pusta ciąża

Witam, włąsnie wróciłam od ginekologa, najpierw super radość - dwie kreski na teście, a teraz lekarz mówi że ciąz jest pusta !!!! Szok, co robić ?? Czy wiecie co jest przyczyną pustej ciaży ??

chodzi ci o puste jajo płodowe czy o ciążę urojona?

zaczekaj jeszcze trochę, nie każdy lekarz od razu widzi zarodek, pójdź do innego lekarza za 2-3 dni.

zdarza sie.

puste jajo, ponoć zarodek się wogóle nie rozwija

czy wiecie w którym tygodniu od zapłodnienia powinno już być słyszalne echo serca ???

moja kolezanka tak miala. dostala skierowanie do szpitala zeby usunac ta ciaze ale jedna lekarka w szpitalu uparla sie zeby jeszcze troche poczekac kolezanka lezala tydzien zrobili potem jeszcze usg i okazalo sie ze zarodek zaczal sie rozwijac. dzis ma zdrowego synka :)

od zapłodnienia 3tydzien- 2miesiąc serce zaczyna pracę :)

a który to tydzień? u mnie w 6 było puste jajo.Serce było dopiero w 8

u mnie w 5 tyg ktos chyba wykryl bicie serca

dzisiaj minął 5 tydzień od zapłodnienia, więc nie wiem czy może się ono jeszcze pojawić ?? Czy raczej należy już pogodzić się z losem !!!

poczekaj tydzien u kolezanki wlasnie pod koniec 6 tygodnia pojawil sie zarodek

ja bylam na usg pod koniec 5 tygodnia i tez bylo same jajo i nic nie bylo widac ale lekarz nic nie powiedzial i jak bylam 3 tygodnie pozniej to zarodek mial juz 1,6 cm. poczekaj jeszcze i najlepiej idz do innego lekarza.

pozostało mi tylko czekać ale teraz jestem kłębkiem nerwów, chyba wolałabym o tym dowiedzieć się później. Narazie zapisałam się prywatnie na wizytę do innego lekarza, mam być o 12:00. Jak wrócę to napiszę co on mi powiedział. Mam nadzieję że będzie ok. A wieice może co jest przycyzną "pustego jaja" ?

jak sie lata na usg za wczesnie. Mojej kolezance z takiego wczesnego USG lekarz powiedzil ze dziecko bedie mialo wodoglowie...tak sie dziewczyna zdenerwowala ze omalo nie poronila. A dzisiaj ma zdrowa coreczke. Nie biegnijcie na usg od razu jak sie dowiecie ze jestescie w ciazy bo pozniej takie glupoty wam wychodza.

po pierwsze jak idziesz na pierwsza wizyte do lekarza to zawsze zrobi usg. lepiej jest pojsc jak najszybciej do lekarza bo mzna uniknac poronienia tak jak bylo w moim przypadku z pierwsza ciaza. jezeli ty chcesz isc do lekarza dopiero w 3 miesiacu to jest twoja sprawa ale pisz ze te co ida w 5 tygodniu ciazy to zle robia.

pocieszy ale... mi też powiedziano w 6 albo na początku 7mego że jest puste jajo i co? Mój syn za miesiąc skończy dwa lata. Dobrze, że trafiłam na dobrą doktorkę bo inaczej wyczyścili by mnie i nawet nie miałabym świadomości że jednak było dobrze. A może może do zapłodnienia doszło trochę później niż lekarz wyliczył i ciąża jest jednak trochę młodsza? Poczekaj, jeśli normalnie się czujesz na razie nic nie rób tylko poczekaj tydzień i zrób kolejne usg. Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze

w 5 tygodniu faktycznie moze jeszcze być nie widać płodu, koniecznie poczekaj parę dni albo tydzień jak dasz radę, i idź na kolejne USG najpiej do innego lekarza. Ja też miałam puste jajo płodowe ale wyryte dopiero w 8tc więc na 100% było puste, do tego lekarz nie orzekł od razy tylko kazał mi przyjść parę dni puźniej do szpitala bo tam miał lepszy aparat USG i wtedy dopiero mi powiedzail ze musze mieć zabieg łyżeczkowania.

rozmawiałam trochę z ginem o tym i powiedzial ze teraz o wiele częściej spotyka się puste jaja płodowe niż np 20 lat temu - to chyba wynik całej tej chemii jaka spożywamy z jedzeniem. Powiedzial też ze przyczyny pustych jaj nie są przez naukę zbadane, nie wiadomo dlaczego zarodek się nie wykształca pomimo iz dochodzi do zapłodnienia.

idź za tydzień do innego lekarza, niech potwierdzi lub wykluczy diagnozę. mi mój pierwszy zobaczył puste jajo w 8 tygodniu ciąży, po 3 dniach rozpaczy poszłam do innego i zobaczyłam śliczne maleństwo z bijącym serduszkiem. nie ma nic gorszego niż ginekolog konował.

