Dziewczyny po cesarce przy zzo - prosze o odpowiedź

dowiedziałam się dziś od kumpeli, ze wcale nie jest tak, ze nic nie boli, ze żebra moga połamac itp. podobno lekarze kładą się na chama na brzuch i wypychają najpierw dziecko i mimo znieczulenia okropnie to boli. byłam w szoku, ja myślałam, że jak cc, to znieczulenie, a ból potem, ze przynajniej ten "porod" przebiega bez bólu. Ja niestety wiem, ze będę miała cc i teraz zaczynam się martwić.

hahaha opowieści z krypty... ups, przepraszam, z kafeterii :D

a jak przy cc lekarz ma ci sie polozyc na brzuch i na chama wypychac dziecko przez co ? nic nie zrozumialam z tego co piszesz....

wiesz...niewiem jak to jest ale moim zdaniem kazda kobieta powinna choc raz w zyciu przejsc naturalny porod i poznac ten zajebisty ból!

sie na brzuch to dobre!:D

przyt cc nie czujesz bolu , lekarze rozcianaja wszystki epłaty brzuszne i wyciagaja dziecko nikt ci sie nie kladzie na brzuch i nie wypycha ;) za to boli pozniej i to o wiele dluzej niz przy naturalnym porodzie, ale wszystko da sie przezyc

ale ja nie zamierzam tego sprawdzac na sobie :P:P:P

buahahaha no nie mogę, taka dawka dobrego humoru na początku tygodnia :D:D:D "niewiem jak to jest ale moim zdaniem kazda kobieta powinna choc raz w zyciu przejsc naturalny porod i poznac ten zaj**isty ból!"

betix ja bardzo chciałabym mieć naturalny, ale mam zbyt osłabiona macicę i moze mi pęknąć, bo kiedyś miałam zabieg a niej:( także na naturalny nie mam szans. co do tego kładzenia sie, to nie wiem o co chodzi, podobno przed cięciem, lekarze napierają na żebra i macicę jakby obnizają, no nie wiem sama o co chodzi, dlatego pytam, bo pierwsze coś takiego słyszałam:( kumpela mówiła, ze ból jest straszny, aż żebra trzeszczą:(

głupoty.:O

ja nie wiem tego, bo nie miałam, dlatego się pytam sama byłam w szoku pierwsze słyszę coś takiego:(

no moze i nie zamierzasz sprawdzac na sobie ale kiedys bedzie w ciazy i nie bedzie wskazania na cesarke i co ?powiesz ze nie rodzisz?? bo sie boisz bolu?????? :P ciekawa jestem ktory lekarz Ci zrobi cesarke na rzyczenie??chyba ze w prywatnej klinice. przeciez nie ma lekko , nic nie przychodzi odrazu.

w takim razie zastanawiam się czemu jej tak zrobili, będe rodzić w tym samym szpitalu i jeśli tam są takie metody to ja dziękuję

kochana nie sluchaj bo to stek bzdur ja mialam cesarke i swpominam ja bardzo dobrze wiadomo po operacji gdy znieczulenie puszczalo byl bol ale od razu dostawalam zastrzyki..ja bylam tak zneczulona ze nic wogole nie czulam wiedzialam ze naciskaja mi na brzuch bo pot piersiami tylko to czulam a tak to dla mnier bylo super

kumpela chyba " zbyt dużo znieczulenie dostala " przy porodzie i zbyt wiele z niego nie pamieta :D

tak lezysz na stole znieczulona ale przyomna i co niby maj walic by ciesko jak proca wyskoczyło :O dziwczyno to powazny zabieg i jest wykonywany precycyjnie po co maja naciskac na brzuch jak go otworzą ?/

ja się bólu po cesarce nie boję, bo wiem jaki jest, jka miałam zabieg na macicy to tak samo mnie cięli, bolało, ale dało się z tym chodzić nawet jakoś, a po 3 dniach już można pwoiedzieć w miarę luzik, a teraz to juz nawet tego nie pamiętam. a samo znieczulenie boli i czy daje sie je jak się już jest na sali gdzie będzie cc?

i wcprzeciez Hellen ma prawo miec watpliwosci no nie? ma prawo sie bac i pytac! a wy odrazu tak krytykujecie . uciekam z tego tematu widze autorko ze jeszcze troszke nasluchasz nimilych uwag.

cesarka nie jest taka zła jak to inni mówia. ból po niej jest do zniesienia szczegolnie, ze dostajesz zastrzyki. po 3-4 dniach jestes wypisywana do domu.

*dziecko :O aż z wrażenia sama plote bzdury

a ty betix to niby taka miła i pomocna jesteś, prawda? :P

jak lekarze kładą sie na brzuch i wypychają to dziecko!:D:D:D

dziewczyny ja tam się nie obrażam, jak pisze, sama jak o tym usłyszałam, to szczęka mi opadła, to ponoć miało ustawić macicę do cięcia. Trochę się uspokoiłam, bo jeśli juz mam mieć tą cesarke, to naprawde zarąbiście by było, zeby nic nie bolało

a co do dziewczyn, które chca mieć ją na życzenie, to chciałabym się z wami zamienić i mieć wybór, w życiu nie wybrałabym cc

mi lekarka wypychała dziecko przy cc właśnie w ten sposób. Mała była ustawiona miednicowo. A w jaki sposob wam dziecko wyciagali? przecież rozcinaja tylko ok 15 cm, a to jest bardzo mało więc jak tam łapy jeszcze wepchać do środka? Dziecko też samo nie wyjdzie. Te wypychanie błyło bardzo nieprzyjemne ale nie bolało

Ja rodziłam kilka godzin siłami natury, potem zrobili cesarkę. Gdybym miała wybierać wybrałabym poród naturalny! Niestety najpewniej kolejne dziecko także urodzi się przez cc, z czym nie mogę się pogodzić. Ból przy porodzie jest straszny, ale jest niczym w porównaniu z tym jak się czułam po cesarce. Mnie niestety trochę bolało, czułam wiadomo wszystko --- szarpanie, wyjmowanie dziecka, szycie... nie wspomnę o depresji, spowodowanej myślami, że nie jestem w stanie urodzić własnego dziecka... Potem utrzymujący się ból pleców kilka przez tygodni po znieczuleniu, nie mogłam wykąpać sama mojego dziecka po prostu nie byłam w stanie go utrzymać przez te plecy. Nie mówię już o samej ranie bo wiadomo boli. No ale każdy jest inny, niemniej jednak odpowiadając na pytanie autorki. nikt mi nie skakał po brzuchu :-) ani nie wyciskał dziecka. Życzę powodzenia, fachowej opieki i oby twój maluszek był zdrowy!

betix - puknij sie w glowe, ja mialam cesarke bo mi skurcze parte zaczely slabnąc i nikomu nie zycze takiego bólu! ja mialam akurat krzyzowe bóle i bol po cesarce to pryszcz, z cesarki najgorzej wspominam cewnik, po 2 dniach normalnie wstawalam a skurcze z porodu naturalnego pamietam do dzis i nigdy juz nie chce rodzic naturalnie...