Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość głupiaaaaaaa

wariatka w ciąży

Polecane posty

Gość głupiaaaaaaa

Proszę o pomoc. Mam 22 lata, od 4 lat jestem z chłopakiem, jednak jakiś miesiąc temu, wiem, że to było głupie i nieodpowiedzialne nie musicie mi tego mówić, przespałam się z innym. Szczerze znamy się ok pół roku, wydaje mi się, że się w nim zauroczyłam, z moim chłopakiem nigdy nie byłam szczęśliwa, wiem w takim razie nie powinnam z nim być , ale to nie takie łatwe. Z kolegą spotykamy się od kilku miesięcy, jest mi przy nim naprawdę dobrze. Parę dni temu okazało się, że zaszłam z nim w ciąże, nie wiem jak brałam tabletki antykoncepcyjne. On powiedział, że będzie przy mnie, ale tylko wtedy gdy usunę. Nie wiem co zrobić. Nie chce zabijać naszego dziecka, ale boję się wychowywać sama, wiem, że jest wiele kobiet wychowujących samotnie i sobie radzą, ale ja nie chce. Wiem, że on chce tylko pozbyć się problemu, a ja... chce być szczęśliwa... z nim chociaż wiem że to nie jest możliwe... Co mam zrobić? Nie mogę przecież urodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rob tego. CO to za facet ktory mowi ci takie rzeczy? jest to sygnal ze musisz od niego uciekac. Uwierz mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszesz ze nie chcesz zabic tego dziecka. Nawet nie zdajesz sobie sprawy, jak to sie odbije na twojej psychice jesli to zrobisz. Jesli naprawde nie chcesz tego dzidziusia, daj go do opieki spolecznej. Albo do adopcji. Upewnij sie ze mozesz liczyc na rodzicow- jesli tak, pomoga ci. Znam dziewczyne w podobnej sytuacji- zaszla w ciaze na studiach, ojciec nie chce miec z tym nic wspolnego, a ona knonczy kierunek z pomoca mamy ktora zajmuje sie dzieckiem i jest bardzo szczesliwa ze ma swojego synka. Jedno jest pewne- nie rob tego pod naciskiem innych. Nigdy przenigdy dla faceta. To jest - za przeproszeniem swinia- zeby szantazowac tak kobiete. Mozesz byc wiecej niz pewna za nie bedziesz mogla liczyc na jego wsparcie w potrzebie. Dlatego zastanow sie milion razy zanim zdecydujesz sie na to , bo nie bedziesz mogla tego cofnac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co to za facet co chce żebyś zabiła cząstkę siebie i jego w pewnym sensie , on będzie miał to w dupie , to ty będziesz miała powikłania zdrowotne i zjebaną psychikę , nie warto niegdy się uginać po presją takiego dziada :O co to za człowiek?! chcesz być z kimś , niby szczęśliwa bo zabijesz dziecko ii mooże on z łaski swej będzie z tobą?!:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli on ma na imię
takich głąbów jak twój facet powinni utylizować przecież to JEGO dziecko, cząstka JEGO SAMEGO ja nie wiem ale, albo wy macie po 17 lat albo emocjonalnie macie po 14 a druga sprawa to: po chu....z nim byłaś 4 lata, skoro Ci nie odpowiadał, jakbyś zakończyłą to w modpowiedznim czasie to dzisiaj nie miałabyś problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sami*w pomarańczach
ona sie nie nadaje na matke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sami ty tez sie nie nadajesz
na matke, a mimo to masz dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sami*w pomarańczach
Jestem dobrą matką ale to nie o mnie topik tylko innej Jest 4 lata z facetem nigdy nie była z Nim szcześliwa zdradza Go zachodzi w ciąże a Wy zwalacie wine na faceta ze durny:O Dla mnie ona ma coś nie tak z głową ale ok kobiecie wolno wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sami ty tez sie nie nadajesz
nie jestes dobrą matką :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest dziecko
to nie jest jeszcze dziecko , to jest problem, który nierozwiązany może zawazyć na całym życiu wielu osób...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sami*w pomarańczach
