czemu ludzie nie lubia powściągliwych osób?

? teraz juz wiem, ze moim problemem nie jest jako tako niesmialosc a wlasnie powsciagliwosc. jestem lubiana , owszem, ale dopiero po blizszym poznaniu. ludzie ktorzy dopiero co mnie poznaja maja mnie za nudna, nieciekawa osobe, a to nieprawda! dlaczego nie lubi sie powsciagliwych osob? ;/ czy wszyscy musza byc tacy sami, tacy niby szaleni ? dzicy i z ADHD? tylko takie osoby sie lubi? tylko takie uwaza za inteligentbne? i fajne? :/

evvee- ja tez jestem powsciagliwa przy pierwszym kontakcie i wiem, ze to wielu ludzi zraza

ale dlaczego? ;/

myślę, że ludzie przebojowi i zawsze mający coś do powiedzenia zawsze będą postrzegani jako bardziej interesujący niż osoby ciche i spokojne, co wcale nie znaczy że tak jest... ja też jestem raczej powściągliwą osobą szczególnie gdy kogoś nie znam, no i ta nieśmiałość...

bo wydaje sie im że przy takich osobach nie moga się zachowywać naturalnie.Sama taka byłam w gimnazjum.I każdy mnie unikał jak ognia.Teraz zrobiłam się pyskata i walę każdemu prosto z mostu co mi siedzi na wątrobie;)Teraz przynajmniej wiem za co mnie nie lubią;)

;/ to jest bardzo denerwujace ludzie to idioci, po prostu, nie wiem co mam z tym zrobic jak sie wyzbyc powsi\\gliwosci?!

-ekstrawertyce sa postrzegani jako otwarci ,przyjacielscy i do takich ludzis sie garną/ introwertcy sa widzianijako mało interesujacy,majacy jakies zachamowania,tajemnice zyskuja przy blizszym poznaniu ,taka natura ludzi patrza schematami ,poza tym ludzie lubia byc lubiani u ekstrawertyków zyskuja przynajmniej na poczatku poczucie ciepła i zyczliwosci,aczkolwiek moim zdaniem niektórzy ekstrawertycy kolekcjonuja ludzi ze tak to ujme

a mnie osobiscie bardzo draznia Ci tzw. dzicy, ktorzy do kazdego nowopoznanego czlowieka sie garna...

a ja nie lubie dzikich osob, co sie ciagle wcianaja w dyskusje, rycza, wrzeszcza i sie hichraja :O zwlaszcza takie dziewuchy, deneruwuje mnie to, a wcale nie jestem cicha i niesmiala osoba, raczej normalna :P

wlasnie odkryłam, czemu jest tak u mnie bo raczej nie jestem niesmiala, nigdy nie bylam. wlasnie jestem powściągliwa:)))) ale w stosunku do osób ktore dobrze znam raczej ciezko u mnie z powściągliwością.... i fakt ludzie chyba nie za bardzo to lubią...

szkoda, ale to w sumie prawda bo przeciez wszyscy wiedza ze liczy sie pierwsze wrazenie....wiec tak to jest ze przy pierwszym poznaniu powsciagliwe osoby zyt dobrego wrazeni nie robia ehh

dokładnie, ja mam zawsze problem z nowymi ludźmi.i nigdy nie robie dobrego pierwszego wrażenia. moje najlepsze przyjaciółki poznalam w takich oklicznosciach, ze minelo troche czasu zanim sie rozkrecilam i czulam przy nich swobodnie - i tak nie jest czasami tak do konca ale boje się ze przez tą powściągliwość nie znajde faceta, jestem sama już rok....:(((((

a co to znaczy, ''byc powsciagliwym''? znaczy nudnym? czy co?

hhahahhaha no nie nudnym, raczej sie nie ujawniającym;)))))))))))))