Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutekBardzoDuży

Czy ktoś tu ma depresję jak ja ??

Polecane posty

Gość deszczowy_poniedziałek
A ja nawet nie mam pracy :O To jak można żyć tu i teraz? :O Z wielu innych powodów tak samo się nie da, i to wcale nie z powodu rozpamiętywania przeszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywająca
ja też miewam stany depresyjne ,i czuję że wychodze z tego wszystkiego ,nie poddawajcie się trzeba iść do przodu dalej ,żyć ,ja mam dla kogo ,córki ,męża ,pozdrawiam bardzo serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutekBardzoDuży
Jest oczywiście jeszcze rodzina, jest chłopak - przyszły mąż, ale nie samą rodziną człowiek żyje. Ja czuję się jakbym stała obok i patrzyła nie na swoje życie. Moje żyje w mojej wyobraźni. Tam jestem szczęśliwa, ale trzeba wstać, otworzyć oczy i ujrzeć rzeczywistość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deszczowy_poniedziałek
a co to jest wiara? z niewiary nie zrobi się wiary, tylko dlatego, że ja tak chcę. trzeba wierzyć NAPRAWDĘ, nie da się tego zmienić ot tak sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hanka63
ja mam depresje od roku i bire leki od psychiatry. Pomagaja troche ale podobno trzeba ja leczyć latami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poranne czytanie kafeteriii
a widzisz ja z kolei nie mam pracy, ktos by pwoiedzial, ze w takim razie kasy tez nie mam. a jednak mam pienaidze, zarabiam je nie wychodząc z domu, z czego bardzo sie ciesze, znalazlam pomysl na siebie, dzieki ktoremu moge meic pieniadze. i mysle, ze to wlasnie dzieki mojemu pozytywnemu mysleniu tak sie stalo. wiec jak ty masz beznajdziejna prace to mysle, ze to tez jakos daloby sie zmienic, jakbys tylko zaczela inaczej myslec. sama widzisz ja nie mam pracy a kase mam, zarabiam na czyms na czym nikt by nie pomyslal, ze z tego mozna miec kase. a jednak to zawsze byla moja pasja, keidys to studiowalam, a teraz przynosi mi to dochod, niemozliwe stalo sie mozliwe, nigdy kasy nie mialam, ani pracy a tearz mam, wszystko jest mozliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deszczowy_poniedziałek
no widzisz, a nie każdemu się tak układa. ja szukam pracy (a więc niby zakładam optymistycznie, ze są znajdę), w internecie też szukam, a jednak nie mogę znaleźć od dawna. i nie da się tu zwalić na pesymistyczne podeśjcie, bo jednak szukam. i co z tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutekBardzoDuży
Tylko Ci pozazdrościć i pogratulować :-). Ja też mam pomysł, jak zmienić tą sytuację, tylko, ze to jest tak daleka droga, nie wiem, czy się uda. Za cztery lata będę miała 30 lat. Teraz w takim wieku wszystko totalnie pozmieniać. Nie wszystko też zależy od naszej siły i chęci. Jest dużo przeszkód. Ja do tego mam straszną nerwicę i bardzo często choruję (mam rózne problemy ze zdrowiem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poranne czytanie kafeteriii
wiesz ja tez dlugo szukalam, pare lat, nie mialam swoich pieniedzy, rodzice mi nie dawali, nic sobie kupic nie moglam. tez szukalam w necie i nic, same glupoty jakies. a teraz po tylu latach znalazlam pomysl na siebie i zarabiam na tym, wreszcie mam na swoje wydatki, moge sobie cos zawsze kupic. po prostu musisz cos wymyslec z czego ejstes dobra i na czym moglabys zarabiac. mi to zajelo pare lat, zeby to wymyslec. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywająca
ja też bez pracy zaraz zacznie sie trzeci miesiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutekBardzoDuży
