dlaczego facet tak postapil??

otoz wczoraj po raz juz nie pamietam ktory z kolei chlopak ze mna zerwal powod byl taki ze powiedzial ze mi nie ufa, bo jak przyjechal do mnie to pisal do mnie kumpel odnosnie spotkania ktorego ja unikalam zeby nie starcic chlopaka, moj byly widzial pare smsow ktorych nie skasowal ale reszte powiedzialam mu prawde, mimo wszystko powiedzial ze jestem zaklamana i wyszedl, wczesniej powiedzial zebym wyslala do kumpla smsa o tresci :"po co chcesz sie spotkac" choc ja odpowiedz znalam , nie widzialam go pol roku, wiec napewno byloby to tylko spotkanie oparte na rozmowie, a moj byly od razu ze sie pewnie z nim przespie, dla mnie to jest chore, a zwlaszcza ze byly to moj pierwszy partner seksualny. dlaczego tak sie zachowal? w sumie to juz nie pierwszy raz tak sie to wszystko skonczylo, ale wczoraj to juz chyba pszeszedl samego siebie, dlatego ze nie wyslalam do kumpla tego esa on wyszedl,,, co wy o tym sadzicie? jesli chcecie jakies jeszcze informacje zeby cokolwiek na ten temat powiedziec to pytajcie ... a najgorsze jest to ze po kazdym takim zerwaniu ja mu wybaczam bo go kocham, ale mija 4 dni i znow to samo tak jest od 3 miesiecy non toper a jestesmy razem od 8 miesiecy jak ja mam to wsno teraz to on to zrobil z dniem wczorajszym ale dlaczego tak postapil? ja nie rozumiem jego zachowania, nigdy nie dalam mu powodow do zazdrosci, mial wszystko czego chcial........ dodam jeszcze ze on ma 24 lata a ja 18....... prosze odpowiedzcie mi na to pytanie ja juz nie rozumiem facetow

masz psychicznego chłopaka Bez obrazy ale to chorobliwa zazdrość

A wystarczyło wyskoczyć na to spotkanie z kolegą i zabrać faceta i jeszcze jakąś koleżankę. W czwórkę też pogadacie a i chłopak nie będzie zazdrosny :D Powodzenia

On ma Cie w dupie A to był tylko pretekst do zerwania a wraca do Ciebie jak chce mu sie ruchac

byc moze, ale czemu ja mu na to wszystko pozwalam? wmawiam sobie ze tym razem to juz naprawde koniec a jednak jak on przyjezdza caluje mnie i przytula to ja miekne :( a pozniej jak on znowu zrywa to becze jak glupia :( nie jestem brzydka , bo wiele osob mi to mowi, ale boje sie ze juz nigdy sobie nikogo nie znajde. :( czy to w tym tkwi moj glowny problem??

tu nie chodzi o seks, widac masz cos ze swojego zycia skoro tak piszesz....

L_OLEK byc moze i masz dobry pomysl ,tylko problem tkwi w tym ze on by sie na bank na takie spotkanie nie zgodzil. ciagle grzebie mi w telefonie.... czemu tak sie zachowuje? czy to normalne u faceta w jego wieku? w sumie to moze i troche tak, bo w poprzednim jego zwiazku jego laska poszla na balety i go zostawial, czy to dalej w nim tkwi i daltego mi nigdy nie ufal i nie zaufa?

A nie umiesz wykasować smsów zanim przyjdzie? :D Myśl kobieto :D

własnie chodzi o to ze kasuje je co chwila a on ma o to jeszcze wieksze pretensje, bo niby sie umawiam z kims za jego plecami, bo gdyby mogl sobie popatrzec z kim i o czym pisze bylby spokojniejszy, ....... ja naprawde nie wiem co robic, choc w sumie teraz to juz po wszystkim ,

A może spróbuj zachowywać się wobec niego następnym razem obojętnie jak przyjdzie :D Skoro z Tobą zerwał to znaczy, że jesteście tylko znajomymi :D Niech o Ciebie powalczy tak jak na początku waszej znajomości. Miej swoją godność. Nie możesz być na każde jego skinienie. Poza tym każdy ma prawo do odrobiny prywatności. Swoją drogą ciekawe czy on Ci kiedyś dał poczytać swoje smsy w komórce. :D

owszem dawal, tylko wtedy kiedy skrzynka byla pusta, ale ja jakos mu nie robilam takich awantur jak on mi zawsze, moze lepiej o nim zapomniec, poszukac kogos innego? oczywiscie nie teraz i nie na sile, bo ja tak nie umiem :( za bardzo sie do niego przywiazalam i ciezko mi teraz, kocham go po prostu i dlatego juz okolo 4 miechow sie z tym mecze , czemu ja nie umiem inaczej> czemu dziewczyny sa takie uczuciowe :(?