Niestety drugi lekarz powiedział mi to samo, powiedział jednak że cuda się zdarzają i kazał przyjść za tydzień to już będzie wiadaomo na 100%. JESTEM ZROZPACZONA, to jest (a może była) moja pierwsza ciąża i tak bardzo się o nią staraliśmy i długo na to czekaliśmy.

bardzo Ci współczuję, ale nie zadręczaj się, bo to jeszcze wczesna ciąża i może faktycznie za tydzień lub dwa okarze się, że wszystko jest ok. Do zapłodnienia mogło dojść później i może dlatego nie ma jeszcze widocznego zarodka. Powodzenia! :)

ten tydzien. U mnie serduszko bylo widac w 7 tygodniu, wczesniej zaden lekarz nawet nie chcial mnie przyjac, bo twierdzil, ze to o wiele za wczesnie i moze nic nie byc widac, takze mowie ci, poczekaj jeszcze i za tydzien udaj sie do lekarza. Bede trzymac kciuki, zeby wszystko bylo dobrze.

ja tak mialam ciaze usuneli w sensie lyzeczkowanie, druga ciaza po 4 miesieca ok

ale moze faktycznie poczekaj, a co ci lekarz powiedzial?

nie ma co sie lamac, z tego co wiem to teraz co druga dziewczyna to przechodzi, nie wiem dlaczego tak sie dzieje, ja juz sie pogodzilam z tym ze mnie tez to spotkalo a wszpiatlu mnowstwo takich dziewczyn, ja zaszla szybko w ciaze po zabiegu, dzis dzidzia ma 9 miesiecy:)))

no ale co miał ci drugi powiedzieć jeśli poszłaś tego samego dnia???? poczekaj spokojnie chociaż tydzień.Mogę się założyc,że wszystko będzie tak jak trzeba.U mnie w 5 tygodniu nawet pęcherzyka widać nie było.

bojące serduszko pojawia się dopiero w 5 tygodniu i 3 dniu, co nie znaczy, że lekarz je już uchwyci - tak powiedział mi mój prowadzący ginekolog, który jest świetnym fachowcem. Ja na pierwszym usg byłam w 6 tygodniu i 3 dniu i serduszko już było dokładnie widać, ale troszkę pokręcił aparatem, żeby je odszykac. Generalnie to jest święta prawa, że nie nalezy chodzić na pierwsze usg zabyt wczesnie, bo wtedy naprawdę czasem można się dowiedzieć dziwnych rzeczy tylko dlatego, żę po prostu obraz jest jeszcze niewyraźny i łatwo o pomyłke lub zwykłe przeoczenie, a mama jest oczywiście od teo momentu kłębkiem nerwów. Niepotrzebnie. Najwczesniej powinno się iść na usg w poowie 6 tygodnia - wówczas informacje już są w miare wiążące :) poczekaj jeszcze kilka dni, bo to naprawdę zbyt wcześnie, Niepotrzenie się denerwujesz.

Opowiem wam moja historie. We wrzesniu odtswiłam tabletki i zaczelismy strac sie z meżem o drugie dziecko( nasz pierwszy syn ma juz prawie 8 lat) Okres zanikal po odtswieniu tabletek ,co doprowadzoło mnie do szału ,pojawiał sie 2 - 3 miesiacach jak mu sie podobało.Wkoncu zdesperowana poszłam do lekarza ktory wypisał mi luteine na wywołanie okresu ,po wybranej dawce hormonow dostałąm okres w lutym ,wiec zaczelismy znowy działac z mezem :).Tak sie złozyło ze w marcu okres sam powinien sie pojawic ,jednak hymmm pojawiło sie tylko bezowe plamienie ( dosłownie kawa z mlekiem) myslalam kurde chyba sie wszystko unormowalo ,bo na dniach dostane okres.Niestey nie zobaczylam krawawienia.Dalam za wygrana ,zapomialam o staraniach naszych ,o checi posiadana dzidziusia.Jednak przyszedl kwiecien a okresu nadal nie bylo.Piersi zaczeły bolec i dopadły mnie okropne wzdecia.Umowiłąm sie na swojego lekarza do ktorego mam ogromne zaufanie ( uratował mojego syna i mnie w pierwszej ciazy ,zawsze bede mu wdzieczna - pierwszy syn wczesniak z 34 tygodnia ciazy , waga 1460 gram i 40 cm ) 15 kwietnia mialam pierwsza wizyte ,lekarz zbadal mnie ,zrobil usg i o dziwo - jestem w ciazy !!!! Zaszlam wtedy kiedy juz dalam sobie spokoj ;) ... Co mnie nie pokoji ,pecherzyk plodowy mial wielkosc 12mm a wsrodku nic nie widziałam ,z usg wychodzilo ze ostatni okres mialam 9 marca ( jeden z dni bezowych plamien o jakich wam wczesniej opowiadałam ;O ) Wiec ciaza byla w tm czasie 5 tydzien i chyba 3 dzien .Jednak ze szczescia ze jestem w ciazy jaka to niespodzianka dla nas itp ,zapomialam zapytac dlaczego pecherzyk jest pusty.Lekarz powiedzial ze jest to napewno mniejsza ciaza ,ze z tygo co widzi daje jej jakis 2- 3 tydzien.W domu zaczelam czytac wszystkie wyniki i cholera martwie sie starsznie .Czytam o pustych ciaza itp ,sama sie zadreczam .a lekarz przeciez tylko powiedzial ze ciaza jest mlodsza niz oblicza nam usg.Mineły 2 tygodnie od 15 kwietnia no i jutro mam kolejna wizyte.lekarz kazal przyjsc po kolejnych 2 tyg zeby zobaczyc czy wszystko sie dobrze rozwija.Sama sie zadreczam niepotrzebnie.Ciesze sie ze to juz jutro wizyta i ze sie uspokoje .Modle sie aby wszystko bylo dobrze.

Witajcie, dzisiaj była u lekarza i miałam robione usg, na razie zarodka nie widać, od zapłodnienia jest 4 tyg i 5 dni( może 4 dni), a on ostatniej miesiączki 6 tyg i 3 dni, na razie czekam na nastepna wizyte, dopiero za trzy tygodnie, teraz siedze i mysle co to bedzie, oby sie wszystko jak trzeba wykształciło ;)