AUGMENTIN antybiotyk z alkoholem...

biore ten antybiotyk od 4 dni ale dzisiaj zaraz wychodze na impreze miałem zapalenie ucha hmmmm mam je dalej... ale.... ucho juz nie boli a impreza obok w klatce także w czapce przejde chce si ę napi pare bronków i jak myslicie co mnie czeka... zna się ktos albo robil podobnie t

to nie jest kwestia bólu, ale działania antybiotyku. dalejw Tobie jest. antybiotyki z alkoholem moga spowodować nawet spiączkę i wstrząs. daruj sobie raz to piwo...

no wiem... ze dalej jest we mnie ten antybiotyk.... ale zrozumcie mnie.... ten antybiotyk jest z amoxy cos tam z penicyliny a podobno one nie wchodzą w jakieś tragiczne interakcje z alkoholem upije się po pierwszym? a po drugim...? no nie no serio pytam miał ktoś tak?

blabla bardzo dziękuje Ci za pomoc własnie takiej oczekiwałem a tak na serio wybacz ale ja nie jestem o9bloznie chory i te antybiotyki plus alkohol chyba mnie nie zabija;)))) tylko chce sie upewnic czego mam sie spodziewac

nie synek bo pewnie Twoim ojcem mógłbym byc zależy w jakim wieku Matke masz...

? wie ktos bo zaraz wychodze

odradzam picie alkoholu przy antybiotykoterapii , nawet jeslki duzo czasu upluneło od wziecia tabletki , odrazdzam , baw sie dobrze ale bez %

może ci sie bardzo w głowie zakręcic i możesz słabo /słabiej widziec SERIO !!!

czy w pobliżu jest pogotowie ...może zdąża na czas ... co za kretynizm ,piwo wazniejsze niż zdrowie!No ale ty widocznie z tych co bez % ani rusz !!!

taaa pogotowie.... jedynie maliolada wykazala jakas chec pomocy dzieki ale i tak napije sie pare piw powiem jutro co i jak.....

albo nie powiem bo juz pewnie nie bedzie mnie na tym swiecie:) he

powiem tak. Augmentin to polaczenie aminopenicyliny, a dokladnie amoksycyliny z kwasem klawulanowym. Penicyliny sa dosc ryzykowne jak na polaczenia z alkoholem gdyz moga wywolac wstrzas anafilaktyczny ale to raczej przy podaniu dozylnym a nie doustnym, jednak ja bym nie ryzykowala. Ale kolega pewnie juz dawno sie bawi na imprezie wiec udanej imprezy zycze :P

oby nie snem wiecznym :) swoją drogą krótka ta impreza :P

bo ja go tylko udAJE ON JUZ TRUP Kaput

ja kiedyś wypiłam 3 drinki podczas brania antybiotkow i nic mi nie bylo :P

być może to też od organizmu bo ja wypiłem jednego brona i dostałem padaczki i wcale muza nie była potrzebna

a ja nie raz piłem biorac antybiotyki i nic mi nie było, czasami wytrzymywałem wiecej niz bez antybiotykow, nie było zadnej mowy o spiaczce czy mozliwosci chwycenia szybciej bani, nie ma sie o co przejmowac jedynie zoladek i watroba dostana w kosc ale jak w zyciu nie miales z nimi problemow to bedzie oki alkohol niweluje dzialanie antybiotyku, ale jak czujesz ze juz wszystko oki to rob jak uwazasz, lekarz zalecil ci siedziec w domu a jak zrobiles w koncu??

Też piłem alkohol wielokrotnie będąc w trakcie przyjmowania antybiotyku i nie zauważyłem żadnych odstępstw od normy;) Niebezpieczne jest lączenie alkoholu z lekami przeciwbólowymi!!!

i po co? alkohol powoduje to, że lek działa na pół gwizdka, czasem trafiają się zatrucia - ot, tyle ale jeśli bierzesz antybiotyk, to chyba po to, by najszybciej się wyleczyć

Jesli nie ma przeciwskazan na ulotce to mozna laczyc alkohol z lekiem. Generalnie mozna pic alkohol podczas kuracji antybiotykowej, chyba ze na ulotce napisane jest co innego. Mity o alkohol+antybiotyk= straszna historia sa zywe od czasow 'epidemii' rzezaczki.

