliłam się! Można, przestałam go kochać, zastanawialam sie dlaczego? Czy on mnie w ogole kochal? Moze i kochal- nie wnikam. Jedno wiem: męzczyźni, nawet Ci najwierniejsi są podatni na te wszystkie laski kręcące sie wokół. A takie mogą miesiącami obrabiać, za cel zycia stawiaja sobie, ze go zdobędą...U mnie mojego męża dziewczyna urabiała od początku mojej ciązy- zajęło jej to szesc miesiecy...Moze gdyby nie trafila na taki okres nic by nie wskorala...tego sie juz nie dowiem. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronisiax
marcelina wspolczuje............;( Faceci to tez dranie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×