Uwielbiam pokreślać swoja kobiecość

Uwielbiam: - spódnice, pomimo tego, że nie mam super nóg, mam na ich punkcie kompleksy, ale zakładam spódnicę do kolan do tego koazki i już jest super, - obowiązkowe szpilki, bo dodają cm, sprawiają że sylwetka staje się lekka, dodatkowo przy chodzeniu sprawiają że biodra się kołyszą, - bluzka z ładnym dekoldem, i nie chodzi o to by świecić cyckami, tylko subtelka koronka, trochę intrygująca i już jest dobrze, -bizuteria, idealnie dopasowana, delikatna, jakaś zawieszka na łańcuszku do tego kolczyki ewentualnie bransoletka, by nie przedobrzyć, -włosy tylko i wyłacznie dlugie rozpuszczone, reszta jest zbyteczna, nie muszę wspominać, że włsoy zdrowe i błyszczące, -delikatny makijaż, praiwe niewidoczny, tylko podkreślający to, co chcemy uwydatnić, -uśmiech, pewnośc siebie i świat jest mój, pomimo tego, że mam 10kg nadwagę potrafię podkreślić swoje zalety, mam wyrobione zdanie na wiele spraw, orientuje się nie tylko w modzie i kosmetykach, -na swój sukces pracowałam przeszło 10 lat, teraz ciesze się tym wszystkim i mam resztę w głebokim poważaniu.

ale co nas to obchodzi??

Was też mam w głebokim poważaniu.

tak trzymać kobito :D

cokolwiek robisz, rob to dalej ;)...zwlaszcza jesli sprawia Ci to przyjemnosc :)...

Cały czas. 24h na dobę, 7 dni w tygodniu i czuję się z tym świetnie:)

nie możesz mieć złych nóg skoro nosisz kozaki. Moje łydki w żadne się nie mieszczą :-( Uda nie są tragiczne, ale te łydki??? koszmar

Nogi są w miarę szczupłe ale są krzywe. Uda jeszcze jako tako, ale potem od kolana rozchodzą sie na boki łydki. Nie wiem jak to wytłumaczyć.

piersi też ci sie w x rozjeżdzają?