Ok nie jestem dobra matką skoro tak uważasz Facet mówi ''nie chce dziecka''a ona --boje sie być sama --nie chce usunąć itd:O pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrob jak uwazasz
ale tego goscia przepedz w 3 diably. Gosc mowiacy "że będzie przy Tobie, ale tylko wtedy gdy usuniesz." to nie mezczyzna :O I napewno nic dobrego Cie od niego nie spotka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie usuwaj. oddaj dziecko do adopcji albo domu dziecka, ale NIE USUWAJ! to żywa istota przecież. a facet chce się pozbyć tylko problemu, mówi, że będzie z Tobą jak usuniesz, ale wątpie w to. jak już usuniesz to sie zmyje i tyle będziesz miała po wspaniałym związku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupiaaaaa
nie jesteśmy dziećmi dla informacji jednej z osób... nie mam rodziny i po prostu się boję, jeżeli urodzę to napewno nie oddam nikomu, tylko boję się. Czy to aż takie dziwne? Zakochałam się, wiem, wiem jestem glupia, nie zaprzeczam... Czy to już jest dziecko? Czy ktoś kiedyś był w takiej sytuacji? Czy był ktoś kiedys w stanie to zrobic? Jak żył dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestescie dziecmi - psychicznie. i to z najglebszej piaskownicy. pierwsze: rozmowa z rodzicami. drugie: koniec z facetem. o ile naprawde jestes dorosla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiec ty juz podjelas decyzje i tylko czekasz, az pojawi sie jedna ze wscieklych macic i powie ci to, czego sama nie masz odwagi powiedziec. gowniara z ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupiaaaaa
pisałam że nie mam rodziny!!! przestańcie mówić, że mam pogadać z rodzicami!!! nie mam ich. myslę, że podjęłam decyzję, tylko boję się konsekwencji tej decyzji... jestem człowiekiem, nie mogłabym zabić dziecka, spróbujcie normalnie odpisać, a nie nazywać mnie dzieckiem i mówić jaka jestem straszna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pppaulina
Wiem, ze to trudne, boisz sie, ale jakby na to nie spojrzec, to wlasnie ty musisz podjac decyzje. Sa dwie opcje - urodzisz i bedziesz to dziecko wychowywac sama, o czym juz dobrze wiesz. Lub - usuniesz, i bedziesz dalej z tym czlowiekiem, lub z innym, zycie roznie sie uklada. Uwazam ze to my sami decydujemy w wlasnym zycu, bo sami za siebie musimy je przezyc. Jezeli masz warunki i wierzysz (chociaz sie boisz) ze dasz rade, urodz to dziecko. Nawe jezeli masz swiadomosc, ze dziecko bedzie sie wychowywac bez ojca, co wcale nie bedzie dla niego korzystne. Jezeli nie - usun. To bardzo trudna decyzja, ale nie sugeruj sie decyzjami innych, bo nie ci inni beda dziecko wychowywac, tylko ty. Sa rozne zdania na ten temat.Ja uwazam, ze zaplodniona komorka to nie dziecko, tylko nadal komorka. A kobieta to nie inkubator i ma prawo sama decydowac o swojej macicy. Rozwaz to we wlasnym sumienu i mysl przede wszystkim o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miss_D
Taaak od razu bedzie miala wielka traume jak usunie dziecko. Ja usunelam i co? Zadnych koszmarow po nocach, zero placzu i do tej pory ciesze sie, ze postapilam tak a nie inaczej. Bez gadek o antykoncepcji - wpadlam z tabsami i prezerwatywa. Jak idiotki naczytalyscie sie jakis popluczyn o psychoanalizie i wciskacie te bzdurne "traumy" innym kobietom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
