Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PytajacaKarolina

Po jakim czasie zapomniałyście/zapomnieliście o eks?

Polecane posty

Gość 039785872467856
ale co, myślicie że jak oni się nie odzywają, to znaczy że nie kochają? tak po prostu? ja w sumie też milczę, mimo, że codziennie o nim myślę poza tym mój eks raz miał fazę na powrót

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PytajacaKarolina
Nie wiem czy nie kocha. Jestem pewna, że mnie kochał, przez tyle lat nie da się udawać. Ale coś w nim pękło. Nie wiem czy sprawiła to inna kobieta, czy to ze mną było coś nie tak, czy po prostu mu miłość minęła... Najbardziej wkurza mnie to, że nie wiem czemu to się właściwie rozpadło. Nie miał odwagi się przyznać, albo ja nie miałam odwagi zapytać. Albo po prostu nie było powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 039785872467856
chodzi mi o to teraz po takim czasie bo niby są te myśli, że jak kocha to walczy ale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PytajacaKarolina
No ale ja nie wiem, ja w ogóle nie wiem co z nim się dzieje... Gdzieś coś najwyżej jakieś plotki. Że nie pracuje już tam gdzie kiedyś i że wyprowadził się od rodziców. Nie wiem nawet czy mieszka nadal w Warszawie, czy ma kogoś. Wierzę, że nadal kocha tak jak ja i że nie przyjdzie mu łatwo zapomnieć. Ale to chyba tylko takie pobożne życzenie, bo o miłość wypada walczyć (chociaż ja nie walczyłam:()

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość simona b
karolina ja tez swoje przezylam i wiem ze opierac swiata na facecie nie ma co moze cos mnie omija nie ufajac do kocna, jednak taka moja decyzja. wiem ze milosc moze miec wielka sile ale tez wiem ze z rowna sila moze kopnac w dupe pozostawiajac wiele smutku nie mam zamiaru Ci pomagac, bo i tak Ty sama mozesz znalezc rozwiazanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jem toffifee
jedno Ci powiem na wlasnym przykladzie: o exie pamietalam dopoty, dopoki nie zakochalam sie na nowo. nie ma innej opcji. a pamietalam uuuu ponad rok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PytajacaKarolina
W moim wieku o nowe zakochanie to już nie tak łatwo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja takze nie moge zapomniec
exa juz od 8mies,zciemnial mi przez pare mies,pozniej sie przyznal ze jest inna,nie mamy kontaktu zadnego.a ja mysle o nim kazdego dnia,chociaz ostatnio mniej i juz inaczej- mysle ze tak naprawde jest zlym czlowiekiem chociaz przez 2lata myslalam ze ideal z charakteru,niestety prawda okazala sie inna:) ale jakies 2tyg temu zauroczylam sie w jednym facecie ale nie czy to dobrze,z jednej strony zapominam o eksie a z drugiej ponoc to babiarz..sama nie wiem szczerze mowiac nie wiem co tak naprawde bym zrobila gdyby odezwal sie byly-rozum mowi : jak sie odezwie ten glab olej,a z drugiej strony chcialabym sprawdzic jakby to bylo. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PytajacaKarolina
Do eksa się nie wraca. Te przysłowia o rzece itd...:) Babiarza sprawdź, żeby sytuacja się nie powtórzyła.. A ja zaraz po rozstaniu z moim eksem spotkałam fajnego faceta, naprawdę fajnego. Spotkaliśmy się dwa razy nawet, było miło. Przystojny, ułożony, bogaty, inteligentny. Przynajmniej takie sprawiał wrażenie. Ale ja oczywiście na randce byłam tak niemiła, tak okropna i ciągle zwracałam mu uwagę. No i teraz on jest już w kilkumiesięcznym związku z jakąś kobietą, widziałam na NK ich wspólne zdjęcia z nart... Szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 lat temu zginął w wypadku - pamiętam 10 lat temu rozstałam się - pamiętam, bo nie daje o sobie zapomnieć; dzwoni z okazji świąt, imienin, urodzin, bez okazji.....ale to se ne vrati

