Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 90snikersik90

Chce schudnać

Polecane posty

Gość 90snikersik90

Mam 20 lat .Mam 165 i waze 60 kg,wydaje sie,ze nie jestem,az tak bardzo oyla,lecz po mnie to widać :( moze ktos wie jak moge schudnac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka______
JA TYZ .:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MALA LULECZKA
JESTES OTYLA JAK CHOLLLERA;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepsza dieta pod sloncem MZWR= mniej zrec wiecej ruchu!! to naprawde pomaga... jest ciezko ale mozna zjechac... jedz wszystko, co do tej pory ale o polowe mniej. Od razu zobaczysz efekty... Bedac na jakiejs diecie kiedys ja skonczysz i co dalej? efekt jojo murowany... a tak zmienisz styl zywienia, styl zycia i bedzie dobrze ;) Powodzenia zycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janeet
mam identyczne wzost i wage jak ty:) i tez chcialabym schudnac dlatego od dzisiaj wzielam sie za siebie:) 700 kcal, wiecej nie moge bo jestem po tylu dietach i nic juz na mnie nie podziala:( do tego cwiczenia, hula-hop i bieganie- o ile pogoda ladna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Witam wszytkich serdecznie, nawiązując do tematu :/ Mam 178 cm wzrostu moja waga dziś wskazała 77,7 kg :( Wkrótce wakacje a moja waga mnie przeraża. Cellulit :( wkrótce trzeba włożyć kostium. Zastanawiam się nad Wacu Line ( spacer w podciśnieniu ), czy ktoś z Was miał doczynienia z tym cudem ? Warto ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..meg
mogę się przyłączyć? ja od wczoraj stosuję plastry vita slim, pewnie nic nie pomogą, ale mi chociaż pomagają się zmotywować. Jakąś konkretną dietę polecacie? Ja się obawiam że z desperacji posunę się do głodówki niedługo... wiek: 20 lat wzrost: 175cm waga: 78 kg Cel I: 70kg (do świąt) Cel II: 60kg (do wakacji) Cel III: 58kg (jak najszybciej i na zawsze)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny moze dieta 1000kcal?chociaz ja chudlam 9kg w miesiac na diecie 500kcal chce jescze 17kg zwalić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..meg
500 kcal? co jadłaś? wiek: 20 lat wzrost: 175cm waga: 78 kg Cel I: 70kg (do świąt) Cel II: 60kg (do wakacji) Cel III: 58kg (jak najszybciej i na zawsze)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sniadanie muesli mleko 200kcal obiad filet kurczaka w foilii w przyprawach 150kcal plus wasa 30kcal 2 jablka woda kawa herbata 480kcal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sobie napiszę, żeby się pochwalić :) Odchudzam się przez całe życie, nigdy nie byłam na prawdę gruba. Najwięcej ważyłam 75 kg (przez bardzo krótki okres czasu). Najdłużej ważyłam 65 kg. Mam 166 cm wzrostu i 26 lat, za sobą wszystkie możliwe zaburzenia odżywiania. Obecnie ważę 52 kg, jeszcze 3 tygodnie temu było 55 kg (jest to waga jaką utrzymuje od jakiś 3 lat). Do wakacji mam zamiar ważyć 50 kg. Jak już dotrę do tej wagi postaram się zatrzymać, a w moim wypadku może to być niełatwe. Staram się zdrowo odchudzać. Jeden dzień w tygodniu staram się nic nie jeść (jeśli źle się czuję, nie głoduję na siłę), kolejny dzień jem zupki, kisiele i inne płynne rzeczy. Przez pozostałe 5 dni w tygodniu jem normalnie, tylko mniej. Raz w tygodniu pozwalam sobie na pizzę, albo coś innego co bardzo lubię, np. ryż z kurczakiem w sosie curry (uwielbiam :D ). Dużo ćwiczę, a6w, pillates i inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..meg
chyba mi się najbardziej podoba ta ostatnia dieta;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki ...meg :) Odchudzam się przez całe życie i wydaje mi się, że znalazłam dietę właściwą dla mnie. Najskuteczniejsze są te diety gdzie drastycznie ogranicza się węglowodany, działają na prawdę rewelacyjnie, w krótkim czasie można zgubić bardzo dużo kilogramów. Natomiast ja po takich dietach miałam syndrom rzucania się na wszystko co słodkie. Moje obecne odchudzanie opiera się na czekaniu ;) W poniedziałek wiem, że w sobotę będę mogła zjeść coś na prawdę dobrego i to daje mi siłę wytrwać cały tydzień. Nie robię niczego na siłę, bo mój organizm się przeciwko temu zbuntuje. Np. ostatnio w trakcie mojej jednodniowej głodówki strasznie się czułam, było mi niedobrze, czułam się słabo, więc wieczorem po powrocie z pracy zjadłam dwie kanapki z wasą. Nikt tu wasy nie poleca (zbyt dużo cukru zawiera i podobno zapycha jelita sprzyjając zaparciom), ale ja ją lubię, podczas gdy za zwykłym chlebem nie przepadam. Jem sporo jogurtów (niby dobrze), ale są to jogurty owocowe, wybaczcie ale z naturalnych to ja co najwyżej mogę maseczkę zrobić na twarz, ale nie zjem, bo mi nie smakuje. Generalnie uważam, że jedzenie na diecie produktów, których się nie lubi, tylko dlatego, że są nietuczące, jest bez sensu. Pewnie, wyeliminowałam albo ograniczyłam w diecie niektóre produkty, które bardzo lubię (chipsy, paluszki, orzeszki ziemne), ale jem to co mi smakuje. Staram się przyrządzać je w zdrowy sposób (pieczone w foli aluminiowej, gotowane), ale nie wciskam w siebie np. szpinaku, ogórków zielonych, pomidorów, bo nie znoszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dominikka789
