POMóżCIE PROSZę !!! CHYBA OSZALEJę ZARAZ EH

Może to śmieszne,co teraz napiszę.W sumie mnie to śmieszy,bo pierwszy raz z takim czymś się spotykam.No ale cóż... Co byście zrobiły,gdyby Wasz partner nie lubił się całować?Gdyby obrzydzało go to od zawsze,a właściwie,hmm,śmieszyło?Gdy robił to na siłę(bo wy chcecie).Wytrzymałybyście z kimś takim?Machnęłybyście ręką?Ja właśnie coś takiego mam z moim facetem i już nie daję rady :( Do tej pory wytrzymywałam(2,5 roku).Owszem,buntowałam się,więc wtedy całował się ze mną,ale robił to na siłę.Ogólnie między nami jest bosko.Dogadujemy się,wygłupiamy na maxa,kochamy.Seks jest udany.Jedynie czego mi w nim brakuje,to właśnie to całowanie.O to się kłócimy.On mi zarzuca,że zachowuję się jak małe dziecko,że tylko całowanie mi w głowie,a związek nie na tym się opiera.Przytulać się lubi,ale całowanie,mizianie po twarzy,dotykanie noskami,kompletnie odpada!Wszystko,co wiąże się z buzią!Jest mało czuły.Tzn.jest czuły,ale mi ciągle mało!Chciałabym ,żeby czasem sam z siebie pocałowam w szyję(wie,że to kocham),a on nigdy nie pomyśli,zawsze muszę mu przypomnieć,eh.On uważa,że ja przesadzam,że nie można mnie zadowolić.A może faktycznie przesadzam?Eh,pomóżcie mi ,co robić :( On jest moim pierwszym facetem,ja nie wyobrażam sobie być z kimś nnym.To z nim przeżyłam swój pierwszy raz(w wieku 21 lat).Ja nie potrafiłabym z nikim innym być :(

a mój unika pieszczot i co ja mam zrobić ? :(

A mówi dlaczego tego nie chce?Ja nie rozumiem facetów :( Jak można takich rzeczy nie lubić i unikać tego :(?

moze ma jakis uraz albo schize :P 1 z moich facetow nie lubil bo palil i mowil ze zapach z jego ust to jak z popielniczki

No właśnie ,a my oboje nie palimy,zęby mamy zdrowe,czyste. Jedynie po % ma napał na całowanie,a takto w ogóle.Jak jestem na niego zła,to przychodzi i całuje(heh,wie jak udobruchać).Ciągle mu mówię,że ja tego potrzebuję,że jestem taka pieszczoszka i w ogóle,a on na to ,,Ojejku,ale to niemiłe'' :( Już nie wiem ,co robić.

spytaj sie co ma za problem. i tyle

mialam chlopaka przez 2lata z ktorym lubilam sie w sumie calowac bo umial to robic w przeciwienstwie do nastepnego. jednak bylo cos co w jakis sposob mnie odrzucalo,bo choc technika byla dobra to jednak on palil,a poza tym mial cos z zoladkiem i byl srednio ciekawy zapach czasem. moze dlatego nie lubi

ja tez tak mialam, niby zęby wporządku, bialutkie, czysciutkie a calowac sie nie lubilam z tym chlopakiem, jakos tak dziwnie calowal i dziwny mial..'smak' :P teraz jestem z innym i uwielbiam sie znim calowac:)

skoro po % całuje to dolewaj mu co nieco :P

i chcesz go zostawić, bo nie lub się całować? nie dla każdego to taka przyjemność. Ja osobiście za tym nie przepadam. Mam takie samo podejście jak twój facet i jak już to tylko po alkoholu albo gdy mój tego bardzo chce. Na początku się oboje przez to wkurzaliśmy ale w końcu on się przyzwyczaił. Po co robić z igły widły skoro to tylko buziaki? Skoro wam dobrze z innych powodów to po co na siłę coś niszczyć?? Jak potrzebujesz faceta który będzie Ci dawał jedynie czułość zamiast całej reszty to śmiało - zerwij z obecnym. W końcu buziaki są \"NAJWAŻNIEJSZE\"...

nie umawiajcie się z pedałami.