zaczynam 22.03.2009 dziennik

witam wszystkich :) to będzie mój dziennik odchudzania, do którego mam zamiar wpisywać się min. raz dziennie. Wiosna wreszcie nadeszła i czas schudnąć! To jest dziennik diety 500 kcal, taka dla mnie jest najlepsza, proszę o brak komentarzy typu \"to głupota\" itp. bo wiem na co się piszę! :) Wiem, że mi się uda!!!

a po co zakladac nowy topic. ja pierdziele. znajdź taki, ktory juz jest, a jak z dieta 500kcal nie jeden. glupota ludzka nie zna granic. I nie chodzi mi o diete rob sobie co chcesz, ale chodzi o zasmiecania ciagle nowymi tematami i ich powielaniem

dziś mój jadłospis: śniadanie: płatki z mlekiem II śniadanie: zupka GK obiad: 150g warzyw na patelnię zupka GK podwieczorek: jabłko ok, idę na śniadanie :) miłego dnia!

a co to ta zupka gk

gorący kubek blondynko :D

Witaj! Jeżeli nie będę przeszkadzać z przyjemnością się dołączę do diety :) Zaczynam od jutra, ponieważ dzisiaj czeka mnie jeszcze rodzinny obiad na mieście. Wagę też podam jutro, ale coś około 74 kg ważę :O Trzeba w końcu ruszyć się za siebie ;) Planuję około 500-1000 kcal dziennie jeść. Taka rozbieżność wynika z faktu że studiuję i pracuję. Czasem jest tak, że uda mi się i pół dnia przeleżę plackiem ;) (i wtedy zazwyczaj zjadam więcej) a często zdarza się, że nie mam czasu nawet na kromkę chleba i tych kalorii wtedy też wychodzi mniej. Ale nie chcę przekraczać tego maksa - czyli 1000 kcal. To tyle na dzisiaj :) Do skliknięcią jutro i trzymam kciuki za Twój pierwszy dzień :)

typu : "od dziś zaczynam, kto ze mną!!!" zakładając je min dwa razy w tygodniu :O

witam Oliwka O. :) to mój pierwsze tu temat na kafeterii ;) mam nadzieje że nam się uda! ;]

indywidualnie dopasowane diety kupujac ubrania wiesz, ze aby dobrze wygladac i swietnie sie czuc musisz wybrać ciuszki które są idealnie dopasowane do Ciebie tak samo jest z dieta dlatego zapraszam do przymiarki indywidualnie dopsaowanej diety: ..::: http://www.darkthorn.republika.pl/dieta_dlakobiet.htm :::.. zapoznaj sie - nic nie tracisz

Witam! i Jak po pierwszym dniu? :) ja zaczynam... na dziś zaplanowałam około 750 kcal. no i zważyłam się... jak to miło stracić prawie 4 kg w jeden dzień ;) Myślałam, że ważę 74kg a okazało się, że gdzieś po drodze zgubiłam 4 ;)

jeśli chodzi o mnie to jest średnio ;( nd-pn ok. 800kcal od jutra 500 kcal jakoś nie mogła wytrzymać na 500 kcal bo, moja siostra miała urodziny ;) Od jutra wracam do siebie i zaczynam 500 trzymajcie za mnie kciuki! powodzenia dziewczyny! :]

Witam! pierwszy dzień za mną ;) chociaż zjadłam więcej niż planowałam: 1200 kcal (sic!!!). na szczęście na wadze kilogram mniej (tylko woda to pewnie). wczoraj bardzo dużo się ruszyałam, więc pewnie raz dwa spaliłam te kalorie. na dziś planuję 500 kcal. nie wiem czy wyjdzie ;)

Ok dziewczyny dolaczam sie: wczoraj : 2 kromki chleba z tunczykiem- 205 platki z chudym mlekiem - 130 piwo :) 145 maly pieczony ziemniak z serem odtluszczonym i dietetyczna salatka coleslaw - 390 razem - 870 :( gdyby nie to piwo hah ale dobre bylo takie zimniutkie dzisiaj: na razie nic: potem bedzie kromka z serkiem - 70 a potem zobaczymy:

więc ja dziś zjadłam: 150g serka wiejskiego lekkiego zupka GK woda z cytryną to wszystko na dziś, nie jestem dziś głodna ;] na szczęście! a jak Wam idzie?

ja wlasnie zjadlam zupke z torebki i 3 chrupie pieczywa razem - dokladnie 100 kalorii aole zaraz jade do domu i az sie boje, ze otworze lodowke i najem sie jakis paskudztw musze cwiczyc silna wole :)

no to Laura powodzenia ;) ja już nic nie jadłam ;) jak na razie dobrze się zaczyna ale, jeszcze droga daleka! uda się!