\"czemu dziewczyny są takie uczuciowe\" to wynika z różnić związanych płcią :P A odnośnie chłopaka wyobraź sobie (skoro będziecie non stop do siebie wracać) jak z takim będzie wyglądało twoje życie przez następne kilkadziesiąt lat

Posłuchaj mojej rady. Odpuść sobie z nim. Widocznie na CIebie nie zasługuje. Nie możesz dać mu sobą pomiatać. Nie jesteś jego własnością. Jeśli będzie się chciał spotkać z Tobą następnym razem to powiedz, że chętnie ale innym razem, bo masz już inne plany. Nie musisz mu się tłumaczyć nawej jeśli miałabyś spędzić wieczór przed telewizorem :) Powiedz, że się do niego odezwiesz niebawem i ż e się spotkacie. I niech koleś czeka na Twój telefon. Powodź go za nos i zadzwoń po tygodniu. Zobaczysz czy będzie zabiegał o Twoje względy. Jesli tak i będzie chciał być znowu z Toba to ustal jasne warunki JESTESCIE PARA A NIE SWOJA WLASNOSCIA

Nie wiąż się z nim już. To szmaciarz :D Jeśli będziesz jego żoną to będziesz miała przesrane a tego Ci nie życzę :D

Levviatan. masz racje, tylko ze to nie jest az takie proste tak o z dnia na dzien zerwac calkowicie kontakt, i zapomniec o nim :( a zwlaszcza ze to z nim tyle rzeczy bylo "pierwszymi" :( ciezko mi ale musze jakos sie ztym uporac, przelamac sie, tylko ze trudno jest gdy nawet przyjacio sie nie ma bo w ostatnim czasie kazdy kazdemu dupe obrabia i pozniej niby jest cacy, nienawidze takiego czegos........

Mam wrażenie że po prostu się do niego przyzwyczaiłaś i boisz się zmian. Ale to twoje życie i chyba nie chcesz tak żyć cały czas. A poza tym masz dopiero 18 lat jeszcze sporo przed tobą

owszem , przyzwyczailam sie i to bardzo, druga sprawa-boje sie zmian bo jestem troche niesmiala, i teraz juz niestety nieufna wobec facetow :( wiec napewno nie bedzie mi latwo :(

i mam jeszce jedno pytanie odnosnie czegos innego.. w jakim miejscu najlepiej poznac fajnego chlopaka?

Dziewczyno zaryzykuj najwyżej będziesz sama przez pewien czas ale to znaczenie lepsze niż być z takim zazdrośnikiem przez całe życie. A fajnego faceta możesz poznać wszędzie :)

he he wierze Ci juz :) od razu mam lepszy humorek :) dziekuje :*

w sumie to w moim zyciu jest jescze jeden facet, mianowici moja pierwsza milosc, w sumie to bylo jakies 3 lata temu jak bylismy razem , praktycznie nic powaznego, ale jak spotkalam go w wakacje to miedzy nami na nowo sie cos narodzilo...... on chce byc ze mna a ja w sumie z nim, utrzymujemy kontakt tylko telefoniczny bo on mieszka w Grecji i dlatego sie rozstalismy :( ciagle mi powtarza ze jeszce kiedys bedziemy razem alke dla mnie to bez sensu, nierealne........

chyba juz nikt mi nie odpisze :(

z jakims innym kolesiem? Postaw się w Jego sytuacji! Pomysl że do Twojego faceta pisze jakaś koleżanka i cały czas prosi Go o spotkanie! Jak byś się czuła? No własnie;)

tak tylko ze ten inny koles ma 27 lat i to tylko i wylacznie dobry kolega i byly dobrze o tym wiedzial, a po za tym on ma dziewczyne z dzieckiem wiec tym bardziej go nie rozumiem.....

spotkac we czwórke! a nie! masz za swoje. Ma faceta a z innym na spotkania sie wybiera...żalosne. Zaden facet tego nie bedzie tolerował zapamietaj! Widocznie jestes jeszcze za mloda!

a co do pisania inych lasek do bylego to pisaly i to nie jedna...... byly po prostu pare razy za kazdym razem po naszej klotni wysylal ogloszenia na kanaly ze pozna fajna odpowiedzialna dziewczyne i takie tam. pozniej przepraszal i blagal zebym do niego wrocila a ja bylam tak glupia ze za kazdym razem wracalam..... i co Ty na to teraz?

ja sie nigdzie nie wybieralam wrecz odwrotnie unikalam spotkania glupimi wykretami, i kumpel az sie zdiwil a wszystko po to zeby byly nie mial o co yc zazdrosny, ciagle siedzialam w domu jak taki NIKT nawet o spotkania z kolezankami sie wsciekla. Twoim zdaniem to normalne? bo moim nie i dopiero teraz to do mnie doszlo.

tak tez myslalam, kazdy umie krytykowac gdy nie zna calej prawdy.......

twój facet chce mieć ciebie na wyłączność i zrobi wszystko aby w jak największym stopniu ciebie kontrolować... od takiego to uciekaj jak najszybciej

Ja już wszystko rozumiem,masz 18 lat czyli zryty beret.Facet jest dojrzały wie czego chce i dlatego tak postąpił.Dziwie się temu facetowi dlaczego związał się z taką młodą pustą świno jak ty i dobrze go rozumiem,bo mogłaś mu tego smsa napisać odnośnie tego spotkania,ale ty ni nie napisałaś.Panienki w 18 roku życia za dużo chodzą na dyskoteki i za duża piją i mają nasrane w głowie.Dla mnie jesteś niczym,jesteś dla mnie muchą,o taką małą która wystarczy zgnieść.Facet bardzo dobrze postąpił i nie dziwie się dlaczego ci nie może zaufać.