Ja Ciebie bardzo dobrze rozumiem deszczowy poniedziałku. Dokładnie też tak samo, szukam strasznie długo pracy i nie mogę znaleść, dlatego tkwię w tej beznadziejnej, za bardzo małe pieniądze i która doprowadza mnie do nerwicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poranne czytanie kafeteriii
ludzie zyją albo w przeszlosci albo w przyszlosci ;) ty z kolei piszesz, ze za 4 lata bedziesz miala 30 lat :D po co to napisalas? od razu widac, ze masz z tym problem. zamiast po prostu sie tym nie przejmowac, ile masz lat, bo wiek to tylko stan umyslu, poza tym jak nie bedziemy liczyc sobie lat i czesto wizualizowac sobie siebie mlodymi to dluzej zachowany mlodosc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutekBardzoDuży
Tej pracy szukałam rok czasu. Po czym wielkie rozczarowanie :-(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deszczowy_poniedziałek
A myślisz, że ja czuję się baznadziejnie, bo kilka tygodni jestem bez pracy? Też kilka lat. I pomysłów miałam sporo, ale żaden jakoś nie poskutkował. Zwłaszcza, że do tego mam inne problemy, podobnie jak Smutek. Najbardziej jednak uderza mnie, co tu piszą osoby, ze wystarczy optymistycznie myśleć. Jasne... I wszystko samo zacznie z nieba lecieć i się układać ... Osoby, które tak piszą, to widać nie miały poważnych problemów i prawdziwej depresji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutekBardzoDuży
Ty naprawdę jesteś niesamowitą optymistką i masz dużą wyobraźnię :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deszczowy_poniedziałek
ludzie zyją albo w przeszlosci albo w przyszlosci > Krytykowałaś trwanie w przeszłości, a teraz krytykujesz myślenie o przyszłości? A sama napisałaś, że są dwie opcje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutekBardzoDuży
To powyzej napisałam do porannego czytania kafeterii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutekBardzoDuży
Ja zgadzam się z Tobą w 100% deszczowy poniedziałku. Ok, załózmy, ze staram się od dziś myśleć pozytywnie, szukam pracy, próbuję coś zmienić. Czekam cierpliwie. Nie ma rezultatów (pomimo mojego pozytywnego podejścia i wysiłku). Ci wszyscy ludzie, którzy szukają pracy, a nie mogą jej znaleść, to nie zawsze są jacyś nieudacznicy, lenie, osoby głupie. To mogą być osoby amitne, wrazliwe, inteligentne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutekBardzoDuży
Nie wszystko zależy do konca od nas, od naszego podejścia. Możemy się starać i i tak nic z tego moze nie wyjść. Moze też zabraknąc nam siły. Mnie właśnie jej zaczyna brakować. Życie to jak walka, tylko, ze czasami brakuje już siły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutekBardzoDuży
Gdyby każdy czuł, że naprawdę żyje, że robi coś z pasją, coś o czym marzył, nie widzilibyśmy tyle smutnych twarz na ulicach, w sklepach, w pracy. Mnie się wydaje, że niektórzy ludzie po prostu się z tym godzą, z tym, że tak być musi. Co jednak jeśli się z tym pogodzić nie potrafimy. Nie wiem, czy psycholog mi pomoze i czy jakieś leki zmienią moje życie, przewrócą do góry nogami. Nie. Po prostu uśpią moją wrażliwość, zobojętnią mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutekBardzoDuży
jesteście? Czy opuściliście mnie? :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deszczowy_poniedziałek
Ja jestem, ale już muszę iść, może jeszcze uda mi się tu zajrzeć któregoś dnia. Moje posiadanie internetu stoi pod wielkim znakiem zapytania, bo za co? :( Pozdrawiam i powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutekBardzoDuży
Również pozdrawiam i także życzę Ci powodzenia! Wpadnij jeszcze kiedyś, jeśli będziesz mogła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deszcz_lubię_jak_pada
podnoszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×