no wiec wczoraj: zupka z torebki - 43 3x chrupki chlebek - 57 kromka chleba z serem - 120 kurczak z warzywami z ryzem w sosie z orzeszkow ziemnych :)450 piwko :) 145 wiec razem 815 nawet niezle dzisiaj w dzien pewnie zupka a wieczorem pieczony ziemniak z serem i salatka coleslaw mmm pycha pozdrawiam

Laura_0307 w jakim czasie schudłaś z 60 do 55? Chyba dołącze do Was,bo w sumie jestem prawie na takiej samej diecie jak Wy. W sumie schudłam już prawie 4 kg ale mój cel nr.1 to 55 a dalej zobaczę:)

jakas tam no troche mi to zajelo - tak z 8 tygodni bo moj plan dietetyczny jest troche dziwny delikatnie mowiac ;) od poniedzialku do piatku do poludnia dietka a weekend wiec wypady do restauracji i spotkania towarzyskie i jem co chce jem co chce, wiec jest i pizza i chinszczyzna i ciacha czekoladowe, wiec piatek, sobota i niedziela razem sa ok 10 000 kalorii czasem :( wiem wiem jaks swinia ;) ale w ten sposob mam motywacje do odchudzania w czasie tygodnia:) zrobilam sobie arkusz kalkulacyjny w excelu i wpisuje i mi sie ladnie wszystko liczy, mam tam ilosc kalorii zjadana przed dieta, ilosc dzienna, tygodniowa, roznice miedzy iloscia sprzed diety a ta teraz no i wage przed dieta jadlam jak prosie - 22 tys kalorii tygodniowo ;) ;) ;)

ja nigdy w zyciu nie wytrzymalam na diecie, gdzie sie je okreslone posilki. No nie zjem kalafiora jak akurat nie mam na niego ochoty :p wole liczyc kalorie, jesc co chce tyle, ze mniej, produkty dietetyczne jak np chleb - 49 kalorii w kromce a jak mam ochote zjesc cos nieprawdopodobnie tlustego i kalorycznego to jem! trudno raz sie zyje, nie bede sobie odmawiac przyjemnosci:) wole zjesc jedno ciacho lub kawalek pizzy niz sobie odmawiac i odmawiac az nie wytrzymam i wyjem lodowke i koniec diety :););) ale sie rozpisalam :D

Laura to w tygodniu ile jadasz kalorii mniej więcej?Pocieszające jest dla mnie to że weekendy nie głodujesz:) a i tak chudniesz_szacun!!!

jakas tam ustalilam sobie limit, ze nie moge przekroczyc 12000 tygodniowe, wiec jesli np do soboty zjem 11 800 to trudno w niedziele tylko 200 roznie to wyglada, czasem jem 10 tys tyg czasem wiecej, staram sie nie przesadzac ani za malo ani za duzo (no oprocz weekendow kiedy jest duuuuuzo za duzo :p)

;) ;) jestem taka dumna z siebie moj szef wlasnie przyniosl 50 ciach - kremowki, eklerki itp bo swietuje ;) a ja swoje ciacha oddalam chlopcom z dzialu produkcji :) silna wola dziala

no to Laura gratulacje silnej woli ;) jak tam dziś u Was? ja dziś zjadłam: *jabłko *talerz zupy ogórkowej (na rosołkach i bez śmietany) *150g warzyw na patelnię nie jestem głodna, wieczorem przewiduję jeszcze herbatkę z cytrynką i słodzikiem trzymajcie się!

hahaha głupota ludzka nie zna granic!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! czekam na twoje schudnięcie a potem na opowieści ja szybko tyjesz i w jakim twój organizm jest stanie :P

magdaaaa a czekaj! nie doczekanie!

witam ! mogę się jeszcze przzyłączyć ??? Odchudzam się od niedzieli :) zzrzuciłam już 5 kilo :)

ja dzisiaj jeszcze nic :( nie mialam okazji ale jak pojade do domku to sobie jakis fajny obiadek zrobie i sie najem jak prosiak :p

Drogie Odchudzaczki zapraszam tez na moj topic, troche podobny tyle, ze piszemy oo kazdej porze dnia i nocy :) "nasza ciagla walka, wzloty i upadki" http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4034775&start=0

jak tam u Was? u mnie całkiem dobrze :) zjadłam: *małe jabłko *150g serka wiejskiego lekkiego *trochę ryżu z jabłkiem *220g warzyw na patelnię i to na razie tyle ;]