Zdrada a choroby weneryczne.

Witam! Jakis czas temu dowiedzialam sie ze zdradzil mnie maz, okolo 2 lata temu. Wybaczylam, jestesmy razem itp. Ale ostatnio wpadam w jakies dziwne hipochondrie. On zrobil to raz z niby ulozona kobieta, ale ona miala wczesniej paru facetow. Boje sie ze moge byc na cos chora, hiv, wzw, kila, albo nie wiadomo co jeszcze. Niby przez ten caly czas nie chorowalam, zadnych zapalen pluc, zadnych wysypek, czuje sie zdrowa, jedynie od czasu kiedy o tym wiem jakas depresja mnie dopadla. Maz tez nie mial np zadnej choroby retrowirusowej, ale cierpi na alergie, ciagly katar itp, choc leki pomagaja. Ostatnio wyskoczyly mu na ramionach male krostki. A tak poza tym to wszystko wydaje sie byc ok. Standardowe badania krwi byly u niego w normie. Jak myslicie czy jest mozliwe ze np mozemy miec hiv, tego najbardziej sie boje, albo jakies inne dziadostwo?