droga miss d. to, ze ty nic nie czujesz nie znaczy, ze inne nie przezywaja traumy. w swojej praktyce spotkalem sie z takimi kobietami, jak ty, i z takimi, ktore usilowaly popelnic samobojstwa z powodu aborcji. wszystko zalezy od wrazliwosci danej kobiety. lub jej braku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten facet to kompletny gnój. gdyby czuł co Ciebie cokolwiek i naprawdę chciał być z Tobą, to nie namawiałby Cię nigdy do usunięcia ciąży, bo tak nie postępują zakochani mężczyźni. nie wierz mu. on Cię tylko szantażuje, bo boi się odpowiedzialności za to dziecko, tego że będzie zmuszony do płacenia alimentów, boi się problemów. to zasrany egoista. jeśli to zrobisz, klamka zapadnie, a on zniknie i tyle. mówi, że będzie z Tobą tylko dlatego, że wie, że Ty tego chcesz i to dla niego sposób, aby Cię zmusić do podjęcia takiej decyzji, jaką on chce. daj sobie z nim spokój. zapomnij o tych beznadziejnych facetach - jesteś teraz w ciąży, w Twoim wnętrzu rośnie ktoś, kto będzie Cię kochał w 100% szczerze i bezwarunkowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydka albo i nie
ciekawe ile z tych dobrych duszyczxek które tak cię namawiają do urodzenia dziecka i będa NAMAWIAŁY W REALU JAK ZDECYDUJESZ SIĘ KOMUŚ ZWIERZYĆ WYCIĄGNIE DO CIEBIE POMOCNĄ DŁOŃ... To ty ponioesiesz cały cięzar wycgowania, utrzymania i jeszcze do tego pewnie nie ułożysz sobie zycia bo kobiety z dziećmi rozrywane nie są... przekalkuluj sobie i sama podejmij decyzję, nie słuchaj ani wściakłych macic jak tu pięknie nazywają zwolenniczki aborcji ani obrończyn życia poczętego bo to TY poniesiesz wszseslkie konsekwencje swojej decyzji. Co do kosztów emocjonalnych to chyba te związne z aborcją sa i tak o niebo mniejsze niż przy oddqaniu dziecka do adopcji....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli bedziesz depilowac
co raz glupsze kobiety tu pisza :O romans to nic. dziecko to nic. ale usuwanie dziecka dla faceta to porazka :O nawet usuniecie dziecka mozna tolerowac jesli kobieta z jakiegos powodu nie chce go miec, ale usuwanie go dla faceta? to dla mnie przegranie zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz bylam w podobnej sytuacji myslalam ze jestem w ciazy i moj facet tez postawil mi ultimatum albo usuwam i on ze mna zostaje albo wychowuje sama...okazalo sie ze jednak nie jestem w ciazy, ale nigdy nie potrafilam mu tego wybaczyc...bo jesli facet kocha kobiete i jest pozadnym facetem to nigdy nie postawi kobiecie takiego okrutnego ultimatum...wydaje mi sie ze to byla taka proba dla Ciebie...pomysl czy chcesz byc z kims na kogo nie mozesz liczyc w tak trudnej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadia*****
Jak rozumna kobieta ma dziecko to staje na głowie żeby dziecku i jej żyło sie jak najlepiej. W życiu jest tak że jak człowiek chce to zawsze sobie poradzi i znajda sie ludzie, którzy mu pomogą. ps. trudno Ci doradzać bo nie znamy Twojej sytuacji. Mieszkasz sama? Uczysz się? Pracujesz? Będziesz miała z czego utrzymać to dziecko? ps2. Kopnij w d..... tego dupka co się z Tobą kompletnie nie liczy i Cię szantarzuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupiaaaaa
nie mam nikogo, nikt mi nie pomoże finansowo, ja pracuję, ale nie zarabiam za dużo, studiuje zaocznie, mam dwa duże kredyty (odziedziczone po rodzicach), nie mam mieszkania, obecnie wynajmuje, nie wiem co zapewnie temu dziecku, chyba tylko miłość, ale przecież jeść coś musi, a alimenty... ehhh pewnie tak łatwo mi ich nie da... nie wiem co będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadia******
Postaraj się porozmawiać z tym chłopakiem. Może był w szoku i tak zareagował. Może jak emocje opadną zmieni zdanie i wspólnie z pomocą jego rodziny dalibyście rade?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupiaaaaa
on ma mieszkanie, pracę, rodzinę... tylko nie chce tego dziecka, myslę, że on tego zarodka nie utożsamia z dzieckiem... nie wiem jak do niego dotrzeć... on cały czas jest przy mnie ale pewnie tylko po to żebym usuneła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadia******
Powiedz mu, że nie usuniesz i koniec! Powiedz żeby był mężczyzną i stał się odpowiedzilny za to co się stało. Zobaczymy co zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×