Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość grisss

Namiętne zabawy

Polecane posty

Gość grisss

Witam.. Otóż jesteśmy ze sobą od jakiś 4 miesięcy.. Oboje mamy takie samo podejście do seksu - po ślubie. Ostatnio nabrało nas na trochę ostrzejsze pieszczoty, ale z pominięciem narządów płciowych. I tu mam właśnie pytanie.. Po około 4 godzinach namiętnego całowania, lizania, masowania, ściskania.. Ona była cała gorąca, głęboko oddychała.. Czy możliwe jest, że miała orgazm? Ona sama mówi, że było cudownie i nie może się doczekać, aż to powtórzymy.. To naprawdę pozwala poczuć mi taką bliskość i jedność. Nie potrzebujemy na razie seksu.. i na to przyjdzie czas. Pozdrawiam i liczę na mądre posty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jooo
znam taką jedną co od pieszczenia dłoni miała PRAWIE orgazm do tego jednak była potrzebna stymulacja tam niżej ;) ciekawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta..........
mozliwe ze miala orgazm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musinian
no to rispekt w dzisiejszych czasach trudno o takie podejście do sprawy :-0 szmaciary idą na dyskoteke nie po to żeby potańczyć, ale po to żeby zaliczyć kolejnego mizerniutkiego fiutka w swojej cipce :-0 grunt to ilość :-0 takie czasy :-0 nie zmienia to jednak faktu że istnieje ryzyko i także u was :-0 po prostu ''po ślubie'' okaże sie że jednak to nie on/ona i miłość wtedy jakby blaknie :-0 ona ''po trzydziestce'' staje sie mocno napalona, ''on po trzydziestce'' żałuje że jednak nie zrobił tego co jego kumple, czyli nie używał życia :-0 zaczyna sie jednym słowem pierdolić :-0 masz okazje to ruchaj, nie masz okazji bo wyjątkowy z ciebie kaszak to czekaj i cierp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grisss
Rzecz w tym, że i ja nie chcę n arazie uprawiać seksu, także mi to nie przeszkadza.. :) Chodzi mi głównie o to, by było jej przyjemnie.. by zapomniała o całym świecie.. Mówi, że nie pozwoliłaby mi na takie pieszczoty, gdyby nie miała do mnie pełnego zaufania. I to jest właśnie piękne.. Ufa mi, wie, że nie potrafiłbym jej skrzywdzić.. Po prostu nurtuje mnie czy możliwe jest przeżycie takiego orgazmu.. Chciałbym jej dać tą przyjemność.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musinian
taaaa...........wszyscy byśmy chcieli, ale nie te rozmiary portfela :-0 bo przecież o to tylko chodzi :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grisss
Cóż.. jeśli takie masz podejście to tego.. :) Jest wiele takich kobiet, ale uważam, że istnieją też takie, które nie zwracają na to uwagi.. I myślę, że na taką trafiłem ;) Możesz powiedzieć.. idealizujesz.. ale ja wiem, że ona jest tą jedyną, niepowtarzalną, na całe życie.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musinian
coś ci powiem ''smarku'', bo inaczej nazwać cie nie moge ;-) nie gniewaj sie, ale życie przyniesie ci wiele rozczarowań ;-) jestem xxx lat po ślubie i w twoim wieku też tak mówiłem ;-) gdy zacznie sie dziać źle to cały ten twój romantyzm przegra z zakładką w portfelu :-0 to tyle ze strony starszego, być może i mocno zidiociałego, ale za to realistycznego chłopa :-0 trzymaj sie i jeszcze raz powtarzam, korzystaj z życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grisss
No cóż.. mam nadzieje że nie prędko to nastąpi.. Może i jestem naiwny.. Może i będę tego żałować.. Ale już taki jestem.. Dziękuję za Twoją szczerość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Le bioda