nie wiem jak akurat ten antybiotyk zadziala. zreszta ja osobiscie sadze, ze to wszystko zaezy od organizmu. ale nie radze wodki napewno... Ja biore antybiotyk na tradzik i pomieszalam z wodka... strasznie malo... mhm powiem tyle, ze jeszcze jeden kieliszek i bym padła trupem. a bylam sama w domu. To dziwne ale reakcje tej mieszanki mialam dopiero gdzies po 12-20 godzinach po zmieszaniu. no to tak... zaczelo sie od goraczki, bardzo wysokiej natychmiast, poszlam spac, obudzilam sie bylo mi strasznie zimno na poczatku zdjelam koc, wstalam zrobilo i sie ngle tak goraco !! wtedy zaczely sie drgawki, potem przestalam slyszec, za chwile widziec, a zaraz lecialam z nog DOSLOWNIE. przy tym takze towarzyszyl mi okropny bol glowy, nie do wytrzymania... a najlepsze bylo to, ze pierwszy raz w zyciu tak chcialo mi sie rzygac, tak okropnie... a nie mialam czym bo nic nie jadlam... tak ogolnie to wszystko zaczelo sie dziac w przeciagu minuty... juz myslalam, ze zemdleje... pare razy w zyciu sie strasznie zle czulam. ale nigdy nie mialam wszystkiego naraz. tak ogolnie to gdy sie to zaczynalo zdazylam sobie nalac wody ledwo, i wsypac gripexa do szklanki... nic juz prawie nie widizalm ale trafilam do szklanki... no i jakos dokustykalam do kanapy tak naprawde rzucajac sie na nia, bo gdyb stala dalej nie doszlabym. zrobilam lyka tego gripexa, i nagle zaczelo mi sie powoli robic lepeij ! jakbym ozyla ! to byl moj ostatni gripe ktory ratowal mi zycie... moze troche przesadzam nie wiem, ale tak sie wlasnie wtedy czulam.

NIC SIĘ ABSOLUTNIE NIE DZIEJE , MOŻNE POZA TYM ,ŻE TROSZKE BARDZIEJ SIĘ KRĘCI W GŁOWIE. JA WCZORAJ WYPIŁAM CAŁE WINO W TRAKCIE 7 DNIOWEJ TERAPII AUGMENTINEM I NIC MI SIĘ NIE STAŁO :) NAWET SKUTKÓW UBOCZNYCH NIE BYŁO . DZIĘKUJE.

Ja mam podobnie.... tylko ze zażywam antybiotyk od poniedzialku czyli od 2 dni... a sylwester jest w PIATEK!! Nie wiem czy ryzykowac %%% czy ziolkiem sie pod kurować ;];];] Co radzicie?

ja niestety od wtorku na augmentinie... a sylwek tuz tuz. raczej nie bede pic, a jesli juz, to maly kieliszek szampana. powod: kiedys na imprezie kumpla, moj znajomy wypil dwa piwa i obrzygal caly lokal, myslal ze drzewa go atakuja, chcial sie klasc na chodniku, musieli go niesc bo totalnie odjechal...po wszystkim mu sie przypomnialo ze jakies 2 dni przed impra antybiotyk odstawil. wiec wole sobie odpuscic

ja na augmentinie od wtorku. ale raczej nie bede pic na sylwka a jesli nawet to tylko maly kieliszek szampana... Powod: kiedys na imprezie kumpla, znajomy wypil dwa piwa i obrzygal caly lokal, myslal ze go drzewa atakuja, kladl sie na chodniku, musieli go niesc bo totalnie odjechal... po wszystkim mu sie przypomnialo ze dwa dni przed impreza odstawil antybiotyk... wiec jakos tak mam uraz. nawet jesli to zalezy od organizmu, leku, czasu itp. to wole odpuscic ;)

Augmentin nie wchodzi raczej w reakcje z alkoholem - bo jest z innej grupy antybiotyków. Brałam go i akurat szłam na imprezę, wypiłam 2 piwa... No ale wiadomo to na własną odpowiedzialność :)

dzisaj sylwester mam dylemat czy pic poniewaz bylam na tygodniowej kuracji antybiotykowej wczoraj wzielam ostatnia dawke ale tylko z rana wieczorna tabletke sobie odpuscilam z powodu wlasnie imprezy .... jak myslicie jak wypije z 3 piwa stanie sie cos czego mmoglabym zalowac ?? ... bardzo prosze o konretna odpowiedz .

tez mi lekarz dal augmentin przed sylwestrem i jestem jeszce w trakcie kuracji;/ no zobaczmy jak sie po nim bawi na alkoholu;)

dobrze bylo:) tylko jakos tak mocniej klepal alkohol:) wiec z umiarem jak bedziecie sie chcieli napic na augmentinie:)

zahartowany i z antybiotykami i z alkoholem... powiem tak, od 3 dni biore augumentine 875 w odstepach okolo 7 godzinnych, wszystko super, dochodzilem szybko do zdrowia, do wczoraj. Wczoraj zachcialo mi sie imprezy, przed samym wyjsciem zazylem 875, napilem sie 3 drinkow soczystych z rumem i po 2 godzinach efekt taki: dziwne , nienaturalne uczucie, nieprzyjemne przede wszystkim. zaczelo mnie zbierac na wymioty, pierwszego pawia puscilem dosyc szybko, po niedlugim czasie dotarlem do domu tam rzygalem dwa razy.straszne kwassy w zoladku, podchodzace do ust. czulem sie wtedy tak ze jakbym nie wyrzygal tego to bym zszedl, dzisiaj rano sie budze lekko skolowany ale jest ok, zazywam polowe dawki ktora bralem wczesniej. jem sniadanie pije kawe, po 5 godzinach efekt taki jak dnia poprzedniego, dziwne uczucie w zoladku, kreci sie w glowie, nie jest fajnie.szkoda zdrowia, albo i zycia. pozdrawiam