Ja przy wzroście 174 i wadze 90kg nadwagę miałam okolo 25kg. Według róznych wyliczeń moja prawidłowa masa ciała to 65kg. Dzisiaj ważę 74kg. Czyli mam za sobą 16kg nadwagi. Zostało 9kg. Ale teraz jest już z górki. Co tydzień staję na wadzę i z każdym tygodniem tracę od 0,5 do 1 kg tygodniowo. Na początku diety leciało od 1kg do nawet do 1,5 jednak na początku zawsze tak jest zresztą w większości była to woda. Nie czuję się jak na diecie. Jem już tak z przyzwyczajenia. Zmieniłam nawyki żywieniowe i również popieram, że najlepszą dietą jest MŻ plus ruch. Oj czego ja nie próbowałam. Może i chudłam na dietach, ale z efektem jojo. Teraz nie dopuszczę do siebie jojo. Muszę sobie odmawiać wielu przyjemności w postaci jedzonka, ale ważniejsza jest dla mnie ładna figura, a nie czekolada. Nie tęsknie za słodyczami, a moje zdrowe jedzenie smakuje nawet bardziej mojemu chłopakowi, który nie musi być na diecie. I woli jak zrobię mu pierś z kurczaka z warzywami niż schabowego z ziemniakami. Dieta nie musi być męczocą i niedobra. Ja chudnę z uśmiechniętą buzią i z pełnym żołądkiem. Pozdrawiam. I nie polecam diet. Może osoby bez tendencji do tycia uchronią się od jojo i mogą polecać super diety cud, ale niestety ktoś kto ma skłonności do tycia powinien przeżucić się na zdrowy trub życia i lepsze menu. Dodam, że u dietetyka nie byłam nigdy. Poprostu wreszcie sama zmądrzałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
24-zgadzam sie z Tobą, Ja tez uwazam ze na diecie powinno sie jesc to co sie lubi i a nie wciskac w siebie cos tylko dlatego ze jest zdrowe:-) Ja akurat uwielbiam wszystko to co ty wymieniłas , ze nie lubisz:-) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..meg
dzięki za pomoc, chyba się zastosuję;) jeszcze jedna prośba, do 24, mogłabyś dokładniej opisać co jesz i ile, bo widze, że mamy podobne smaki... też nigdy bym nie zjadła jogurtu naturalnego;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wiecie moze jak sie dodaje tematy do ulubionych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shikaka
przy temacie po prawej stronie masz taki plusik :) I tak sie dodaje tematy do ulubionych :) Kurcze, ja mam 160 i waze 61 kg i jakos nie wydaje mi sie zebym byla gruba, ladna pupa i piersi to jeszcze nie otylosc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na śniadanie jem dwie \'tekturki\' wasy z serem żółtym, wędliną, jajkami na twardo. Na obiad warzywka (często mrożonki, bo są szybkie do przygotowania, uwielbiam brokuły i kalafiora, więc to jest jakby podstawa mojej diety) z piersią kurczaka, łososiem, tuńczykiem, parówką drobiową (wg uznania :) ), na kolację wsuwam activie truskawkową albo jagodową (mam nadzieję, że równoważy \'zapychające\' działanie wasy :) ). Piję kawę z rana i dużo wody (bo lubię :) ). Jak mam dzień \'płynny\', na śniadanie robię sobie kisiel, a na obiad i kolację jakąś zupę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rin tin tin
Witam, chetnie sie przylacze do odchudzania :) Rowniez mam 20 lat, 160 i 60kg. Dzis jestem drugi dzien na diecie kopenaskiej :) Wlasnie zjadlam pol piersi z kurczaka w ziolach, oraz mala miseczke salatki z kapusty pekinskiej i polowki pomidora :) Jestem full...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..meg
w takim razie lecę po wasę i zaczynam;) dzięki;) będę pisała jak mi idzie wiek: 20 lat wzrost: 175cm waga: 78 kg Cel I: 69kg (do świąt) Cel II: 60kg (do wakacji) Cel III: 58kg (jak najszybciej i na zawsze)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
shikaka- dzieki wielkie :-) Dziewczyny jesli pozwolicie to chetnie bede tu zagladac do Was . A teraz wybieram sie do miasta na zakupki. Przydało by sie kupic jakies ciuszki wiosenne . Odezwe sie po powrocie Papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..meg
jak tam wam idzie? ja się trzymam jak narazie, jutro sprawdzę rezultaty na wadze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×