mam straszliwy problem pomózcie mi prosze

chodzi o to,ze brzydze sie sexu i wszystkiego co z nim związane ,brzydze sie osob,ktore to robiły !:( mam 17lat. i mysle ,ze to jest spowodowane jedna z rzeczy,ktore stały sie w przeszłosci miedzy innymi takie,ze będąc w przedszkolu poznalam chłopca,ktory byl z patologii,ja nic nie rozumialam wiem tylko,ze chcialam... i poszlam z nim do ubigacji i dalej juz wiecie.. to jest straszne,ale pamietam to ! i tylko to pamiętam z tamtych czasow.. od tamtej pory to ja nie znosze facetow,rzygac mi sie chce na ich widok ;( ja wiem,ze to moja wina taka mała co sie wpychała,ale no kurde 5lat to sie nie myśli tylko jak przyjemne to do dzieła.. co ja mam z tym teraz zrobic? rujnuje mi to całe moje zycie:( robie z siebie kretynke jak chłopak jakis chce ze mna porozmawiac ,jak np. powie ktorys do mnie "kotku" tak sie denerwuje ,ze zaczynam byc naprawde nieprzyjemna.. nie lubie dotyku,tato chcial mnie pocałowac to sie odsunelam po prostu jak mnie przytyli to ja z niechęcią i sie od niego odciągam.. Boże ...

W tej ubikacji macaliscie sie czy cos wiecej??

tego aż tak dokładnie nie pamiętam :( raczej macanki były i jakies pocieranie ...jezu jak ja sie teraz brzydze tego ,nie wyobrażam sobie siebie za pare lat ,słucham moich kolezanek ich przeżycia to mi sie niedobrze robi i zawsze zaczne jakas chamską dyskusje ;(

"poszlam z nim do ubigacji i dalej juz wiecie" - nie wiemy. to znaczy wiemy, co sie robi w toalecie. -20/10

nie pamietam tego aż tak to było 12lat temu ! po prostu pamiętam jego imie,wygląd, too ,ze mnie pod stoliczkiem łapał za noge i potem reka mu do gory szła,ze mnie bral za reke i do ubikacji szlismy no i on zdjal spodnie,ja podnioslam kiecke i tak jakos macanki sie zaczely .. ja mam sie z tym udac do psychologa,czy sama sobie jestem winna?

jak juz mam tak doslownie opisywac to na pewno byl kontakt płciowy

Myśmy się z kolegą bawili w lekarza w krzakach z wykorzystanie suszarki. Ale to fajne wspomnienia są. Skoro Twoje są trudne i traumatyczne, porozmawiaj o tym z mamą. Na pewno Ci ulży, jak jej opowiesz o wydarzeniu z przedszkola. To normalne, że dzieci chcą poznać swoje ciała. Nie ma w tym niczego złego ani obrzydliwego.

no to jeśli brzydzisz sie takich ludzi to co Ty tu jeszcze robisz? przeciez sama powstalas poprzez stosunek.. bedziesz miala cieżko w życiu i to na pewno nie byla Twoja wina... 5lat to naprawde dziecko chce poznawac rózne rzeczy to jest wina przedszkolanek gdzie one byly w tym czasie? u nas to zaprowadzali za reke czekali przed WC i koniec.. a tu jakies puszczanie chłopca i dziewczynke.. udaj sie z tym jak najszybciej do psychologa bo tak dłuzej nie pociągniesz.. albo najlepszy sposob przełam sie i na siłe bądz z chłopakiem zobaczysz,ze to cos wspaniałego i nie boj sie dotyku !! niedlugo wstąpisz w dorosłe życie...wspolczuje ,ale życze powodzenia:*

oo nie ja z moją mama w ogole nie rozmawiamy o chłopakach itd. ja mam sie uczyć i nie ma mowy o kimś .. takze jakbym jej powiedziala ,ze ja w przedszkolu takie rzeczy wyrabialam.. too po 1. jaa bym sie spaliła ze wstydu,a ona to by ze mnie taka zrobila,ze szkoda gadac.. nie wiem naprawde juz co robic.. najwyzej czeka mnie życie w zakonie,albo w osamotnieniu:(

to prędzej masz problem z powodu tego jakie jest podejście do seksu w twoim domu, a nie z tego powodu że się w przedszkolu bawiłaś w doktora. jak się z koleżankami zgadałyśmy o tym kiedyś to okazało się że każda ma takie doświadczenia za sobą. z facetami pewnie jest podobnie. a ludzie z tym normalnie żyją i lubią seks. prawda jest taka, że masz jakieś blokady i na kafe nikt ci w tym nie pomoże, bo to problem dla psychologa.

jedyne rozwiązanie POCZEKAJ AŻ SIE ZAKOCHASZ WSZYSTKO SIE ZMINI I O CAŁYM ŚWIECIE ZAPOMNISZ ! :*

ale jakie podejscie u mnie w domu jest? to ,ze nie moge miec chłopaka.. to jest zły zakaz? mam dopiero 17lat

przecież 6 - letni chłopacy nie mają jeszcze wzwodów :/ co za lipna prowo

ale denna prowokacja .... ani ladu ani skladu :o