griss a po ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grisss
Po 19.. I wiem, że to może wydać się śmieszne.. Ale naprawdę, gdy o tym rozmawiamy, planujemy przyszłość.. Uważam, że mimo młodego wieku, oboje jesteśmy na tyle dojrzali.. Tacy inni niż wszyscy wokół.. Wydaje mi się, że jesteśmy jeszcze niezepsuci światem.. Po prostu oboje wiemy, już teraz, że chcemy spędzić ze sobą całe swoje życie.. Znamy się dłużej, a od 4 miesięcy jesteśmy razem.. Szczerze, to ja już nie wyobrażam sobie mojego życia bez niej.. I ona mi ciągle to powtarza, że czuje to samo.. Wierzę, że się nie zawiodę.. że nie będę niczego żałować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Le bioda
dla mnie się to wcale nie wydaje dziwne, wręcz przeciwnie i oby więcej było takich ludzi jak wy. życzę wam dużo szczęścia i żeby udało sie zrealizować wasze plany i marzenia. Pamiętaj jednak, że w związku nigdy nie jest kolorowo, czasem możecie się ostro pokłócić, ale jeżeli będzie między wami prawdziwa miłość to jestem przekonana, że dojdziecie do porozumienia i będziecie mogli przenosić góry. Wielu ludzi jest teraz ze sobą tylko z powodu seksu, nawet nie zdając sobie z tego sprawę. Wydaje się, że wszystko jest w porządku a zdradzają się i oszukują na wzajem. Nie ma między nimi emocjonalnej więzi, wszystko przysłania seks. Wy macie najwyraźniej zdrowe podejście i chcecie aby ta więź się wytworzyła. Trzymam kciuki. Ja mam prawie 24 lata i sama szukam takiej wielkiej miłości, niestety faceci których spotykam myślą przede wszystkim tylko o seksie ze mną bo jestem atrakcyjna. Jednak to mnie nie interesuje na początku, bo nie chcę później cierpieć:( chyba się już nie doczekam nikogo uczuciowego, normalnego. co do namiętnych zabaw, to popieram, nie wyobrażam sobie nie miec w ogóle blizkości fizycznej z osobą, którą kocham przed ślubem. Zwracaj uwagę na jej reakcję, wtedy będziesz wiedział kiedy jest jej dobrze. Powtarzaj jej, że chcesz żeby była blizko ale że nie zależy ci na seksie tylko na niej. A na wszystko przyjdzie odpowiedni czas i niczego nie będziecie żałować. ale sie opisałam, pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grisss
Cóż.. Wierzę, że i Ty znajdziesz prawdziwą miłość.. Ja jej nigdy nie szukałem.. Sama przyszła.. Cały czas miałem ją pod ręką. Dopiero, gdy zacząłem z nią rozmawiać, poznawać.. Poczułem, że ją kocham.. I gdy 5 miesięcy temu rzucił ją chłopak.. Ja przy niej byłem.. Wiedziałem, że kiedyś w przyszłości możemy być razem. Kochałem ją, ale nie chciałem zaczynać związku, bo wiedziałem, że jest jej trudno. Nie potrafiłem jednak tego ukrywać i wyznałem jej miłość.. Powiedziała, że potrzebuje czasu, by o tym wszystkim zapomnieć.. Że była naiwna.. Teraz wszystko między nami się układa.. Życie nie jest kolorowe, ale my już bez siebie nie potrafimy normalnie funkcjonować.. Chcę z nią spędzić całe moje życie i wierzę, że jest to możliwe.. Pozdrawiam i życzę Ci powodzenia.. Naprawdę uśmiecham się, gdy widzę, że istnieją jeszcze tacy ludzie.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Le bioda
Naprawdę uśmiecham się, gdy widzę, że istnieją jeszcze tacy ludzie.. no ja też:) optymistyczny początek dnia fajnie że,wśród tych wszystkich seksów na disco, anali, głębokich gardeł z połykiem i innych takich tam, ktoś potrafi dbać o prawdziwe uczucie może i mi trafi się ktoś przynajmniej w miarę ułożyony;) miłej niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×