Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość xxxxxxxxara

Czy każdy facet tak ma?

Polecane posty

Gość xxxxxxxxara

hej mam pewien "problem", pytanie.. chcialabym zapytac czy Wy faceci, bądź Wasi męzowie kobitki tak mają.. otóz chodzi o to, czy wasi męzowie zawsze po seksie zaczynaja was traktowac przedmiotowo? juz tak na was nie patrza, najchetniej kazaliby wam spływac bo nie jestescie juz im potrzebne, bo się "spełnili".. najchetniej by spali do wieczora, obudzili sie na pisiu, i z powrotem spac do rana, a jak obudzisz to wielka awantura, bo jak smialas, bo przeciez on haruje.. jestem zrozpaczona.. ostatnio czesto mi odmawia, a jak on ma ochote to nie mam prawa powiedziec, ze nie chce dzisiaj. jak ja chce to nie bo go plecy bolą, bo jest zmęczony, bo to, bo tamto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxara
za ponad 3 tygodnie mamy stnąc przed ołtarzem... gdyby nie kochał wycofałby się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szara Kropka
nie, oczywiście nie są tacy.... :) z takim nie wiązałabym planów łóżkowych, lubię gdy namiętność kipi między nami całą noc ;) przed seksem, po, w trakcie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxara
"bo miłość się czuje a ty masz z tym problem." a kto powiedział, ze ja mam z tym problem? powiedziałam, ze go nie kocham? nie. Więc o co Ci chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxara
najgorsze jest to, ze wszystko trzeba robic pod niego, bo przeciez to on haruje po 10 godzin dziennie, jakby kurwa mac byc jedynym cżłowiekiem pracującym na świecie. a co ma powiedzieć kobieta? ktora po pracy przychodzi do drugiej pracy w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
ja tam nie wiem jak on mnie po seksie traktuje, bo od razu zasypiam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niby normalne
to podobno wyplywa z konstrukcji psychicznej facetow ze po seksie czuja wobec partnerki jakby niechec i nie oznacza to ze nie kochaja ale po prostu ich organizm musi dojsc do siebie po orgazmie. Czy jakos tam. Ale moj mi kiedys powiedzial, ze ze mna ma wyjatkowo bo po wcale nie chce uciekac ale dalej chce kontaktu, przytulic sie itd. I stwierdzil takze, ze to cos znaczy, to jest ze naprawde mnie kocha bo na poprzednie po seksie nie mogl przez jakis czas patrzec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxara
tyle, ze my koxhalismy sie dzisiaj 2 razy po poludniu i on mysli, ze juz nie ma wobec mnie zadnego "obowiazku" wiec powalił sie na łozko i spał, a nie daj Boże jak go obudzilam to wielka afera bo on zapierdala 10 godzin w pracy i ja tego nie potrafie uszanować,a ja mu na to, ze po co ja u niego wtedy mam siedziec i sie nudzic, skoro on spi, a on, ze mam tez sie polozyc i spac. wkurwia mnie to juz. jakbym miala robic wszystko co on chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niby normalne
o rany! nie! I to on chce wyjsc za nia? Ja rozumiem ze kazdy ma swoje potrzeby, ale ja jakbym wrocila po 10 godzinach pracy, pokochala sie 2 razy z facetem a potem chcialabym sie zdrzemnac w spokoju a on by mi suszyl o to glowe to bym dupka kopnela w zad i spadac do burdelu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxara
niby normalnie i co? nie kochalabys sie ze swoim facetem w ogole gdybyc codziennie pracowala po 10 godzin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niby normalne
kochalabym sie, ale jakby po dwoch razach on ciagle chcial wiecej, a ja bym byla zmeczona i po prostu nie miala ochoty a on by mi o to robil jazdy, to zrobilabym to co wyzej napisalam. Zreszta, ja tego podejscia nie rozumiem. Mam faceta, kocham go. On nie pracuje po 10 godzin ale czasami jest wyjebany po prostu, ot tak, albo nie ma humoru czy cokolwiek innego. Ja mam czasem takze wtedy chcice ale nie denerwuje sie ze on nie ma ochoty. Po prostu ktos czasem moze nie chciec tego co ty w tym samym momencie. Cza byc czlowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxara
oh malenka nie zrozumialas mnie. czy ja napisalam, ze znowu chcialam? nie. tylko chcialam z nim po prostu pobyc, porozmawiac, poprzytulac sie. nic wiecej. a nie znowu, kolejny dzien z rzedu zobaczyc jak po pracy je obiad, i kladzie sie spac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stonka bronka
xxxxxxxxara mam poniekąd podobny problem, z tym małym wyjątkiem że mój facet nie pracuje w "normalnej" pracy tylko dorywczo i potrafił wstac w południe, cały dzień w domu palcem nie ruszyć a wieczorem byl zbyt zmęczony na to żeby się ze mną kochać (sprawdziłam historię neta i wiem na 100% że sobie robił dobrze). Stawiam go do pionu od 2 mies. Stwierdziłam że na sprzątaczkę to mam trochę za wysokie kwalifikacje więc postanowiłam nie sprzątać dopóki mi nie będzie pomagał, i tak np. naczynia w zlewie leżały kilka dni, zaczął się wytrząsać że gotuje i nie pozmywam potem, pytam: a smakowało? to takie same ręce masz! Stosy ubrań w sypialni, kurz, brudna wanna, skarpetki się skonczyly... wreszcie zobaczył że jest syf (a porządku nie widział). Kochana dopóki nie zobaczy że sprzątanie to niezła charówa to w życiu nie zrozumie. Poczkaj do weekendu jak będzie wypoczęty i powiedz że sprzątacie razem (zapytaj koniecznie co woli sprzątać - kuchnia łązienka odkurzanie, niech sam wybierze). Pewnie jak zobaczysz jak poodkurzał to ci ręce opadną... ale pochwal i popraw jak wyjdzie. Ja mojemu musiałam tłumaczyć jak łazienkę myć:) stanął na środku i się ogląda zdezorienotwany, więc mu mówię: Kochanie podpowiem ci troszkę zebyś się nie denerwował i szybko uwinął......." Z tego co piszesz to ten twój to niezły szowinista, ale daj mu kochana lekcję poglądową i będzie dobrze. Co do seksu to ciesz się że chociaż na to ma ochotę. A zapytam jeszcze - czy dobrze ci z nim w łóżku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko ja panna nikt
dd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość symforiano
Ja pracuje po 12 godzin,razem z dojazdem jestem poza domem 15 godzin,w domu gotuje obiady,zajmuje sie dzieckiem,pracuje na budowie(budujemy sie) a w wekendy dorabiam do pensji.Pomimo tego mam wielka ochote na seks I nie wazne czy jestem wyj...ny czy nie,po seksie nigdy nie zasypiam I nie odwracam sie chociaz wiem ze to u facetow normalka.Niestety jest jeden problem-moja zona na seks ma ochote moze 2-3 razy w miesiacu.Wiec mam jeszcze sily I czas aby pobzykac sobie u innej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×