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PytajacaKarolina
O Boże, chybabym nie dała rady jakby mi on w wypadku zginął...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie to bylo tak...
o tym pierwszym zapomnialam bardzo szybko, bo pojawil sie drugi, o drugim jeszcze nie zapomnialam bo rozstalismy sie 3 tygodnie temu, ale jestem zadowolona ze swojej decyzji bo nic by z tego nie bylo....ale caly czas pamietam, czasami mi smutno...ale daje rade i narazie chce pozyc troche sama mysle ze czas leczy rany nie we wszystkich przypadkach, ale zawsze choc troche ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylek22ONA...
Ja o swoim nie zapomne chyba nigdy. Bylismy 3 lata a od prawie roku nie jesteśmy parą. Nie widuje go a tesknie cholernie, czuje że kocham i mimo że mogłabym miec nie jednego czuje ze takiego zwiazku z nikim juz nie stworze ehhhhhhhhhhhhhhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna27waw
Wiecie co, jak tak to wszystko czytam to sie zalamuje..:( Ja zapominam dopiero miesiac. Codziennie płaczę, o teraz wlasnie..:( Moja historia jest troche dziwna. Poznalam Pana 3 miesiace temu. Zupelnie nie w moim typie. Byl wtedy w trzynastoletnim związku, nieszczęsliwy, zerwal. Nie z mojego powodu, ale pozniej cos miedzy nami sie narodzilo. Bylo pieknie i jak nigdy. Pierwszy raz w zyciu poczulam, ze to jest to co ludzi do ksiedza prowadzi, on mial to samo. Duzo rozmawialismy i nie wiem jak to sie stalo, ze wlasnie ja przetlumaczylam mu, ze powinien raz jeszcze zastanowic sie czy jego zwiazek naprawde byl taki zly, ze powinien moze spory raz jeszcze wyjasnic. I stalo sie, tak wlasnie postanowil zrobic. Teraz jest z nia. Miesiac sie nie odzywal, nie wiem po co odezwal sie teraz. Tydzien smsowalismy. Prosilam go, zeby dal mi odejsc.Tylko, ze potem sama pisalam do niego. Chce, zebym byla jego przyjacielem. Ale ja chyba nie mam na to sily. Znowu siedze z telefonem, czekam, ze odpisze. Ja do niego nie pisze pierwsza, bo nie wiem kiedy moge ( tragiczne, wiem) a poza tym duma..:( Zupelnie nie wiem jak mam z tym sobie poradzic. Staram sie, ale robie krok do przodu, potem dziesiec do tylu..:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilatek
ja dochodze do siebie jakies pol roku i droga przede mna daleka tylko kobiety sa takie glupie nie dosc,ze tesknie, kocham i nie moge zapomniec, to jeszcze sie zadreczam myslami, czy mysli o mnie a on pewnie ledwo mnie kojarzy oczywiscie most spalony a ja jestem typowa zakochana kretynka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna27waw
"typowa zakochana kretynka" hahahha witaj w klubie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehahe
też tak mam 10 lat od ukonczenia studiow nie mogę przestać mysleć o byłej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PytajacaKarolina
3 miesiące to nie to samo co 6 lat...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna27waw
To fakt, ale nie czasem mierzy sie rozmiar miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PytajacaKarolina
Oj, między innymi czas właśnie potęguje uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladnie brzydka
najbardziej drazni mnie moje wlasne nastawienie- wracanie pamiecia do tego, co bylo a przeciez nie wroci popiol ogniem nie bedzie, a lzami ran wcale sie nie przemyje a ja ciagle mysle, tesknie, wspominam, snie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PytajacaKarolina
Bo kobiety są głupie, faceci tak nie robią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladnie brzydka
dokladnie :( malym dziewczynkom powinno sie zabronic ogladania bajek, albo pozwalac tylko na zolwie ninja kochajacy rycerze wymarli z dinozurami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyxyxyxyxyxyxy
a ja nie mogę zapomnieć już 14 lat,chociaż już od 12 jestem mężatka i mam dzieci-to silniejsze ode mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam takie same objawy jak wszystkie Panie co tutaj pisza,chociaz u mnie mija dopiero trzeci miesiac.A nasz zwiazek nie byl dlugi.;/ Ale pociesza mnie fakt,ze od jakis dwoch tygodni nie placze tak jak przez ostatnie dwa miesiace.. No i nabralam znowu checi wychodzenia do ludzi ... Ale nadal nie dbam o siebie tak jak kiedys....;/ nie pamietam kiedy chociaz rzesy sobie tuszem pomalowalam..;/ Zaczynam sie powoli otwierac... tylko szkoda..ze jego rodzina nie pozwala mi odejsc..Czesto sie ze mna kontaktuje ..;/ ehs.. "Nigdy nie ufaj mężczyźnie bo to cukierek zmoczony w truciźnie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PytajacaKarolina
Ja to utyłam strasznie po rozstaniu, paradoksalnie. Nie wiem w sumie czy jadłam więcej, ale no kiedy zobaczyłam 64 kg na wadze zapaliła mi się czerwona lampka. Najpierw chciałam schudnąć żeby zobaczył jaka jestem przecudowna teraz i do mnie wrócił, później mu na złośc... A w końcu schudłam dla siebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanka_255
U mnie minely 4 miesiace i nadal zapominam o tym uczuciu, chcialabym sie go pozbyc. Na dodatek codziennie go widuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echtam
a ja jestem ciekawa co im siedzi w głowach poi takich wieloletnich związkach- nagle odchodzą i ..nic?mają to w dooopie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poziomkowa_nadzieja
Mija miesiąc od rozstania, a ja potrzaskana okrutnie :/ Tęsknię i oddycham nadzieją, że wróci, przytuli, pocałuje... Jakie głupie to serce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poziomkowa_nadzieja
echtam Nie wiem czy mają w dupie, ale mój ex napisał maila, że dużo myśli, dużo rzeczy mu o mnie przypomina, a nie powinno tak być i nie wiem, co o tym myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×