Staroscina w czarnej sukni?

Mam troche może dziwne pytanie. Czy wypada prosic o starostowanie kobietę, o której wiem, że przyjdzie na wesele w czarnej długiej sukni?

kolor sukni ma ją wykluczać? :O

podobno nie powinno sie na wesela chodzić w czarnej sukience, nie chciałabym, zeby czuła się zobowiązana do zakupu innej kiecki jak ja poprosimy o starostowanie.

starościna to świadkowa?

nie

a jaka jest różnica między starosta a swiadkiem? i czy trzeba mieć starostę?

ja też nie wiem co to starościna..mi sie wydało ze to samo co świadkowa bo u mnie w stronach mówi sie np starsza,starszy,..na swiadkow... ale jest to jedno i to samo...no i wiekszej bzdury nie slyszalam ze w czarnym sie nie powinno isc na wesele..czarny jest kolorem bardzo eleganckim i nie wiem w czym ma przeszkadzac..jak zwykle pewnie jakis glupi przesąd

No pewnie, że to przesad, ale chyba 90% społeczeństwa w jakieś tam przesądy wierzy, mimo że wszyscy mówią inaczej. Generalnie u nas jest tak, że świadków w kościele jest dwóch - zazwyczaj kobieta i mężczyzna. A starostów jest czterech (nie będzie żadnych druhen) - 2 pary (jedna para od młodej i jedna od młodego). Zazwyczaj jeden starosta z każdej pary to świadek.

tzn, do konca nie wiem czy to przesąd czy element kindersztuby - tak jak nie powinno się iść na wesele w butach bez pięt i palców.

o butach to juz tym bardziej nie slyszalam ...hehe